1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 55
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-04-07, 22:54   Temat: Rak trzonu trzustki
Zajrzałam tu jeszcze.... bardzo Wam dziękuję za wszystkie wpisy, słowa pociechy, współczucia, milczenie... przejdę już do działu kciukowego, dobrze? Jeszcze raz dziękuję za to forum i za to że mogłam być jego częścią.



[kontynuacja wątku w tym miejscu]
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-03-31, 00:33   Temat: Rak trzonu trzustki
Kochani, wczoraj, w niedzielę, o godz. 18:50 mój kochany Tata zasnął na zawsze. Byliśmy przy Nim do końca, trzymaliśmy za ręce, odszedł spokojny. Jest już zdrowy po drugiej stronie tęczy. Kiedyś się spotkamy. Dziękuję za to Forum, za Wasze wsparcie, wszelkie porady i sugestie, i za zwyczajne dobre słowo. Iwonka.
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-03-29, 01:09   Temat: Rak trzonu trzustki
absenteeism - jasne, już przeszłam na "kciukowy"
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-03-28, 02:05   Temat: Rak trzonu trzustki
Ewa, tata jest dobrze zabezpieczony przeciwbólowo, co cztery godziny dostaje morfinę, ale nie wiem jaką dawkę, w każdym razie wystarczającą, fizycznie na pewno nie cierpi. Natomiast to co mnie martwi, od wczoraj mówi bez ładu i składu, pobudza się albo patrzy w jeden punkt i nic nie mówi. Albo mówi dziwne rzeczy. Czasem wraca świadomość i mówi do nas, poznaje nas i pyta np. co u dzieci. Ile może potrwać taki stan? Dziś znów miał gorączkę 38, przestali podawać żywienie pozajelitowe, bo mówią, że to może potęgować gorączkę i stany zaburzenia świadomości. Tata ma jeszcze siłę by wstać do łazienki, podtrzymywany przez nas, ale idzie te parę kroków. Ma bardzo silny organizm, mimo że wychudzony i wyniszczony tak strasznie. Chce już odejść, mówi o tym.... tak bardzo nie chcę żeby się męczył.

__________________
Przypominam o istnieniu wątku niemerytorycznego. / absenteeism
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-03-26, 00:52   Temat: Rak trzonu trzustki
Tak, zgadza się, robimy wszystko tak jak tata sobie życzy, a te życzenia się zmieniają. Ponieważ nie mogli zbić gorączki, pani doktor zasugerowała, że może to od wkłucia centralnego i że może przewiozą tatę do CO na oddział gdzie to sprawdzą i ewentualnie usuną, wymienią, itd. Jak tata to usłyszał to się bardzo zdenerwował i przestraszył, cały dzień go uspokajaliśmy, że jeśli nie wyrazi zgody na takie przewiezienie, to nigdzie go nie ruszymy. Powiedział, że kategorycznie odmawia i że chce zostać w hospicjum. Tak strasznie się bał nowego i nieznanego. O Czerniakowskiej też powiedział że już nie chce, że chce zostać tu gdzie jest. O domu nie wspomina wcale, mówił tylko, że gdyby w domu dostał tej gorączki, to co my byśmy z tym zrobili. Tu czuje się bezpiecznie. Natomiast niestety od wczoraj zaczyna mieć zaburzenia świadomości, na początku było to chwilowe, a dziś po południu przysypiał i co się budził, to pytał co tu robimy, w czym on bierze udział, no i różne takie dziwne rzeczy... Dziś pozwolono nam zostać z tatą na noc, ja przed chwilą wróciłam, tata sobie śpi spokojnie, mama będzie z nim do rana. Potem przyjedzie brat.... Boże jakie to wszystko ciężkie. Dziękuję za wsparcie, spokojnej nocy.
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-03-23, 00:52   Temat: Rak trzonu trzustki
Dziękuję za Wasze porady, tata bardzo chciał wrócić do domu, ale żeby tak się stało, to musimy przejść przez Czerniakowską przez to szkolenie do żywienia pozajelitowego. Pojechałam tam w piątek i dowiedziałam się, że dostaliśmy miejsce na pojutrze (poniedziałek), co za radość, plany na ten tydzień, itd.... Niestety nie pojedziemy, bo od wczoraj tata gorączkuje (nawet 39,1), dziś w ciągu dnia 38. Pani doktor z hospicjum powiedziała, że taty nie wypuści z gorączką, włączyła antybiotyk i czekamy. Dziś byłam u niego cały dzień, często podsypia, widzę, że traci poczucie czasu, mniej rozmawia, może przejść o własnych siłach do łazienki, którą ma w pokoju, dalej myślę, że nie dałby rady... Wczoraj dostaliśmy salę jednoosobową, więc tak naprawdę mamy bardzo kameralne warunki i tata psychicznie jakoś lepiej, bo jednak ma spokój, wcześniej był na sali 3-osobowej. Wiem że hospicjum już nie opuścimy... wychodziłam od taty o 22.30 i znów miał gorączkę ponad 38. Ale był bardzo przytomny i świadomy. Czy to gorączka nowotworowa?
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-03-20, 01:34   Temat: Rak trzonu trzustki
Olunia, nie jestem sama z mamą, jest brat i bratowa, mój mąż, wymieniamy się i każdy z nas po trochu jest u taty, musimy też dawać mu odsapnąć, bo jak jesteśmy to nie śpi, tylko chce być aktywny, a to też go męczy. Pani psycholog musiała mi pomóc pierwszego dnia jak tatę przywieźliśmy, bo po prostu mnie to przerosło i właściwie to ona wytłumaczyła mi, ze tata jest tu bezpieczny, ma opiekę profesjonalistów 24 godziny na dobę itd., to nie jest łatwa decyzja, ale ze względu na żywienie pozajelitowe tata nie może być w domu, bo nikt takiego żywienia do domu nam nie da. Dopiero jak przejdziemy przez szpital na Czerniakowskiej, który przeszkala rodzinę i zapewnia dowóz takiego żywienia do domu, można wtedy wrócić do domu. Ale czy doczekamy tej kolejki to nie wiem, poza tym nie wiem, czy obecny stan taty w ogóle pozwoli na to by żywić go samemu w domu. Jest ryzyko powikłań. Bilirubina wzrosła pięciokrotnie, tata ma zażółcone oczy, boję się i tak naprawdę nikt mi nie mówi co to może oznaczać. Tyle co przeczytałam o żółtaczce mechanicznej. Ale czy to jest początek końca? Tata nadal chodzi, jest słabszy i chudnie, ale dostaje ok. 1000 kcal więc nie ma na czym przytyć raczej. Coraz częściej mam wrażenie przysypia. Morfinę dostaje co 4 godziny. Co może się wydarzyć? Czego się spodziewać? Czy walczyć o to byśmy mogli zabrać tatę do domu? Poradźcie coś proszę.
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-03-13, 12:43   Temat: Rak trzonu trzustki
Tronca, z głową trzustki to wydaje mi się jest "lepszy" przypadek, daje chyba nadzieję i lepsze rokowania niż ogon/trzon. U nas wyniki TK były złudne, ostatnio lekarz mi tłumaczył, że ten rozsiew u taty, powodujący wielopoziomową niedrożność jelit, to bardzo drobniutki rozsiew, którego nie wykryłby nawet rezonans. Tata od wtorku jest w hospicjum stacjonarnym, musi tu być, bo ma żywienie pozajelitowe którego nie możemy zastosować w domu. Przeżyłam wielki szok, dobrze, że na miejscu była wspaniała pani psycholog, rozmowa z nią trochę pomogła. Tata nadal jest silny, chodzi, ale wie, że to początek drogi na drugą stronę. Jakie to trudne.... Jest zabezpieczony przeciwbólowo, personel w tym ośrodku to ludzie bardzo życzliwi, pomocni, uśmiechnięci. Mama jest z tatą cały czas, ja dojeżdżam jak tylko mogę. Zajrzałam do taty nawet z moimi dziewczynkami, był w dobrej formie, szczęśliwy, ze ich widzi. Przepraszam, że piszę w merytorycznym. Ciężko mi straszliwie....
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-02-27, 23:31   Temat: Rak trzonu trzustki
Olunia, tata ma włączone leki przeciwbólowe i jak do tej pory to działają bardzo dobrze. Chodzi już o własnych siłach, korzysta z łazienki i się goli, ma włączone żywienie pozajelitowe, nadal oczywiście w szpitalu. Nadal ma tę sondę z żołądka i nadal sączy się z niej płyn, pewnie soki trawienne, trochę też pije samodzielnie, więc to wszystko cofa się przez tę sondę. Dobrze, że ona jest, bo unikamy tych koszmarnych wymiotów, które go prawie wykończyły. Natomiast najprawdopodobniej przejdziemy do hospicjum, bo w domu na razie takie żywienie pozajelitowe jest wykluczone. Tata ma silny organizm, nie poddaje się. Powiedziałabym nawet, że psychicznie jest gorzej niż fizycznie. Na ból jest morfina, na myślenie że to początek końca nic podać nie można. Wyłącznie nasza obecność przy nim i wsparcie.
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-02-21, 01:15   Temat: Rak trzonu trzustki
Mam tylko jedno pytanie, jak to możliwe, żeby wynik TK (zamieściłam w poście powyżej) wykonanego 6 lutego tak bardzo odbiegał od rzeczywistości? W opisie nie ma kompletnie nic co wskazywałoby że jest tak źle. Podobnie zresztą wyglądał opis z TK z grudnia.
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-02-19, 00:58   Temat: Rak trzonu trzustki
Dziękuję za odpowiedzi i podpowiedzi. Niestety nie mam dobrych wiadomości. To nie zbiornik z płynem jest problemem. Wczoraj chirurg podjął się operacji która miała na celu wyeliminowanie płynu (zespolenie do jelita lub żołądka), niestety okazało się, że nowotwór jest rozsiany, rozdęte jelita, niedrożność, nacieki na ścianę żołądka i generalnie wielopoziomowe rozsianie nowotworu - tak się wyraził chirurg. Nie dało się zrobić nic, nawet żadnego zespolenia żeby cokolwiek udrożnić. Co nas czeka? Ile dni, tygodni? Tego nie wiemy. Sugerują nam żywienie pozajelitowe, czy ktoś wie, gdzie to się załatwia i jak? Podobno nie jest refundowane, czy to prawda??? Powiedziano nam, że przy wkłuciu centralnym tata może dostawiać pożywienie i żyć nawet kilka miesięcy, ale że taki "worek" kosztuje 100 zł jeden. Na samych kroplówkach, które tata dostaje w szpitalu, długo nie pociągnie. A jest taki silny, dziś normalnie rozmawia, żartuje. Odebrano nam co prawda wszystkim nadzieję, ale powiedział, że się nie załamie, że każdy dzień jest ważny. Ma założoną sondę, dzięki której nie wymiotuje. Ale sączy się z niej taki ciemny płyn.... co to może być? Pękający guz? A było tak dobrze. TK zmylił wszystkich. Chirurdzy nie podejrzewali że tam w środku tak bardzo źle się dzieje.... Jestem zrozpaczona, boję się co przyniesie jutro. Boję się najbardziej, że tata będzie cierpiał.
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-02-12, 00:13   Temat: Rak trzonu trzustki
Moi drodzy

cytuję z TK:
"Stan po usunięciu meta z wątroby, stan po resekcji ogona i trzonu trzustki. Głowa trzustki prawidłowej wielkości, bez zmian ogniskowych. W loży po ogonie trzustki grubościenny zbiornik płynu 34x49 mm otoczony pasmami zwłóknień. Przylega on do żołądka, lewego nadnercza i zagięcia dwunastniczego. Powoduje to poszerzenia światła dwunastnicy do 45mm. Wątroba prawidłowej wielkości, z cechami nierównomiernego stłuszczenia. W segmencie 7 podtorebkowe ognisko hipodensyjne 24x16 mm - loża pooperacyjna. Nadnercza i nerki w normie. Powyżej pnia trzewnego węzeł 10 mm (w badaniu z 28.11.2013 było 8 mm). W porównaniu z badaniem z 28.11.2013 powiększył się węzeł nad pniem trzewnym. Poza tym obraz stabilny".

Mam dwa pytania do naszych forumowych profesjonalistów:
- czy ten zbiornik płynu może powodować ucisk na jelita i stąd wymioty, jakaś niedrożność i osłabienie (ciśnienie 90/60, tętno 140).
- co to jest węzeł nad pniem trzewnym? i czy to że się powiększa to coś niebezpiecznego?

Tata dziś chemii nie dostał, za to zostawili go w szpitalu, jest bardzo słaby przez niskie ciśnienie (zazwyczaj miał nadciśnienie do tej pory i brał leki na obniżenie). Prawdopodobnie będą chcieli wydrenować ten płyn, czy ktoś miał podobną sytuację z takim zbiornikiem z płynem, który powodował podobne dolegliwości (wymioty, uporczywa czkawka, obniżone ciśnienie)? Do tego markery wzrosły do 2000....

z jednej strony cieszymy się wynikiem TK (bo nie ma mowy o przerzutach ani naciekach!) a z drugiej do końca nie wiadomo, czy faktycznie taki mały zbiornik z płynem mógł narobić tyle zamieszania? Jeden z lekarzy, który dziś nas konsultował twierdzi, że to zbiornik, a drugi nie jest przekonany.... chyba stawia na rozwój choroby, zapalenia trzustki czy innego zapalenia. Nic to, zobaczymy czy jutro będzie zabieg. Dobrej nocy, trzymajcie kciuki.
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-02-10, 22:49   Temat: Rak trzonu trzustki
Oj Lucy, dziękuję Ci bardzo. Denerwuję się strasznie, jednak najbardziej mi zależy, żeby tata doszedł do siebie i żeby się wzmocnił. Umówiłam już nawet na piątek ponownie wizytę u naszej dietetyk, może trzeba coś z jedzeniem zmienić, wykluczyć jakieś produkty. Zobaczymy. Jutro pewnie się odezwę. Musi być dobrze!
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-02-10, 22:25   Temat: Rak trzonu trzustki
Witajcie, w zeszły i miniony weekend sytuacja się powtórzyła i tata znów wymiotował pół nocy (znów taka ciemna barwa), tak, ze musieliśmy jechać na SOR i dostał kroplówki na nawodnienie. W zeszłym tygodniu nie miał chemii tylko dostał antybiotyk, bo CRP wykazało stan zapalny, albo nerki (USG pokazało poszerzone przewody moczowe od obu nerek), albo coś innego, tylko co? Do tego łapie go uporczywa czkawka. Czy to możliwe, żeby to był skutek uboczny chemioterapii? Fakt, że tata właściwie przez cały cykl 15 chemii prawie nie miał dolegliwości, poza bólem głowy i ogólnym osłabieniem. Może po prostu organizm już ma dość i się buntuje? Jutro wynik TK.... modlę się, by nic złego nie wykazał. Dobrej nocy.
  Temat: Rak trzonu trzustki
Iwonka1

Odpowiedzi: 149
Wyświetleń: 60961

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-01-31, 09:07   Temat: Rak trzonu trzustki
Olunia, słyszałam o tych ziołach, jednak jakoś ja jestem sceptyczna, to jest trzustka, boję się, że to są jakieś "reklamowe" artykuły, żeby napędzić sprzedaż, a tak naprawdę może to bardziej zaszkodzić. Nie wiem, muszę to na pewno skonsultować. Ale dziękuję za wszelkie sugestie i porady :)
 
Strona 1 z 4
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group