1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 7
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Mutacja genu BRCA1
Iwona

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 17779

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-12-27, 16:26   Temat: Mutacja genu BRCA1
Richelie: Kasia nie pisała że chce zrobić profilaktyczną mastektomię tylko mówiła o wycięciu macicy i jajników.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2012-12-27, 17:06 ]
Wiem, czytałem z uwagą. Natomiast moja wypowiedź miała charakter ogólny, odnoszący się do jednego jak i drugiego zabiegu.

  Temat: Mutacja genu BRCA1
Iwona

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 17779

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-12-27, 12:41   Temat: Mutacja genu BRCA1
Wystarczy wiedza jaką posiadasz. Huzarski powie Ci tylko to co wyczytałaś na forum. Huzarski jest pomocnikiem słynnego dr Lubińskiego, który zajmuje się genetyką. Jesli czujesz się silna psychicznie to nie musisz odwiedzać psychologa. Chodzi o to,że to nie jest wszystko takie łatwe- wyciąć i już. A to co wyczytasz w internecie całkowicie wystarczy.
  Temat: Mutacja genu BRCA1
Iwona

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 17779

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-12-26, 01:25   Temat: Mutacja genu BRCA1
Profilaktyczna adneksektomia pomiędzy 35. a 40. rokiem życia u pacjentek z mutacją genu BRCA1 zmniejsza o ponad 60% ryzyka zachorowania na raka piersi .Warto więc zrobić tę operację. Po prostu trzeba wyciąć macicę i jajniki. Dzięki temu na dole nie będziesz mieć raka a na górze zostanie pomniejszone w znacznym stopniu ryzyko. Rozmawiałam z wieloma lekarzami i wszyscy mówili: rak piersi u pacjentek z BRCA1 (wczesne stadium) dobrze się leczy, kobiety zostają całkowicie wyleczone, natomiast wracają po kilku latach z drugim pierwotnym rakiem na "dole"- i wtedy jest to najczęściej trudny do leczenia, zaawansowany rak - gdyż długo nie daje objawów, jest ciężki do wykrycia - "cichy zabójca"
Też miałam styczność z dr Huzarskim. Uświadomił mnie w wielu kwestiach. Ja pozbyłam się "dołu", natomiast ciągle mam górę. Raz w roku mam rezonans, mammografię, usg. Kasiu, program jest, owszem, bardzo szczytny, ale myślę, że powinno się jeszcze wysyłać zaproszenia na badania genetyczne dla rodzin obciążonych. Przecież mają jakies rejestry - kto umarł. Jak umierała mi matka, przeszła mi przez głowę myśl: umrę na to samo, do tego mam taką samą grupę krwi jak ona (ARh+) - nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale pewnie ma - bo zachorowałam w wieku 40 lat na raka piersi (mama na raka jajnika). I chyba dobrze ze u mnie trafiło najpierw na pierś. Mając 40 lat czułam się bardzo młodo, nie myślałam o sprawach ostatecznych, o chorobie, śmierci itp. O tym ,że jestem chora dowiedziałam się będąc na kontrakcie zagranicznym co dodatkowo utrudniło diagnostykę. Nie wiedziałam co robić.... Z jednej strony praca, z drugiej wielkie zagrożenie. Czasem myślę żeby jeszcze te cycki wyciąć, ale brakuje mi na to siły.
  Temat: Mutacja genu BRCA1
Iwona

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 17779

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-12-25, 19:56   Temat: Mutacja genu BRCA1
"Pies ganiał jajniki czy piersi, ważne, że w znacznym stopniu wyeliminujesz ryzyko zachorowania"_: usunięcie piersi nie eliminuje ryzka raka jajników i macicy. Natomiast usunięcie jajników i macicy zmniejsza ryzyko raka piersi i eliminuje ryzyko raka jajników i macicy. Najlepiej byłoby wszystko wyciąć.
  Temat: Mutacja genu BRCA1
Iwona

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 17779

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-12-18, 18:05   Temat: Mutacja genu BRCA1
Hej,jeśli chodzi o mój komfort życia to jest mi lepiej bez macicy i jajników,że tak kawę na ławę wyłożę. Po pierwsze :nie mam okresu,który był moim utrapieniem i trwał półtora tygodnia.Po drugie: nie mam upławów. Po trzecie: wcale nie czuję,że mi czegoś brakuje,Po czwarte: mimo,że nie biorę HTZ to nie mam żadnych objawów menopauzy.Pewnie już jestem hormonalnie po menopauzie,ale czuję się normalnie, może jestem bardziej opanowana niż kiedyś, może baradziej spokojna, ale mnie się wydaje,że to zależy bardziej od charakteru człowieka a nie od poziomu hormonów. Bardzo nie lubię chodzić do ginekologów, badania są bardziej nieprzyjemne niż kiedyś, są na granicy bólu.Ginekologa lepiej mieć jakiegoś zaufanego po czymś takim. Kiedyś byłam u jednej takiej pani doktor: wszystko jej powiedziałam co i jak ze mną - a ona : Ojej! Pani nawet nie ma szyjki macicy! Poczułam się jak ktoś drugiej kategorii- do tego jej głupi uśmiech....Także musisz być przygotowana na różne reakcje ludzi (ginekologów), a znajomym też wszystkiego nie mówić. Trzeba mieć dużo siły i poczucia własnej wartości by przez to wszystko przejść.Równowaga psychiczna jest bardzo ważna.Uczulam Cię tylko byś wiedziała na co się decydujesz. Acha: jeśli chodzi o życie intymne: jeśli masz kochającego partnera to i twoje życie intymne będzie udane.:) Po operacji dochodziłam do siebie dwa miesiące. Pierwsze dwa-trzy tygodnie jest naprawdę ciężko.Najgorszy jest pierwszy tydzień.Ale dają środki przeciwbólowe, jak lezysz- nie czujesz bólu_ ale niestety- trzeba chodzić _ już nawet na drugi dzień po operacji.Chodzi o to by nie powstały zakrzepy.To jest trudny okres. Po miesiącu nie czujesz już tak silnego bólu , po dwóch miesiącach w ogóle nbie czujesz bólu, ale wiadomo: organizm jest wycieńczony:potrzeba dużo dobrego, kalorycznego żarcia, trzeba wtedy walczyć o dobre wyniki krwi. Póżniejsze dwa-trzy miesiące możesz mieć uderzenia gorąca_ ale to przechodzi_ ja np. teraz w ogóle już tego nie mam. Jest trochę inaczej. Ale czy gorzej? Może lepiej?
  Temat: Mutacja genu BRCA1
Iwona

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 17779

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-12-17, 17:27   Temat: Mutacja genu BRCA1
W centum onkologii Z PEWNOŚCIĄ zrobili ci te badanie dwa razy zanim dali ci wynik. To taka procedura w laboratorium (każdym) przy takim badaniu. Nie musisz powtarzać, wynik jest prawidłowy.Ja mam mutację 5382insC i nie mogłam się doszukać w necie jakie jest konretne rokowanie w tej mutacji. Także nie wiem czy w ogóle są jakieś różne rokowania w podtypach BRCA1. Jeśli chcesz mieć zrobione bardziej szczegółowe badania to szukaj kontaktu z dr.Lubińskim- ja u niego zrobiłam poszerzone badania genetyczne, ale te badania tylko potwierdziły to co wykryli w centrum onkologii , natomiast wykluczone zostały inne mutacje.:) Nie ma sensu zagłębiać się bardziej w to.Wiesz to co wiesz i działaj póki masz czas. :evil:
  Temat: Mutacja genu BRCA1
Iwona

Odpowiedzi: 24
Wyświetleń: 17779

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2012-12-15, 07:59   Temat: Mutacja genu BRCA1
Na sto kobiet z mutacją BRCA1 aż 70% w ciągu całego swojego życia zchoruje na raka piersi a 40% na raka jajnika. Niektóre chorują nawet przed trzydziestym rokiem życia a niektóre dopiero po pięćdziesiątce. Dominuje wczesny wiek i agresywny przebieg choroby.Jeśli urodziłaś dzieci to bardzo pomocna jest operacja usunięcia macicy i jajników. Eliminujesz ryzyko w znacznym stopniu. Po tej operacji znacznie usuwasz ryzyko raka piersi.Jest to zjawisko zaobserwowane nie tylko u ludzi ale np. też u psów.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group