1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Temat |
Irre
Odpowiedzi: 60
Wyświetleń: 27661
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-01, 22:20 Temat: Temat |
Rozumiemy to i w pewnym sensie jest to lepsze (jeśli cokolwiek może być "lepsze" w takiej sytuacji), ale coś musimy powiedzieć, kiedy pyta o Mamę... i chcemy zrobić to jak najmądrzej. Tłumaczyć mu nic na razie nie zamierzamy, bo jest za malutki, miłości i ciepła ma dookoła siebie mnóstwo. Jest oczkiem w głowie całej rodziny. Jednak unikanie mówienia o Mamie też jest nienormalne.. Przecież nawet jeśli nie rozumie, to czuje, że coś się zmieniło... |
Temat: Temat |
Irre
Odpowiedzi: 60
Wyświetleń: 27661
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-01, 21:45 Temat: Temat |
Cały czas nad tym myślimy... ale mam takie poczucie, że powinniśmy to zrobić bez zabierania dziecka do psychologa.. |
Temat: Temat |
Irre
Odpowiedzi: 60
Wyświetleń: 27661
|
Dział: Psychoonkologia / emocje w chorobie nowotworowej Wysłany: 2012-05-01, 18:40 Temat: Temat |
Witam,
obecnie ten temat dotyczy nas w najgorszym możliwym stopniu. Mamy wiele wątpliwości i nie wiemy jak sobie poradzić w obecnej sytuacji...
Moja Siostra odeszła 11 kwietnia. Przegrała walkę z rakiem szyjki macicy. Miała 32 lata. Zostawiła 2,5 letniego synka... Przez pierwsze dni cała rodzina była w szoku, niezdolna do rozmawiania z nim o tym co się stało. On nie pytał, bo Siostra od 3 miesięcy była w szpitalu, więc dla niego to "normalne", że nie ma jej dłuższy czas w domu. Ale musimy w końcu mu powiedzieć co się stało. Tylko jak to zrobić?? Chyba nikt z nas nie ma odwagi ani pomysłu jak właściwie to zrobić.. Czy powiedzieć powinien mu tata? czy może moja Mama, jego babcia? co mówić i jak? Coraz częściej płacze i woła swoją Mamę a nam ciężko tego słuchać bez emocji:( Kupiliśmy książkę "Żeganaj Panie Muffinie", ale zupełnie nie pasuje do tej sytuacji.. Większość książek dla dzieci w tej tematyce odnosi się do przemijania i odejścia starszych ludzi. A my czujemy się głupi i bezradni.. |
|
|