1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: 100 procent ryzyka czerniaka |
Gwendolen
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 5884
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2013-08-24, 09:39 Temat: 100 procent ryzyka czerniaka |
Dzień dobry,
mam na imię Kasia i jestem nieszczęśliwą posiadaczką ponad 300 znamion. Mają różne kształty i kolory, ale w większości nie wyglądają normalnie. Onkolog twierdzi, że tylko kilka jest ładnych. Od pięciu lat jestem pod opieką onkologa. Mam wycięte osiem znamion (czekam na wyniki czterech) i czeka mnie kolejna wycinka. Do tej pory dwa wycięte znamiona były brzeżne, jedno zwykłe barwnikowe i jedno, o które chcę zapytać. Zaczęło się zaczerwieniać z jednej strony, od razu poleciałam je wyciąć i otrzymałam taki wynik:
naevus cutis humeri dex. Drobny fragment skóry pokryty ścieńczałym naskórkiem w skórze właściwej rozsiane zmiany zapalne, zlokalizowane głownie w sąsiedztwie naczyń. Vasculitis.
Pierwszy raz otrzymałam taki wynik i nie rozumiem co to znaczy.
Niepokoi mnie to, co powiedział lekarz - przez endometriozę (wpływ estrogenów), na którą choruję, ilość i atypowość znamion mam ponad 100 procent "szans" na zachorowanie na czerniaka. Znamiona występują rodzinne, babcia miała na starość czerniaka. Wiem, że ryzyko jest ogromne... Co mogę zrobić, by je zmniejszyć? Nie opalam się, stosuję bardzo wysokie filtry, w życiu nie byłam na solarium. Nie jestem jednak w stanie kontrolować wszystkich swoich znamion ani wszystkich wyciąć... Lekarz ogląda mnie dwa razy do roku, ale bez dermatoskopu. Powinnam wymagać użycia dermatoskopu? Jak żyć ze świadomością, że i tak zachoruję? A może da się to przeskoczyć? Jestem załamana, bo mam malutką córeczkę i całe mnóstwo planów... |
|
|