Znalezionych wyników: 18

missy, spotkałaś się żeby była proponowana III linia w DRP, skoro tak na prawdę TK wykazało progresję? Czy zmiany na wątrobie to nie progresja? I wystąpiły tak szybko.

Jak tam sytuacja?

Oby tylko znowu się nie zbierała, bo nie można naświetlać płuc jak jest woda

Jak będzie się znowu zbierać to trzeba rozważyć talkowanie płuca.

Mogę i dostać bana, ale u nas była identyczna sytuacja. I linia schemat PE, później progresja, II linia topotekan, znowu progresja i zaproponowanie 10 naświetlań na węzły chłonne śródpiersia. Uważam że ta radioterapia 'dobiła' mamę. Owszem, zadziałała miejscowo(węzły chłonne w tej okolicy się zmniejszyły) ale po niecałym miesiącu były przerzuty wielkości piłki do tennisa na szyi. Naświetlania to nic innego jak promieniowanie rentgenowskie które owszem, działa może i miejscowo, ale sieje spustoszenie w innych częściach ciała.

Jak wynik TK?

Jak tam sytuacja u Was?

Super informacja. Ciekawi mnie natomiast, czemu mojej mamie przerwano leczenie z powodu powiększonych węzłów chłonnych śródpiersia? Guza w płucu nie miała, ta II linia była właśnie na węzły chłonne. missy, masz jakieś wyjaśnienie? Czy było walczyć dalej żeby podawali II linię? Mama dostała naświetlania na te węzły potem, a po miesiącu przerzuty wyszły już chyba wszędzie...

U Mamy, też drobnokomórkowy IV stadium, w pierwszej linii też było TK po 4 cyklach, mimo że wszędzie piszą że powinno być po 3. Z czego to wynikało, nie wiem, bo już to był etap covidowy, więc Mama sama chodziła do lekarzy/na chemię. A sama o nic więcej nie dopytywała niż lekarz powiedział, po prostu się bała.

mario007, jak tam sytuacja u Was?

mario007, jak sytuacja? Bo widzę bardzo podobny schemat jak u mojej Mamy. Jestem bardzo ciekawy co jej podadzą w drugiej linii, chociaż wyboru za dużego nie ma.
Ale... gdzieś głęboko w internecie znalazłem że w 2 linii dla drobnokomórkowego są badania kliniczne.
Może warto poszukać? https://badx.pl/pl/?gclid=EAIaIQobChMIu6q3_-bz7QIVStiyCh1l_wL9EAAYASAAEgJn3vD_BwE
Tutaj chyba po wypełnieniu ankiety wyszło że Mama by się kwalifikowała. Oczywiście trafiłem na tę stronę jak już leciała II linia...

mario007, ja obstawiam Topotecan bo wznowa po mniej niż 3 miesiące. U mojej mamy tak przynajmniej było. Po 3 takich cyklach, miała kontrolne TK. Znowu progresja. Więc naświetlanie węzłów chłonnych. Pomogło, ale pojawiły się kolejne przerzuty gdziekolwiek się tylko da.
Na szyi ma kulę wielkości piłki do tennisa(ziemnego). Liczę że u Was II linia zadziała. Trzymaj się

Btw. Twoja mama dalej pali papierosy?

Cześć,

Czy mamie zbiera się dalej płyn? Czy po pierwszym ściąganiu cisza?

missy, orientujesz się czemu niektórzy dostają cisplatynę + etopozyd, a inni znowu karboplatynę i co jest skuteczniejsze?

Moja mama dostała chyba 3 te zastrzyki 'odpornościowe'. Po nich czuła się zawsze słabo.
Mięśnie bolały, szczególnie nóg i ogólne osłabienie przez tak tydzień. Jak dostawała samą chemię to 0 jakichkolwiek tego typu objawów. Piszę żebyście się nie stresowali. Oczywiście u Twojej mamy nie muszą wystąpić tego typu objawy, ale w razie 'W' to się nie stresujcie