Autor |
Wiadomość |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2015-05-28, 23:36 Temat: Półmisek antyrakowy |
I żeby nie było, że tak zupełnie trolluję, to odsyłam do ciekawej publikacji, popartej wynikami badań. Pozwolę sobie zacytować :
"Nie zostało jednak potwierdzone naukowo, że jedzenie konkretnych potraw może wspomagać leczenie albo zmniejszyć ryzyko ponownego zachorowania. Pamiętaj, aby pod wpływem bliskich, nie decydować się na żadne radykalne zmiany, jak np. przechodzenie na wegetarianizm lub spożywanie nadmiernych ilości preparatów ziołowych. Istotne jest zachowanie umiaru i zastosowanie diety zbilansowanej według zaleceń lekarza lub dietetyka. Nie ma diety uniwersalnej, która byłaby odpowiednia dla każdej osoby z chorobą nowotworową."
http://www.pto.med.pl/pacjenci/dieta_a_nowotwor |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2015-05-28, 22:59 Temat: Półmisek antyrakowy |
Ach tak, pisałaś że masz paskudny charakter. To się zgadza. |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2015-05-28, 22:41 Temat: Półmisek antyrakowy |
weronka, tak sobie przeczytałem wszystko co piszesz, i zastanawiam się, czy przyszłaś tutaj trollować? Od pierwszego postu zaczęłaś mnie atakować... Nie wiem, czy tego uczą Was na biologii w Łodzi, czy też zaraz zaczniesz nam coś sprzedawać? |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2015-05-28, 20:21 Temat: Półmisek antyrakowy |
weronka, uspokójze sie chłopie, bo jak wezne te lage i szczele bez łeb...
średnia przeżycia przy glejaku leczonym paliatywnie to rok, nie sześć lat, mądralo... A przy leczeniu radykalnym pojedynczy pacjent ma albo 100% szans na wyleczenie, albo 0. Ocena długości przeżycia przed rozpoczęciem leczenia radykalnego, a zwłaszcza szacowanie jej na 6 lat to jakaś brednia jest. W żadnym miejscu moich wypowiedzi nie twierdziłem, że książka "Antyrak" jest szarlatańska. Twierdziłem, że samą dietą nie da się raka wyleczyć. Jeśli tego nie zauważyłaś, i jesteś tutaj nie po to, by prowokować awantury, stosować manipulacje i nadinterpretacje, to przeczytaj moje wypowiedzi. Tym razem powoli, postaraj się uczynić to ze zrozumieniem. Jeśli Ci się nie uda, czynność powtórz. I racz nie stosować wobec mnie tonu mentorskiego, bo mnie to zwyczajnie drażni, zwłaszcza, że sama formułujesz tezy będące truizmami, na dodatek nie poparte żadnymi dowodami naukowymi, jak to, że "wyeliminowanie kancerogenów zmniejsza ryzyko nawrotu choroby albo sprzyja wydłużeniu czasu do progresji". Wydaje się to truizmem, ale jest zwykłą brednią, bo jeśli średni czas do progresji wynosi trzy miesiące, to odżywiając się super zdrowo nie przedłużysz sobie tego czasu. I to nie dlatego, że Gazda sobie tak wymyślił, tylko jest to zbyt krótki czasookres, by odnieść dające się statystycznie określić korzyści ze stosowania diety. Efekty właściwej diety widoczne są dopiero po kilku-kilkunastu latach. A spora część naszych forumowiczów żyje z wyrokiem i prognozą o wiele krótszą, i może dla nich istotne jest, by końcówkę swojego życia przeżyć jak chcą, jedząc co lubią, i może nie zasługują na to, by ich rodziny katowały super dietą. A często niestety tak jest, zwłaszcza jak sobie przeczytają to co w necie wypisują różne nawiedzone idiotki (idioci też). Na naszym forum już były przypadki katowania osób w stanie terminalnym dietami, grzybkami, cieciorką i lewatywą z kawy. Więc postaraj się więcej myśleć nad konsekwencjami tego co piszesz, zwłaszcza przez pryzmat tego, że tutaj pomocy szukają bliscy osób w stanie terminalnym. |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2015-05-28, 19:32 Temat: Półmisek antyrakowy |
Ale skoro z glejakiem można niby żyć rok, to jak on dostał od lekarzy diagnozę, że przeżyje sześć lat? Znacie jakiegoś lekarza, który daje tego typu diagnozy? Już sobie wyobrażam... Idę do lekarza, a on do mnie - zostało Panu pięć lat. Widzimy się za rok, zostanie Panu cztery...
Poza tym, obecnie glejaka nie leczy się wyłącznie paliatywnie... a z tego co słyszałem wynika, że dr Servan-Schreiber wykorzystywał nie tylko dietę, ale i wszystkie zdobycze nowoczesnej medycyny...
Absolutnie nie neguję tego, że zdrowa dieta jest bardziej zdrowa niż niezdrowa, i że wyeliminowanie kencerogenów z diety zmniejsza ryzyko zapadania na niektóre rodzaje nowotworów. Prawidłowa dieta stanowi doskonałe wsparcie dla leczenia onkologicznego. Ale dietą się raka nie wyleczy... Oczywiście Max Gerson był innego zdania... |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2015-05-15, 01:17 Temat: Półmisek antyrakowy |
Bigos rulez!!! |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2015-05-13, 23:47 Temat: Półmisek antyrakowy |
Dostałem ową książkę w prezencie... Szczerze powiedziawszy nie dałem rady przeczytać, zwłaszcza jak się okazało, że jej autor zmarł na raka, nie pobiwszy wcale rekordu długości przeżycia przy tej chorobie... |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2015-05-12, 20:20 Temat: Półmisek antyrakowy |
Weronka... Bardzo Cię przepraszam, że nie prowadzę zdrowego trybu życia, i jestem wybitnym i jaskrawym dowodem na znaczenie diety w chorobie nowotworowej. Kto wie, może ktoś, kiedyś przeprowadzi solidne badania, i udowodni, że spożywanie grillowanych kiełbasek, skrzydełek i boczku, popijanych... eee... rozpuszczoną w bąku witaminą C, spowodowało to, że po przeszło dwóch latach od radioterapii przerzutów odległych do płuc, nie mam żadnego aktywnego ogniska npl, ani nowych przerzutów, i to przy G4?
A na serio... nigdy nie negowałem znaczenia diet, sam nawet wiele razy próbowałem na takowe przejść, by zbić trochę bandzioch... Ale zdaje się, że w przypadku osób chorych na aktywną chorobę nowotworową, o wiele ważniejsze jest dostarczenie organizmowi energii do walki z chorobą, i to w taki sposób, by był w stanie jedzenie przełknąć. Więc liczy się przyswajalność, kaloryczność, a przede wszystkim smak jedzenia. Bo chory w ciężkim stanie ma ochotę jeść tylko to, na co ma ochotę... |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2015-05-12, 20:10 Temat: Półmisek antyrakowy |
Richelieu napisał/a: | Puszczonego cichcem bąka ... ?? |
Oczywiście!!! Z rozpuszczoną w nim witaminą C!!! |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2015-05-12, 20:07 Temat: Półmisek antyrakowy |
O cholera... ostatnio byłem bohaterem pozytywnym artykułów w "Gazecie Wyborczej", i "Gościu Niedzielnym" - tak, to nie żart .
Widzę, że tym razem przyszło mi grać rolę czarnego charakteru...
...psssst... - kto wie co to za odgłos? |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2012-10-30, 18:49 Temat: Półmisek antyrakowy |
Reszka.78 napisał/a: | ...rak żywi się cukrem... Poszukałam na necie i tak podają w różnych artykułach na ten temat. Rozmowa Wasza to potwierdza. |
Absolutnie nie potwierdza. Nie ma możliwości wyłączenia cukrów z diety. Jeśli jednak spróbujesz to zrobić, możesz być pewna, że najpierw zginą komórki zdrowe. Nie da się "zagłodzić raka". Skrobia zresztą też jest cukrem... Jest jedna rzecz, której chorzy na raka powinni unikać, a jest nią przesada. |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2011-09-23, 06:30 Temat: Półmisek antyrakowy |
forever m@mmy napisał/a: | wsrod kobiet, ktore codziennie zjadaly garsc orzechow wloskich rak piersi wystepowal 60% mniej. |
Na jak dużej, i czy reprezentatywnej grupie kobiet wykonano takie badania? Ile czasu trwały, gdzie je prowadzono? Możesz podać źródło tej informacji? Jeśli okazałaby się prawdziwa, oznaczałoby to przewrót w profilaktyce raka piersi. Skoro orzechy aż tak znacznie obniżyły zachorowalność, a ich dostępność jest powszechna, to czemu ta informacja nie jest rozpowszechniona? |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2011-09-05, 07:02 Temat: Półmisek antyrakowy |
Wniosek jest taki, że człowiek, aby żyć, potrzebuje glukozy. A rak potrzebuje jej bardziej... |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2011-09-04, 16:24 Temat: Półmisek antyrakowy |
A co ma zalecenie ograniczenia spożywania cukru W CZASIE CHEMII jak sama piszesz, do stwierdzenia, że "raczysko żywi się cukrem"? Grzybica towarzyszy chemii bardzo często, i to grzyby lubią cukier... Nie wspominając już o tym, że nadmierne spożywanie cukru niepotrzebnie obciąża trzustkę, która zdrowo obrywa w czasie chemii... Gdybyś mogła więc dokładnie zacytować jakież to badania naukowe dowodzą iż raczysko żywi się cukrem... |
Temat: Półmisek antyrakowy |
Gazda
Odpowiedzi: 137
Wyświetleń: 62686
|
Dział: Wspomaganie konwencjonalnego leczenia onkologicznego Wysłany: 2011-08-03, 00:10 Temat: Półmisek antyrakowy |
O kurka... ale ogólnie brak u mojej konkurencjo kogoś, kto by organizował czas wolny gościom hoteli i pensjonatów. Kiedyś to się kaowiec nazywało... |
|