1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: hospicjum odmawia pomocy - rak drobnokomórkowy |
Ewela0207
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 7330
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2014-03-04, 13:00 Temat: hospicjum odmawia pomocy - rak drobnokomórkowy |
Witam
Bardzo dziękuje za informację, lekarz rodzinny odwiedził mamę, ale jakiś taki przestraszony i mało zorientowany w sprawach onkologicznych. W chwili obecnej nie ma potrzeby aby przychodziła pielęgniarka, jakoś sobie radzimy a raczej radzą moje siostry brat i tata, bo jak na złość mam chore dzieciaki i nie mogę na razie z nimi nigdzie jechać. Mam jeszcze pytanie, mama nawet wczoraj już siedziała w łóżku tylko w ogóle się nie odzywa, siedzi ze spuszczoną głową i tylko kiwa na tak lub nie. Czy to może być depresja? czy już tak trudno jej znaleźć słowa? Oj serce mi pęka, bo niby jest z nami, a jakby jej nie było. Jakby jej umysł był już gdzieś bardzo daleko... |
Temat: hospicjum odmawia pomocy - rak drobnokomórkowy |
Ewela0207
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 7330
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2014-02-24, 21:49 Temat: hospicjum odmawia pomocy - rak drobnokomórkowy |
Kurcze, liczyłam, że jednak mają obowiązek przyjechac. z NFZ już rozmawialiśmy, notatka ws nie udzielenia pomocy napisana, ale czy to pomoże, czuje, że zostało już naprawdę niewiele czasu. Moja mama prawie 40 lat przepracowała w służbie zdrowia jako pielęgniarka i niosła pomoc innym, a jak teraz sama potrzebuje takiej pomocy i osoby ze specjalistycznym podejściem to już pomóc nie ma kto, i gdzie tu sprawiedliwośc! wrrrr |
Temat: hospicjum odmawia pomocy - rak drobnokomórkowy |
Ewela0207
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 7330
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2014-02-24, 15:12 Temat: hospicjum odmawia pomocy - rak drobnokomórkowy |
Witam
Jestem tu po raz pierwszy. U mojej mamusi prawie 2 lata temu wykryto guza w płucu, Po wielu badaniach diagnoza: rak drobnokomórkowy. Walczyła bardzo dzielnie, chociaż bardzo źle znosiła chemię, nie poddała się ani na chwilę. Niestety pojawiły się liczne przerzuty na mózgu, lekarz powiedział, że tu medycyna jest już bezradna, że już nie morze zaproponować ani naświetlań bo limit dawki już się wyczerpał przy profilaktyce głowy, ani chemii bo może to tylko przyspieszyć śmierć, kazał zabrać mamę do domu i koniecznie załatwić hospicjum domowe. i tu zaczęły się schody, ponieważ mieszkamy w małej 10 000 tys. miejscowości, w której nie ma hospicjum zwróciliśmy się o pomoc do hospicjum najbliższego miejsca zamieszkania ok 30 km od domu. Po licznych telefonach i wizytach odmówiono nam dojazdu do mojej chorej mamy argumentując, że mieszkamy za daleko, że to nie ten powiat, że nie mają personelu itp bzdury. natomiast z mamą z dnia na dzień jest coraz gorzej, już nie wstaje z łóżka, traci świadomość, brak apetytu. Proszę o informację jak to wygląda czy hospicjum może odmówić pomocy? czy dlatego ze mieszkamy w małej miejscowości mama nie ma prawa spędzić ostatnich chwil z rodzina w domu pod opieką specjalisty, który pomorze jej w tych najcięższych chwilach? |
|
|