Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak płaskonabłonkowy szczęki |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 17662
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-08-14, 23:15 Temat: Rak płaskonabłonkowy szczęki |
GrzegorzK71 napisał/a: | Powiedzieli, że chemia niewiele dała i zaordynowali radioterapię |
Tak przypuszczałam - że zostanie obecnie zalecona paliatywna radioterapia. Według mnie zalecenie jest słuszne.
GrzegorzK71 napisał/a: | Zastanawiamy się nad tą radioterapią. Obawiam się, że narobi więcej szkody niż pożytku. |
Skąd takie wnioski?
Nie stosuje się w medycynie akademickiej metod przynoszących więcej szkody niż korzyści.
GrzegorzK71 napisał/a: | Słyszałem, że potrafi roznieść raka po całym organiźmie. |
Grzegorzu - źle słyszałeś. To zwyczajnie nieprawda.
Radioterapia - tu, jak mniemam, paliatywna - ma za zadanie zmniejszenie dolegliwości związanych z progresją nowotworu. W tym wypadku raczej miałaby opóźnić wystąpienie tych dolegliwości.
To Wasza jedyna w tej chwili broń.
Waszym wrogiem jest rak, a nie leczenie onkologiczne.
O tym trzeba zawsze pamiętać.
pozdrawiam ciepło. |
Temat: Rak płaskonabłonkowy szczęki |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 17662
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-08-14, 19:32 Temat: Rak płaskonabłonkowy szczęki |
Na prośbę Grzegorza wklejam kartę wypisową z ostatniego pobytu chorej w szpitalu:
|
Temat: Rak płaskonabłonkowy szczęki |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 17662
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-06-06, 20:55 Temat: Rak płaskonabłonkowy szczęki |
GrzegorzK71 napisał/a: | W literaturze polskiej i angielskiej wyczytałem (potwierdziły to również rozmowy podczas konsultacji), że akurat to płaskonabłonkowe świństwo praktycznie wogóle nie reaguje na chemioterapię i jedyna droga do całkowitego wyleczenia, to resekcja z centymetrowym marginesem tkanki zdrowej. Już wtedy w styczniu, kiedy wyszedł na wierzch, było to niemożliwe... |
W pełni się z tym zgadzam.
Poniżej Zalecenia postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w nowotworach złośliwych (chemioterapia nowotworów głowy i szyi), powstałe pod patronatem Polskiej Unii Onkologii oraz Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej, którego Prezesem jest Konsultant Krajowy w dziedzinie onkologii klinicznej.
Podkreśliłam fragmenty, które wyjaśniają postępowanie terapeutyczne IO w Gliwicach w omawianym wyżej przypadku :
|
Temat: Rak płaskonabłonkowy szczęki |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 17662
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-06-05, 23:19 Temat: Rak płaskonabłonkowy szczęki |
zagubiona1974,
postawiłaś IO w Gliwicach poważne zarzuty, zatem przeanalizowałam Twój wątek dokładnie - na tyle ile pozwalał (nie ma tam wklejonej dokumentacji medycznej).
Nie znajduję w sposobie leczenia Twego taty przez IO w Gliwicach żadnych nieprawidłowości.
Efekt leczenia paliatywnego był bardzo dobry i zgodny ze standardami leczenia onkologicznego w tym stopniu zaawansowania nowotworu głowy i szyi. Chemioterapia metotreksatem dała Wam - jak sama zaznaczyłaś - wspaniałe 3 miesiące bez bólu i progresji. Radioterapia kolejny miesiąc.
Metotreksat nie jest "przestarzałą" chemioterapią - jest standardem w leczeniu zaawansowanych nowotworów głowy i szyi o średnim lub wysokim stopniu złośliwości. Fakt, że zazwyczaj stosuje się go w II linii leczenia jednak część chorych nie może być leczona pochodnymi platyny - gdy nie pozwala na to ich stan ogólny (nefrotoksyczność, mielotoksyczność). Na pewno w dokumentacji medycznej znalazłyby się podstawy podjęcia decyzji o takim a nie innym schemacie CTH.
O słabej kondycji ogólnej chorego świadczy zresztą zapalenie otrzewnej po pierwszym wlewie (a monoterapia metotreksatem jest znacznie mniej toksyczna od chemioterapii wielolekowej!).
Zastosowana następnie w innym ośrodku chemioterapia wielolekowa spowodowała remisję, ale bardzo krótką (ok. miesiąc). Z pewnością natomiast wycieńczyła dodatkowo organizm chorego. Nic nie przemawia za tym by wydłużyła Twemu tacie czas przeżycia, a czy skróciła - trudno powiedzieć, jednak jest to możliwe.
Choroby nie można było zatrzymać na kilka lat. Przeciętny czas przeżycia chorych na zaawansowane nowotwory głowy i szyi, leczonych paliatywną chemioterapią to 5-7 miesięcy.
A to był zaawansowany nowotwór.
Proszę wszystkich o rozwagę w krytyce postępowania terapeutycznego w ośrodkach referencyjnych - czasem, zanim publicznie coś ocenimy warto raz jeszcze wszystko dokładnie przeanalizować (w tym standardy leczenia w danym typie nowotworu złośliwego i konkretnym stopniu zaawansowania). |
Temat: Rak płaskonabłonkowy szczęki |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 22
Wyświetleń: 17662
|
Dział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi Wysłany: 2012-06-04, 12:56 Temat: Rak płaskonabłonkowy szczęki |
Jeśli Mama jest z Jaworzna to - jeśli pogorszy się jej samopoczucie - bardzo polecam skorzystanie z usług hospicjum domowego:
http://www.hospicjum.jaworzno.pl
Oznaczać to będzie pełną opiekę lekarza specjalisty w zakresie leczenia bólu nowotworowego (i innych objawów wiążących się z chorobą nowotworową) oraz pielęgniarki w domu chorej (brak konieczności dojazdów do lekarza!).
W/w opieka jest bezpłatna - wystarczy skierowanie od lekarza rodzinnego.
Chora może być w trakcie leczenia onkologicznego (paliatywnego). W hospicjum domowym w Jaworznie nie ma "kolejek" - zapisy i wizyta lekarza w domu chorej są natychmiast.
pozdrawiam ciepło. |
|