Znalezionych wyników: 12

http://www.splywpopradem....=101&Itemid=105

Gotowi na przygodę?... 8-)

I na ostre wiosłowanie? :mrgreen:

Nie wiem jak na innych pontonach, ale na naszym ćwiczyliśmy również nieustająco mięśnie przepony...

Pasażer na gapę? :?ale?:

Ponton bez sternika. Najwyższe wyrazy uznania i medal za przeżycie i dotarcie do mety !! |wht?!|

Bystrzynka i walka o trzymanie się "prostej". Czasem obracało o jakieś 360°... [kwadr]

Wiosłujemy mili państwo! Równo i razem!

Ludzie za burtą [kwadr]

Było tak pięknie...

Rywalizacja "kto pierwszy" pojawiała się tylko chwilami - a tak... byliśmy jedną, zgodną pontonową rodziną :-)

Na Słowacji. Gasimy polskie pragnienie słowackimi napitkami 8-)

Ok, zdążymy więc z jusią na Zlot

Kolejne info: jeśli ktoś potrzebowałby dojechać w piątek z Krakowa do Żegiestowa -
to przekazuję od Gazdy info, że zabierze zainteresowanych

Zgłaszam do zabrania 2 osoby z Wielkopolski w sobotę. Na ostatnią chwilę okazało się, że z przyczyn losowych nie mamy do dyspozycji samochodu.
Chodzi o (chyba jedyną

) reprezentację Forum - o mnie i o jusię.

Z Poznania mogę wyjechać niestety dopiero ok. południa w sobotę (ptok).
Jak ktoś z Was nas nie weźmie to chyba się... spóźnimy na zlot (PKP jedzie do Krynicy ok. 17 godzin 8-)

).
jo_a, może byśmy "podjechały" na Śląsk? (czymś :lol:

)

Uprzejmie informuję, że na witrynie Fundacji "zareklamował się"

nasz Zlot:

» Fundacja Onkologiczna DUM SPIRO-SPERO | Zlot Forumowiczów «

To skoro w górach.. Jeśli nie będzie Wam to przeszkadzać - to poproszę o dopisanie jednego uczestnika spotkania

Drogi Gazdo, proszę uprzejmie

skiper,
wlepiam Ci ostrzeżenie (które będzie zdobiło Twój profil przez najbliższych 45 dni czerwonym paskiem), ale tylko i wyłącznie dlatego, że jesteś zwyczajnie niegrzeczny.
Nie radzę też dyskutować na ten temat - korzystniej będzie sprawę przemyśleć i wyciągnąć z tego jakąś naukę

Każde Wasze, zainicjowane samodzielnie spotkanie będzie na pewno fantastyczną sprawą i bardzo, bardzo popieram _littleflower_

"Zlot", o którym była mowa w tym wątku - to oddzielna 'para kaloszy' i z pewnością należy te dwie sprawy traktować rozłącznie.

ad.1
proponuję do 1 września

ad.2
koszt noclegu będzie negocjowany ze sponsorem zjazdu - a nie z forumowiczami

ad.3
miejsce spotkania (lokal) musi być również zaakceptowane przez sponsora - może być tak, że w tych okolicznościach szafowanie 'wariantami' nie będzie możliwe i trzeba nam będzie zaufać - że wybraliśmy najlepiej jak było można

ad.4
• zaliczki z pewnością nie będzie (bo i na co zaliczka?) - jednak jeśli będzie duże zainteresowanie spotkaniem i dojdzie do konkretów - poprosimy w połowie września o kolejne, ostateczne potwierdzenie swojej obecności na spotkaniu w formie wpłaty symbolicznej (w stos. do realnego kosztu pobytu) kaucji - np. 50 zł - na rachunek Fundacji. Kto będzie na wyjazd zdecydowany - z pewnością wpłaci. Dopiero na podstawie ilości wpłat Fundacja potwierdzi w danym lokalu rezerwację na taką a nie inną ilość uczestników spotkania (i miejsc noclegowych) i dokona przedpłaty.
Kaucja zostanie zwrócona uczestnikom spotkania w trakcie spotkania (gotówka) lub - na życzenie - bezpośrednio po (przelewem).
Jedyny koszt, jaki miałby być po stronie uczestnika spotkania - to koszt dojazdu (no i powrotu).

• Sprawy losowe dużej wagi to oczywiście osobna i pozadyskusyjna kwestia.

• Ja też uważam, że fajnie, że zadeklarowano pomoc, ale nie jestem tym specjalnie zdziwiona w kwestii drogiej madziorek, która zgodnie z treścią stosownego wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego jest Wiceprezesem naszej Fundacji, a więc siłą rzeczy (jeśli Fundacja ma pozyskać finansowanie i organizować zjazd) - gospodarzem spotkania :mrgreen:

• Polska może jest i mała, ale droga w okolice granicy niemiecko-francuskiej nieco dłuższa; no nie wiem czy znajdzie się taki husarz, który 'podrzuci' nam stamtąd naszego billyb :?ale?:

Proponuję raczej pozostać przy wersji drogi lotniczej :lol:

, którą billyb zdaje się preferuje

ad.wstęp

To ja poproszę o chwilę cierpliwości

Dlaczego? Otóż:
Mamy Fundację. Możemy się postarać o sponsora takiego zjazdu. Zaplanować zjazd spokojnie, zarezerwować lokal i sprawy typu kolacja, ognisko etc.
Wspomniano mi kiedyś już o takiej możliwości w jednym z wydawnictw medycznych,
nie jest to więc pomysł 'z nikąd'.

Proponuję spotkanie na przełomie wrzesień / październik - 2-dniowy ; piątek/sobota na przykład - chyba, że uważacie za bardziej sensowny termin sobota/niedziela.

Na tę chwilę uprzejmie proszę o wpisywanie tutaj swojej wstępnej deklaracji wzięcia udziału w takim zjeździe - z czasem napiszę co dalej

Miejsce zjazdu - trudno powiedzieć

Poszukamy czegoś odpowiedniego.
Każdy musi się liczyć z tym, że to tzw. 2-dniowy 'wyjazd'

pozdrawiam ciepło.