1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 5
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: przerzut czerniaka do wątroby?
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 56
Wyświetleń: 23842

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2017-03-09, 17:44   Temat: przerzut czerniaka do wątroby?
joanna8810 napisał/a:
spróbować można, nie będziemy mogli sobie potem zarzucić , że nie zrobiliśmy wszystkiego żeby przedłużyć czas jaki nam pozostał.

Oczywiście.
Natomiast musicie wiedzieć, że będzie to służyło wyłącznie Wam (zaspokojeniu Waszych potrzeb emocjonalnych) a nie babci.
Aktualna wiedza medyczna jest jedna i się jej nie zaczaruje.

Babci możecie podarować to co w tej chwili najważniejsze: swój czas i miłość. Tego nie da się zastąpić niczym innym.
Może tego czasu potrzebować w tygodniach (potrzeba całodobowej opieki). Trzeba będzie wziąć urlop lub opiekę nad członkiem rodziny... to nie takie proste i wymaga poświęceń. O wiele większych niż jednorazowy wyjazd do lekarza.
Z całego serca życzę właściwych wyborów.
  Temat: przerzut czerniaka do wątroby?
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 56
Wyświetleń: 23842

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2017-03-09, 15:43   Temat: przerzut czerniaka do wątroby?
joanna8810 napisał/a:
guza u niej stwierdzono w wieku 68 lat. Nie może być więc mowy o czerniaku gałki ocznej bo tejże gałki nie było. Guz pojawił się na powiece i zaczął naciekać.

joanna8810, w dokumentacji medycznej widzę wpis sprzed ponad 10 lat o treści: "Guz oczodołu prawego". Nie ma wpisu "Guz skóry".
Potwierdza to załączony wynik MRI - guz naciekał przyczepy mięśni gałkoruchowych sięgając powieki, jednak jego źródło było w oczodole.

To, że nie ma gałki ocznej nie oznacza, że nie może się w tym miejscu rozwinąć nowotwór charakterystyczny dla tej części ciała. Podam przykład: profilaktyczne usunięcie piersi u kobiety, która jest obciążona ryzykiem raka piersi znacząco zmniejsza to ryzyko, ale nie eliminuje go całkowicie.
Rak piersi, pomimo jej braku może rozwinąć się w bliźnie.

Ta sama zasada dotyczy innych części ciała.

joanna8810 napisał/a:
Ciekawe czy ta konsultacja odnośnie chemioterapii w WCO coś wniesie do sprawy.

Możliwe są dwa scenariusze:
  1. otrzymacie informację, że chemioterapia nie jest możliwa ze względu na słabą wydolność narządową i/lub zły stan ogólny - na 1 wizycie lub na kolejnej, po wykonaniu szczegółowych badań krwi;
  2. otrzymacie informację, że można rozpocząć chemioterapię, ale do Was należy wybór czy w ogóle spróbować, bo tego typu terapia w rozsiewie czerniaka gałki ocznej jest mało skuteczna.

O systemowym leczeniu czerniaka gałki ocznej więcej tutaj: https://journals.viamedica.pl/advances_in_palliative_medicine/article/viewFile/29516/24270
- nie jest to najnowszy artykuł, niestety od tamtej chwili nic się nie zmieniło, zatem jest wciąż aktualny.

Myślę, że powinniście wiedzieć co może Wam zostać zaproponowane. To pozwoli przygotować się na wizytę u lekarza.
  Temat: przerzut czerniaka do wątroby?
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 56
Wyświetleń: 23842

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2017-03-09, 12:50   Temat: przerzut czerniaka do wątroby?
joanna8810 napisał/a:
operacja nie wchodzi w grę, przeszczep też nie ze względu na wiek

Nie przeszczepia się wątroby u chorych z przerzutami do wątroby. Są one bezwzględnym przeciwwskazaniem.
Przeszczep można rozważać w przypadku pierwotnego raka wątroby, wtedy decydują tzw. kryteria mediolańskie (nie więcej niż 3 zmiany, największa o wymiarze maks. 5 cm).
Lektura na ten temat dostępna jest np. w Wikipedii: https://pl.wikipedia.org/wiki/Przeszczepienie_w%C4%85troby#Kwalifikacja

Przy sposobach leczenia miejscowego typu radioembolizacja i jej podobne - przeszkodą może być stan ogólny oraz wielkość guza. Jednak oczywiście zapytanie można wysłać.

joanna8810 napisał/a:
Znalazłam jeszcze informację o prof. Jacku Mackiewiczu, który stosuje immunoterapię przy czerniaku

Wszystkie większe ośrodki stosują obecnie immunoterapię w czerniaku nieoperacyjnym. Jest refundowana i obok inhibitorów BRAF i MEK jest obecnie standardem w leczeniu systemowym.
Niestety powyższe dotyczy wyłącznie czerniaków skóry.
W czerniakach oka terapie te okazały się nieskuteczne.

Ola Olka napisał/a:
Możliwe że zostanie zastosowana słabsza chemia - w tym wypadku byłaby to prawdopodobnie tylko paliatywne leczenie.

Wszystkie w/w sposoby leczenia (prócz wykluczonego w tym wypadku przeszczepu) są leczeniem paliatywnym. O różnej skuteczności i różnych możliwościach zastosowania.

W przerzutowym czerniaku oka jedynym obecnie stosowanym wariantem leczenia systemowego jest chemioterapia.
Niestety jej skuteczność jest bardzo ograniczona. Zazwyczaj nie wydłuża czasu przeżycia a jedynie, nieznacznie, czas do progresji.

Rozsiew czerniaka oka jest dla onkologów i badaczy na całym świecie wielką bolączką. Poszukiwanie skutecznych leków trwa, niestety jak dotąd bez efektów.

joanna8810 napisał/a:
Mam wrażenie , że lekarz uważa, że 78 -letniej pacjentki "nie opłaca" się już leczyć.

To dla tego lekarza krzywdzące... Dla onkologa każdy pacjent jest wyzwaniem, a każda przegrana porażką.
W tym wypadku lekarz oczywiście chciałby leczyć chorą - tylko nie ma czym...
  Temat: przerzut czerniaka do wątroby?
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 56
Wyświetleń: 23842

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2017-02-26, 13:48   Temat: przerzut czerniaka do wątroby?
joanna8810 napisał/a:
tak długi czas pokazuje skuteczność leczenia ale też jest przestroga że nigdy nie można być pewnym w takiej chrobie.

W nowotworach immuno i hormonozależnych (takich jak czerniak, rak piersi, nerki, prostaty) zdarzają się późne albo nawet bardzo późne nawroty. Z biegiem lat ryzyko nawrotu znacznie maleje, ale można uznać, że "punktu odcięcia" w zasadzie nie ma. W piśmiennictwie opisane są przypadki nawrotów nawet po 15 czy 20 latach.
W w/w przypadkach oczywiście zawsze trzeba zmianę zweryfikować, bo może być to inny, niezależny nowotwór.

joanna8810 napisał/a:
Babci nawet lekarze mówili że jak już minęło tyle lat to już może być spokojna.

Spokojniejsza. Tak byłoby dokładniej.

joanna8810 napisał/a:
Za taki stan rzeczy odpowiedzialny jest tez basz lekarz rodzinny, który nie kierowal babci nigdy na żadne badania.

Do niedawna nie było żadnego standardu odnośnie badań kontrolnych w czerniaku. Powodem był brak skutecznych leków w razie nawrotu w formie rozsiewu. Badania kliniczne wykazały jasno, że rokowanie w grupie poddającej się badaniom kontrolnym i tej, która nie była im poddawana jest takie samo lub różnica nie jest znamienna statystycznie.
W tej sytuacji standardem było, iż nie poszukuje się przerzutów u osób bezobjawowych.
Lekarz rodzinny postępował więc właściwie.
Sytuacją odmienną byłby brak skierowania na odpowiednią diagnostykę chorego objawowego.

joanna8810 napisał/a:
Zastannawia mnie tylko jedno- jak to możliwe ze tak duże zmiany nie dawaly tak długo żadnych objawów?

No niestety, tak może być. Za wystąpienie objawów odpowiedzialna jest nie tyle i nie tylko wielkość zmiany w wątrobie, ale i jej usytuowanie. Zmiany wtórne (przerzuty) w wątrobie zazwyczaj dość długo są bezobjawowe. A kiedy objawy wystąpią - to zależy od umiejscowienia zmian, tj. kiedy dana zmiana naciecze/uciśnie obszar krytyczny (np. bardziej istotne przewody żółciowe czy naczynia krwionośne).
Dość charakterystyczne dla przerzutów do wątroby jest to, że chociaż są dość długo zupełnie bezobjawowe powodują następnie objawy zupełnie nagle. Może być to żółtaczka, świąd, splątanie i wiele innych. Nagle.
To samo dotyczy badań laboratoryjnych. Prawidłowe próby wątrobowe czy poziom bilirubiny nie świadczą o tym, że za godzinę będzie tak samo. Dlatego nie ma sensu wykonywać ich "na wszelki wypadek" co chwilę.
pozdrawiam ciepło.
  Temat: przerzut czerniaka do wątroby?
DumSpiro-Spero

Odpowiedzi: 56
Wyświetleń: 23842

PostDział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka   Wysłany: 2017-02-25, 00:06   Temat: przerzut czerniaka do wątroby?
Sytuacja jest poważna bo zmiany w wątrobie są bardzo duże, do tego dochodzi pakiet węzłów we wnęce - duże ryzyko wystąpienia żółtaczki mechanicznej.

Bez wyniku biopsji oczywiście nie można podjąć żadnego leczenia.
Nie wiadomo też czy z leczeniem w ogóle zdążymy...

Tak czy inaczej, jeśli Babcia jest obecnie w dobrym stanie ogólnym to trzeba podjąć próbę.

Swoją drogą - załączona historia choroby to piękny dowód na skuteczność i sens leczenia skojarzonego. Leczenie chirurgiczne (mikroskopowo nieradykalne) i pooperacyjna radioterapia dały efekt w postaci 10 lat życia bez nawrotu.

Czekamy na wynik biopsji.
pozdrawiam ciepło.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group