1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Zmiany w piersi a terapia HTZ |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 13390
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2009-02-15, 00:49 Temat: Zmiany w piersi a terapia HTZ |
Chodzi o to, że mogło już wiele lat temu dojść do zakażenia HPV (jak u b.wielu kobiet) i stąd mógł być naciek limfocytarny, jako efekt przewlekłego stanu zapalnego.
Kikut, nie kikut - wskazane na pewno będą regularne kontrole u ginekologa; proponuję cytologię co najmniej raz do roku.
I ponownie proponuję rozmowę z ginekologiem (ale takim, który nie będzie patrzył na zegarek, tylko zechce sprawę omówić / wyjaśnić itp.) |
Temat: Zmiany w piersi a terapia HTZ |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 13390
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2009-02-14, 00:19 Temat: Zmiany w piersi a terapia HTZ |
Endometrium fazy sekrecyjnej (okres wczesny) -> oznacza tyle, że zabieg wykonano, gdy kończyła się owulacja i zaczynała się II faza cyklu
Cała reszta to zmiany łagodne, mięśniaki i torbiele szyjki , jajnika ; wszystko ok.
Ponieważ zmiany były dość liczne - operacja była właściwym postępowaniem.
Acha : Cytat: | Szyjka macicy z nielicznymi torbielami Nabotha oraz skąpym naciekiem limfocytarnym w zrębie okolicy ujścia zewnętrznego kanału | pogadaj z ginekologiem o tym nacieku limfocytarnym. Są to jakieś zaburzenia immunologiczne, być może na tle jakiegoś przewlekłego stanu zapalnego. Może HPV? Jeśli tak, trzeba będzie mieć kikut szyjki "na oku" ;-)
pozdrawiam ciepło. |
Temat: Zmiany w piersi a terapia HTZ |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 13
Wyświetleń: 13390
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2009-02-12, 20:20 Temat: Zmiany w piersi a terapia HTZ |
hej Izabela
Ostateczną ocenę, czy w Twoim przypadku korzyści z zastosowania HTZ przeważą nad ryzykiem powinien podjąć ginekolog (być może przedstawi Ci "za i przeciw" dla Twojego przypadku i Ciebie poprosi o decyzję)
- ja myślę, że ocena powinna być indywidualna; nie ma bowiem w Twoim przypadku bezwzględnych przeciwwskazań, jednak względne są: udowodniono, że u kobiet, stosujących HTZ, z gęstym gruczołowym utkaniem sutka ryzyko rozwoju raka sutka jest większe.
Sądzę, że można by spróbować HTZ, pod warunkiem:
- aplikowania leków drogą transdermalną (przezskórną) -> udowodniono bowiem, że ten sposób aplikowania HTZ znacząco zmniejsza ryzyko wpływu HTZ na zwiększenie gęstości gruczołowego utkania sutka (co może b.utrudnić prawidłową interpretację kontrolnych badań obrazowych)
- zastosowania preparatów (w ramach kuracji HTZ) nie zwiększających gęstości gruczołu sutkowego
- częstych badań kontrolnych (obrazowych) -> mammografia i USG raz w roku, nie rzadziej.
I do poczytania:
zobacz TU
i TU szczególnie. |
|
|