1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czerniak przerzut do skóry pleców nieznanego pochodzenia. |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 293
Wyświetleń: 131344
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2017-03-16, 18:16 Temat: Czerniak przerzut do skóry pleców nieznanego pochodzenia. |
Nawrót choroby nastąpił najprawdopodobniej z powodu nieprawidłowego rozpoznania, a co za tym idzie leczenia.
Rozumiem bowiem, że po rozpoznaniu "zmiany łagodnej" nie poszerzono marginesów cięcia?
Prawidłowe marginesy w czerniaku to:
Cytat: | Radykalne leczenie ogniska pierwotnego czerniaka polega na doszczętnym wycięciu blizny po wykonanej biopsji wycinającej zmiany pierwotnej.
Opierając się na wynikach 6 wieloośrodkowych badań z losowym doborem chorych, odstąpiono od wykonywania rozległych (tzn. margines ≥ 3 cm) wycięć ogniska pierwotnego czerniaka na rzecz węższych marginesów zdrowych tkanek.
Zalecane są następujące marginesy radykalnego leczenia zmiany pierwotnej czerniaka (wycięcie blizny po biopsji wycinającej zmiany pierwotnej):
czerniak in situ — margines 5 mm, czerniak o grubości ≤ 2 mm — margines 1 cm, czerniak o grubości > 2 mm — margines 2 cm (tab. 4). Stosowanie marginesu większego niż 2 cm zmniejsza odsetek wznów miejscowych, ale nie poprawia przeżyć odległych. Bliznę po biopsji wycinającej czerniaka o grubości ≥ 2 mm należy usunąć bez powięzi powierzchownej, zaś dla blizn po biopsji czerniaków z grubszym naciekiem dobrym marginesem od dołu jest wycięta powięź. Zasad tych nie stosuje się w przypadku lokalizacji czerniaka na twarzy, gdzie brak jest powięzi i marginesy wycięcia mogą być węższe. |
Źródło: Zalecenia postępowania diagnostyczno-terapeutycznego w nowotworach złośliwych — 2013 r. , Aktualizacja na dzień 06.10.2014| Czerniaki skóry
3 mm to zdecydowanie za mało. |
Temat: Czerniak przerzut do skóry pleców nieznanego pochodzenia. |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 293
Wyświetleń: 131344
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2017-03-03, 22:58 Temat: Czerniak przerzut do skóry pleców nieznanego pochodzenia. |
Porozmawiałyśmy sobie ciepło na - jak to w życiu bywa - te prostsze i te trudniejsze tematy i uzgodniłyśmy, że wątek otwieramy i będzie kontynuowany .
szczecha
|
Temat: Czerniak przerzut do skóry pleców nieznanego pochodzenia. |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 293
Wyświetleń: 131344
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2017-02-23, 13:23 Temat: Czerniak przerzut do skóry pleców nieznanego pochodzenia. |
Propozycja zakresu zabiegu chirurgicznego może być inna w każdym ośrodku, co szczególnie dotyczy nowotworów rzadkich (np. mięsaki, czerniaki), bo zależy od doświadczenia i umiejętności jakim dany ośrodek dysponuje.
Dlatego zawsze polecam ośrodki mające największe doświadczenie w postępowaniu z nowotworami danego typu, w przypadku czerniaka ośrodkiem referencyjnym jest Klinika Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków (CO Warszawa, ul. Roentgena).
Niemniej jednak w Twoim przypadku trudno cokolwiek polecać bowiem wszelkie bardziej zaawansowane interwencje chirurgiczne nie są możliwe (tak jak wcześniej wspomniałam - ze względów innych niż medyczne). Muszą nas zatem zadowolić zabiegi "płytkie" - jednak z pełną świadomością, ze ich skuteczność jest znacznie bardziej ograniczona. |
Temat: Czerniak przerzut do skóry pleców nieznanego pochodzenia. |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 293
Wyświetleń: 131344
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2017-02-23, 12:26 Temat: Czerniak przerzut do skóry pleców nieznanego pochodzenia. |
Witaj szczecha.
szczecha napisał/a: | Mam pytanie, czy ten opis coś wnosi w mojej sprawie? |
Wnosi o tyle, że wiemy, iż jedna z dwóch zmian została usunięta. Teoretycznie w granicach tkanki zdrowej - mikroskopowo nie opisano jednak jakie były marginesy. Mimo to wiadomo, że nowotwór był również poza nimi - bo było i inne ognisko przerzutowe.
Rok temu zalecano usunięcie zmiany wraz z powięzią by zminimalizować ryzyko nawrotu. Doszło jednak do wycięcia płytkiego ze względów innych niż medyczne. Obecne cięcie wygląda na podobne, ponadto każdą kolejną wznowę leczy się trudniej - w tej sytuacji nie ma pewności czy w pobliżu usuniętej zmiany nie ma innych ognisk nowotworu, w szczególności mikroognisk, których nie można dostrzec ani ludzkim okiem ani w badaniu obrazowym.
Pozostaje trzymać kciuki za powodzenie leczenia, które nie jest przecież wykluczone. Byłoby gdyby pozostawiono nowotwór w linii cięcia i zostało to opisane, a tak nie jest - sytuacja jest zatem korzystniejsza.
pozdrawiam serdecznie. |
Temat: Czerniak przerzut do skóry pleców nieznanego pochodzenia. |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 293
Wyświetleń: 131344
|
Dział: Nowotwory złośliwe skóry, czerniaki skóry i oka Wysłany: 2016-01-04, 21:52 Temat: Czerniak przerzut do skóry pleców nieznanego pochodzenia. |
szczecha napisał/a: | Zabieg zrobiony w znieczuleniu miejscowym; przy pomocy elektrokoagulatora (nie wiem czy dobrze napisalam). Niestety było to w klinice jednego dnia |
To niestety rodzi ryzyko o wiele mniejszej skuteczności niż "klasyczny" zabieg chirurgiczny.
Ten ostatni byłby zapewne o wiele bardziej rozległy (i tym samym wymagający hospitalizacji), dający natomiast znacznie większe szanse na resekcję w granicach tkanki zdrowej. Sam guz bowiem to nic - czerniak niestety ma to do siebie, że wokół guza, szeroko, powstają mikroprzerzuty - niewidoczne dla oka ludzkiego, a więc i osoby operującej. Nieperawidłowo wykonany zabieg to niemal gwarancja wznowy... (i niestety najczęściej już nieoperacyjnej)
Elektrokoagulacja może również nie dać wiarygodnych wyników histopatologicznych materiału pooperacyjnego - tj. marginesów "cięcia" (bo w tym przypadku trudno mówić o cięciu). Może więc być trudno wyznaczyć dalszy sposób leczenia.
Mimo to, na tę chwilę, nie pozostaje nic innego jak oczekiwać w/w wyniku.
Przy okazji jednak pragnę zaznaczyć, że Konstytucja i podstawowe prawa człowieka dają prawo tak do wolności religii, jak i do wyboru przez pacjenta - czy leczyć się czy nie. I jak się leczyć. I zgodnie z Konstytucją wszyscy jesteśmy równi i nie powinniśmy podlegać ocenom.
Tobie, szczecha, należy się szacunek dla Twego wyboru, a od nas jedynie - zamiast ocen - rzetelna informacja zgodna z aktualną wiedzą medyczną, o ile oczywiście jej oczekujesz.
Na tę chwilę postarałam się napisać j.w., oczekując ewentualnych wskazówek - czy i w jakim zakresie Cię informować.
Pozdrawiam Cię bardzo ciepło i pomimo wszystko pozostaje nam czekać na wynik badania histopatologicznego. A dalej - co począć - pomartwimy się, jeśli zechcesz - wspólnie. |
|
|