1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: witam |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 10489
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-02-28, 03:23 Temat: witam |
Ika
nic tam nie ma, zresztą nie ma się co specjalnie dziwić.
Powtarzam - guzki są położone poza drzewem oskrzelowym, poza zasięgiem bronchofiberoskopu. Bronchoskopia była więc tu badaniem w pewnym sensie dodatkowym, na zasadzie: "za nóż widelec w oskrzelu też coś znajdziemy, co wyjaśni sprawę?"
Nic się nie znalazło, sprawa jest nie wyjaśniona.
Co do tego że "nie należy się martwić bo to małe guzki i to na pewno nic złego" -nie skomentuję,
polecę jedynie do przejrzenia ->TEN artykuł <-
pozdrawiam ciepło. |
Temat: witam |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 10489
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-02-25, 19:48 Temat: witam |
ika5 napisał/a: | Pobrała posiew do badania i wyniki za tydzień. Mam pytanie co dalej i czy rzeczyiscie mogła, na podst. tego badania juz wykluczyc nowotwór |
To zależy. Jeśli posiew wyjdzie dodatnio (potwierdzi zakażenie, które mogło/może powodować takie zmiany) to prawie na pewno tak; z zastrzeżeniem, że powinno się wykonać (pomijając oczywiście wdrożenie odpowiedniego leczenia przeciwbakteryjnego) kontrolne TK za 2-3 miesiące.
Gdyby jednak posiew wyszedł ujemny (brak rozpoznania) - uważałabym z tak zdecydowanym stawianiem diagnozy, bez potwierdzenia jej żadnym badaniem mikroskopowym.
Pewnie pobrano ponadto wycinek do badania histopatologicznego - jednak też do końca nie powinno się na tym wyniku polegać (jeśli wyjdzie ujemnie) - bo w trakcie bronchofiberoskopii pobiera się zazwyczaj jedynie wycinki/wymaz szczoteczkowy z nabłonka oskrzela - a guzki są umiejscowione podopłucnowo a nie w drzewie oskrzelowym.
Ponieważ guzki są naprawdę małe, o dalszej diagnostyce inwazyjnej nie ma co za bardzo myśleć. Poczekajmy na wyniki - być może zakończą one "gdybanie".
Jeśli nic nie wykażą, być może trzeba będzie powtórzyć TK po miesiącu by zobaczyć jak guzki się zachowują; czy rosną, a jeśli tak - jaka jest dynamika ich wzrostu.
Nadal myślę, że jest bardzo prawdopodobne, że to nie są zmiany nowotworowe.
Jednak z radykalną oceną bym się wstrzymała; zrobił to również radiolog opisujący zmiany widoczne w TK.
pozdrawiam ciepło. |
Temat: witam |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 10489
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-02-08, 22:12 Temat: witam |
Ja bym wykonała w tej sytuacji bronchofiberoskopię by pobrać wycinek z nabłonka oskrzela i wykluczyć np. sarkoidozę.
Gdyby wynik w/w badania był negatywny - chirurgiczne otwarcie klatki piersiowej w celu pobrania jednego z guzków do badania histopatologicznego.
Może być to rak - rzadka postać - np. oskrzelikowo-pęcherzykowy, który czasem wzrasta wieloogniskowo i to w obydwu płucach - jednak równie dobrze może być to inne schorzenie.
Stawiam na prawdopodobieństwo raka (i nie raka) : 50/50%
Dalsza diagnostyka jest niezbędna.
Może się okazać, że to choroba o podłożu autoimmunoagresji i sterydy załatwią problem.
Jednak nie powinno się zwlekać z dalszymi badaniami.
Pisz co słychać i jak się sprawy mają,
jestem z Wami. |
Temat: witam |
DumSpiro-Spero
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 10489
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2009-02-07, 22:43 Temat: witam |
To może oznaczać wiele i niekoniecznie chorobę nowotworową.
Bardzo proszę o dokładne przytoczenie treści opisu TK, będzie wtedy można powiedzieć więcej.
I pytanie: dlaczego zostało wykonane TK klatki piersiowej? Jaki był opis wykonanego wcześniej RTG? Jak mama się czuje i co Was niepokoiło?
pozdrawiam serdecznie. |
|
|