1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 7
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Nowotwór języka
Dronka82

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 10687

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-08-23, 21:08   Temat: Nowotwór języka
Dobrze Richelieu, zgłębiłam tę deklinację (tak, tak) i niestety masz rację :) Richelieugo - dopełniacz dopuszczalny, ale M=C, żesztoszlag :) Przesyłam serdeczności zupełnie niemerytoryczne.

[ Dodano: 2015-08-23, 22:47 ]
Natalijko909, to zależy od ośrodka. Mój tata jest z Gliwic, tu też był leczony ,ale zaproponowano mu chemioradioterapię i leżał na oddziale. Generalnie zasada jest taka, że jeśli pacjent jest z okolicy miejsca zamieszkania, to z reguły dojeżdża. Jeśli z daleka - zakwaterowanie w szpitalu. Z tego, co czytałam na forum - lepszy jest pobyt w szpitalu, bo leczenie bólu natychmiastowe. Poczytaj teraz o radioterapii i się do niej przygotuj (nutridrinnki, płukanki Hamerlaka, balsam Szostakowskiego, Mallebrin, Alfamed, Radioprotect, aquastop, solcoseryl i inne...) Jesteś na początku drogi, którą my kończymy. Życzę Wam wyzdrowienia. I siły.

[ Dodano: 2015-08-24, 08:18 ]
I pacjent jeśli jest przyjęty na oddział to na cały okres naświetlania - parę tygodni. Nie wychodzi na weekendy. Z moich obserwacji bycie w szpitalu jest dużo lepsze, często pacjenci dojeżdżający muszą czekać w kolejkach na "lampy", a w szpitalu jest się wywołanym i oczekiwanie to chwila, a nie parę godzin. I stała kontrola lekarska, przeciwdziałanie częstej grzybicy. W moim wątku jest sporo o naświetlaniach (sam początek, wtedy zaczęłam szukać tu pomocy), poczytaj.
  Temat: Nowotwór języka
Dronka82

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 10687

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-08-23, 20:17   Temat: Nowotwór języka
Bo moje oko jest laickie, ufaj Richelieu'emu (połamałam klawiaturę) :)

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2015-08-23, 21:18 ]
:lol: _itsme_ (... w tym przypadku (deklinacji ?) jest to chyba nieodmienne ... (ściślej: odmienne, ale M=C) |hmm| )
  Temat: Nowotwór języka
Dronka82

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 10687

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-08-22, 20:05   Temat: Nowotwór języka
http://www.forum-onkologi...szyi-vt1290.htm

Na moje oko - guz wielkości 2-4 dm, nie da się określić czy są przerzuty do węzłów lokalnych, przerzuty odległe nieobecne, ale niebawem mądrzejsi (a jest tu ich sporo) się odezwą :) Pozdrawiam Cię, cieszę się, że idzie ku lepszemu :)
  Temat: Nowotwór języka
Dronka82

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 10687

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-08-12, 08:39   Temat: Nowotwór języka
Mój tata przy wyjściu ze szpitala dostał receptę na plastry z opioidami. Był tak zabezpieczony,że nie bolało go nic. Tak, to wygląda jak katar, stąd tata przy odruchu kaszlu przykładał chusteczkę. Ale to minie, choć jest męczące i nieprzyjemne. Właśnie to tacie dokuczało najbardziej po operacji, a to odsysanie określał jako nie do wytrzymania.
Co do jedzenia mama niebawem pewnie dostanie słomkę i trzeba będzie próbować. zaopatrz się w dobry blender. Rozumiem, że póki co odżywiana jest mama przez rurkę założoną przez nos? Jeśli tak, to też starajcie się dokarmiać domowym, dobrze zmiksowanym jedzeniem.
  Temat: Nowotwór języka
Dronka82

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 10687

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-08-10, 17:56   Temat: Nowotwór języka
Ta wydzielina to norma, ma ja każdy z rurką tracheotomijną, przynajmniej każdy na sali taty miał. Rana zagoi się po paru tygodniach, może warto ją dezynfekować octeniseptem, często zmieniać opatrunki (są takie ze srebrem, ale trzeba zapytać, czy mogą być stosowane). Spokojnie, wszystko się zagoi. Ale na wszystko potrzeba czasu.

[ Dodano: 2015-08-10, 19:03 ]
Poczytaj jak się zachowywały rany mojego taty po operacji - pierwsze dwa, trzy posty: http://www.forum-onkologi...kcja-vt9966.htm

[ Dodano: 2015-08-10, 21:20 ]
Dodam, że ta dziurka po tracheotomii zagoiła się całkowicie po trzech tygodniach. Tatę wypuszczono ze szpitala po 10 dniach (mniej-więcej) .Jak mama zacznie więcej chodzić, wydzieliny i kaszlu powinno być mniej. Czy mama miała rekonstrukcję języka? Uzupełniono czymś wyciętego guza?
  Temat: Nowotwór języka
Dronka82

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 10687

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-07-31, 15:09   Temat: Nowotwór języka
Zależy od szpitala. Powodzenia.
  Temat: Nowotwór języka
Dronka82

Odpowiedzi: 17
Wyświetleń: 10687

PostDział: Nowotwory tarczycy, głowy i szyi   Wysłany: 2015-07-23, 21:08   Temat: Nowotwór języka
Mój tata co prawda miał operację policzka, żuchwy, ale równocześnie z nim operowano pana z rakiem języka, leżeli razem na sali, potem też mieli kontakt, może więc pomogę. Operacja jest długa - około 8 godzin, do tego przygotowania pacjenta do znieczulenia. Mój tata w kontakcie pełnym był około 19, o 21 go widziałam na oiomie. Pacjenci po takiej operacji mają rurkę tracheotomijną, przez nos włożoną do żołądka sondę zakończoną strzykawką, którą w pierwszej dobie karmią pielęgniarki, potem sam pacjent. W Gliwicach to jedzenie pooperacyjne jest nienajlepsze, nosilißmy własne rosołki, nutridrinki, kompoty. Wszystko przygotowane tak, żeby przeszło przez tę rurę. Jeśli nie ma przeszczepu z kości to pionizacja jest bodajże po 48 h. Mówienie wraca po około 3 dniach. Przydaje się coß do pisania, niegazowana woda do płukania tej rurki. Wyjście do domu po 7-10 dniach od operacji, uzależnione odstanu ppacjenta. W razie pytań pisz:) Powodzenia.

[ Dodano: 2015-07-23, 22:22 ]
Aha, pan miał przeszczep języka (nie pamiętam z jakiej części ciała), który nie przyjął się za pierwszym, a dopiero za trzecim razem. Operacje odbywały się jedna po drugiej. Piszę to dlatego, żeby ewentualne niepowodzenie Was nie załamało. Jeszcze w szpitalu ten Pan samodzielnie jadł zmiksowaną zupę przy pomocy słomki -przydają się cienkie i grube. U nas problemy pojawiły się po wypisie do domu- chłonka ciekła z ran, ale to możesz doczytać w moim wątku.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group