1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Gruczolakorak śluzowy żołądka (Adenocarcinoma invasivum) |
Dronka82
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 52366
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-07-25, 15:56 Temat: Gruczolakorak śluzowy żołądka (Adenocarcinoma invasivum) |
Potrzebujecie skierowanie do HD, może wystawić je nawet internista (musi być zakończone leczenie przyczynowe).
[ Dodano: 2015-07-25, 16:58 ]
Z HD można też wypożyczyć sprzęt np.wózki, balkoniki i inne. Możesz być pod opieką psychologa, może poprosisz swojego lekarza o jakieś leki z lekka uspokajające. Jakoś to trzeba przetrwać. Ja też jade do mojego taty i mam gacie pełne strachu co zastanę i jak temu sprostam. |
Temat: Gruczolakorak śluzowy żołądka (Adenocarcinoma invasivum) |
Dronka82
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 52366
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-07-24, 22:02 Temat: Gruczolakorak śluzowy żołądka (Adenocarcinoma invasivum) |
Lekarze z HD są taktowni, uda Ci się wszystko załatwić delikatnie. Tacie eytłumacz, że dzięki temu lekarz przyjedzie do domu, że w poradniach leczenia bólu są kolejki, że to taka dziura w systemie, którą wykorzystujecie, żeby wszystkim było łatwiej. Organizm po chemii też wariuje, życzę, by i u Was nastąpiła odwilż. |
Temat: Gruczolakorak śluzowy żołądka (Adenocarcinoma invasivum) |
Dronka82
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 52366
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-07-18, 17:55 Temat: Gruczolakorak śluzowy żołądka (Adenocarcinoma invasivum) |
Vikis, nam tę informację obwieścił lekarz z CO i po prostu tata to przyjął. Nie spał pierwszej nocy, miał koszmarne sny, krzyczał w nocy. Pytał, co dalej, więc mówiłam, ze z rakiem da się przecież żyć, nie umiera się od razu, starałam się bagatelizować na pozór tę informację, choć ścięła nas z nóg. Zaraz po niej lekarz z HD wypisał nam leki przeciwdepresyjne i one trzymają tatę w lekko pozytywnym nastroju. Staramy się utrzymywać pozory, np. domek letniskowy, w którym byliśmy zamknęliśmy tak, jakbyśmy mieli tam niebawem wrócić (a może znów się uda?), nie sprzedajemy auta, bo tata żyje nadzieją, że wróci mu wzrok. On ewidentnie wypiera, my go w tym wspieramy. Te leki na doła są ważne, może warto zadbać w tej kwestii i o siebie, bo nie jest łatwo? Trzymajcie się jakoś. |
Temat: Gruczolakorak śluzowy żołądka (Adenocarcinoma invasivum) |
Dronka82
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 52366
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-05-31, 13:24 Temat: Gruczolakorak śluzowy żołądka (Adenocarcinoma invasivum) |
Jak mój tata miał problemy z przełykaniem (po operacji tak dostawał jakiś preparat żelaza) kupowałyśmy mu leki w kapsułkach, wysypywałyśmy zawartość do czegoś co jadł i jakoś dawaliśmy radę. "Szelaza" kapsułki są przezroczyste, w środku mają malutkie kuleczki, podejrzewam, że nie zdążą sie rozpuścić i oddać smaku do potrawy jeśli zmieszczą się np.na łyżeczce serka typu "Danio". Tak czy inaczej - trzymam kciuki. |
Temat: Gruczolakorak śluzowy żołądka (Adenocarcinoma invasivum) |
Dronka82
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 52366
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-05-31, 12:37 Temat: Gruczolakorak śluzowy żołądka (Adenocarcinoma invasivum) |
A nie da się tego żelaza jakoś podsuplemetować jakimiś preparatami (ja jem "szelazo"). Mój tata spirulinę. Przez 9 dni może by to coś dało? |
Temat: Gruczolakorak śluzowy żołądka (Adenocarcinoma invasivum) |
Dronka82
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 52366
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-04-15, 21:05 Temat: Gruczolakorak śluzowy żołądka (Adenocarcinoma invasivum) |
Trochę z innej beczki, może przed chemią warto jeszcze powalczyć o krew. Mój tata, który zaczął chudnąć, jest po chemioterapii indukcyjnej, operacji, radioterapii - wyniki krwi ma obłędne. Być może to zasługa spiruliny - polecił mi ją kumpel z sali taty z glejakiem, dla nas efekty niemożliwe (hemoglobina 14,1, reszta też w normie). Zapytaj lekarza, nam podniosła poziom żelaza z 12 na 14 w miesiąc. Bo tata apetytu raczej nie ma, więcej pije niż realnie je, więc drogą dedukcji - to chyba te algi. Poczytaj, popytaj, sprawdź, czy z niczym nie koliduje. Pozdrawiam. |
Temat: Gruczolakorak śluzowy żołądka (Adenocarcinoma invasivum) |
Dronka82
Odpowiedzi: 123
Wyświetleń: 52366
|
Dział: Nowotwory przewodu pokarmowego Wysłany: 2015-04-04, 21:23 Temat: Gruczolakorak śluzowy żołądka (Adenocarcinoma invasivum) |
Czyli Diasipy.
[ Dodano: 2015-04-04, 22:31 ]
Tak mi się przypomniało, bo ten mój post suchy jakiś. Napisałam szybciej, niż pomyślałam. Dzwoniłam podczas operacji mojego taty do pielęgniarek z jego piętra, które informowały mnie, ze nic złego/niepodziewanego się nie działo. Pamiętam też, że po operacji, która bardzo się przedłużała poszłam na OIOM (dzięki uprzejmości pani anastezjolog) i bardzo to przeżyłam. Operacja taty skończyła sie koło 18, o 21 był w pełnym kontakcie, wybudzony i w miarę swoich możliwości dowcipkujący - machał mi nogą, z której pobierano kość do przeszczepu. Pamiętam z tego dnia każda minutę pojmowaną jako wieczność. Z natury jestem niecierpliwa, to była męka. Ale potem było dobrze - każdego dnia coraz lepiej. I tego Ci życzę - cierpliwości, siły i odwagi. Dacie sobie radę. Operacje się przedłużają. Lekarze to wybitni specjaliście. Jesteście wspaniali - tego się trzymajcie. |
|
|