1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Proszę o pomoc w interpretacji wyników badań |
Dorota.L
Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 3814
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-04-09, 17:10 Temat: Proszę o pomoc w interpretacji wyników badań |
Witam serdecznie,
Rozpoczynam właśnie szerszy proces diagnostyczny, chciałabym zasięgnąć różnych informacji z wielu źródeł, stąd moja wizyta w tym miejscu. Bardzo proszę o wszelkie rady i informacje, które mogłyby mi się przydać. Z góry ogromnie dziękuję.
Jestem tydzień po wypisie z Kliniki Chorób Płuc. Zacznę od opisu, co mnie tam przygnało...
Mam 22 lata. Od dziecka przechodziłam częste infekcje dróg oddechowych. Od prawie trzech lat towarzyszy mi praktycznie ciągły kaszel (suchy, bardzo dokuczliwy - przez co trzy razy w tym czasie pękały żebra). W czerwcu 2012 doszło do nagłego, bardzo silnego skurczu oskrzeli i wizyty na ostrym dużurze. Tam podano mi hydrokortyzon (jeżeli się nie pomyliłam?), inhalacje z preparatem mającym rozkurczyć oskrzela... po kilku godzinach było dużo lepiej, ale lekka duszność pozostała. Zalecono mi wizytę u pulmonologa.
Pulmonolog stwierdził astmę, po wykonaniu kilku dodatkowych badań - niealergiczną. Dostałam sterydy wziewne i inhalator na doraźne ataki. Na początku większe duszności zdarzały się często, a inhalator doraźny nie za bardzo działał, zmieniono na Atrovent i tak jest do tej pory, dogadujemy się całkiem nieźle.
Od tamtego czasu pojawiały się duszności ale niezbyt dokuczliwe... Kaszel wciąż był, ale nie stały. Jednak w grudniu kaszel mocno się nasilił i wróćiły mocniejsze duszności. Po wizycie u pulmonologa zmieniono sterydy na Fostex. Na kilka tygodni mocny kaszel ustąpił, wciąż jednak jest. Po tym czasie zaczął znów być coraz bardziej intensywny, w ostatnim czasie na tyle, że doszło właśnie do trzeciego już pęknięcia żebra. Znów doszło do mocnego skurczu oskrzeli w lutym, no i znów ostry dyżur. Wyszukałam nowego profesora pulmonologa z myślą, że może z leczeniem jest coś nie tak. Wizyta odbyła się 11 marca i profesor stwierdził, że trzeba położyć się do szpitala i zobaczyć co jest grane...
W szpitalu astmy nie obalono, jednak doszła pewna nowość i bardzo proszę o pomoc w interpretacji wyniku...
Badanie TK klatki piersiowej ze wzmocnieniem kontrastowym iv. warstwami szer 1mm:
Guzek o śr. 3 mm w seg. VIII płuca prawego oraz śr. 3 mm w seg. I + II płuca lewego. Dyskretne zaburzenia hydrostatyczne w płucu lewym na wysokości rynienki przykręgosłupowej. Nie stwierdzono odczynów opłucnowych. Resztkowa grasica o prawidłowym kształcie, jednorodna. Ku tyłowi od lewego płata grasicy, a powyżej pnia tętnicy płucnej oraz podostrogowo obecne są dwa ogniska niegęste: limfadenopatia lub zachyłki worka osierdziowego.
Przed badaniem TK zrobiono też bronchoskopię i tam w czasie badania lekarz mówił, że wygląda ok. Pobrano popłuczyny do badań cytologicznych i bakteriologicznych. Wyniki powinny być już niedługo.
Przy wypisie powiedziano mi, że mam się zgłosić za ok. 2 tyg. bo wyniki z bronchoskopii, a za ok 3 miesiące powtórzyć tomografię.
Co to mogą być za guzki wstrętne? Czy należy naciskać na jakieś dodatkowe badania w międzyczasie?
Ach, no i oczywiście kaszel jak był, tak jest. Ale większe duszności nie dokuczają.
Pozdrawiam gorąco,
Dorota. |
|
|