1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak jajnika u mamy, a profilaktyka |
Damna
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 3511
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-06-18, 09:28 Temat: Rak jajnika u mamy, a profilaktyka |
Dziękuję za odpowiedz. Dziś dowiedziałam się, ze mam prawo do kopii dokumentacji medycznej (w obu szpitalach, w których leczyła się mama), gdyż według prawa jestem osobą bliską, ale tylko w przypadku jeśli mama za życia nie zastrzegła swojej historii choroby. Spróbuję zatem pójść tą drogą. Jest jeszcze szpital oddalony od mojego miasta około 100km, w którym mama miała powtórną operację, już pod koniec jej walki, ale wydaje mi się, ze opis tej operacji powinien być także w dokumentacji tutejszego szpitala, w którym było prowadzone leczenie. Czy nie mam racji?
Gdzie powinnam się udać z ta dokumentacją? Onkolog, ginekolog?
Wczorajsza pani profesor doktor habilitowana onkolog i ginekolog-położnik potraktowała mnie tak jak opisałam w pierwszym poście i sama już nie wiem komu mam ufać..
Niestety nie wiem gdzie były przeprowadzane badania his-pat, ale mam nadzieje ze ich wyniki również znajda się w dokumentacji medycznej.
Mam jeszcze pytanie jaki okres choroby jest istotny? Czy wystarczy od momentu operacji do momentu śmierci, czy należałoby zainteresować się dokumentacją sprzed diagnozy? Jakieś wizyty w przychodni ginekologicznej? Czy może aż do porodu (1996r)? Wiem ze mam miała problemy ginekologiczne już dużo wcześniej...dlatego ze względu na to miała planowane cesarskie cięcie, przy którym była rozważana operacja wycięcia macicy.
Przepraszam za tak długi post(po raz kolejny:)). Nie chcę panikować, ale po prostu uważam ze teraz jest czas zająć się ta sprawa, żeby niczego nie przeoczyć. Póki co nie trafiłam na lekarza, który jest tym zainteresowany, wszyscy raczej bagatelizują problem, i boje się ze skończy się to w podobny sposób jak u mamy.
Pozdrawiam. |
Temat: Rak jajnika u mamy, a profilaktyka |
Damna
Odpowiedzi: 4
Wyświetleń: 3511
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2019-06-17, 17:06 Temat: Rak jajnika u mamy, a profilaktyka |
Dzień dobry.
Z góry przepraszam, jeśli piszę w niewłaściwym dziale, i w takim wypadku proszę w przeniesienie tematu do odpowiedniego działu. Mój problem wyglada następująco: u mojej mamy w wieku 44lat zdiagnozowano raka jajnika. Początkowo ginekolog podejrzewał, że jest to torbiel, i zaproponował leczenie środkami antykoncepcyjnymi, które przyczyniły się do drastycznego rozwoju choroby i natychmiastowej operacji. Badania his-pat wykazały raka jajnika. Mama zmarła po 2 latach walki z chorobą, w wieku 46lat.
W tamtym czasie miałam 8lat, i informacje które mam, to te które udało mi się uzyskać od taty czy dalszej rodziny.
Mój problem przejawia się następująco: czy są wskazania do tego, abym zrobiła badania genetyczne? Od roku czuję się lekceważona przez ginekologów, którzy podają bardzo sprzeczne informacje, między innymi usłyszałam, ze: do 30 rż nie ma się co martwić, potem usg co pół roku, kolejny lekarz powiedział, cytuję „raka jajnika nie widać na usg, a jeśli ktoś pani powiedział inaczej to znaczy ze jest niedouczony”, dzisiejsza wizyta: pomijając cytologię pobrana PALCEM, pani doktor powiedziała: potrzebny typ histologiczny, tylko niektóre typy są dziedziczne. USG bez zmian, macica w tylozgieciu. Stad moje pytanie: do kogo powinnam się udać, żeby nie zostać spławioną? Genetyk? Onkolog? Lekarz rodzinny zasugerował wizytę w poradni genetycznej, ale skierowania nie wydał...
Czy po blisko 15 latach po śmierci mamy mam prawo do kopii jej dokumentacji medycznej ze szpitala?
Czy zachorowanie mamy w młodym wieku może świadczyć o tym, iż miała mutacje w jakimś genie? Mama miała 3 siostry, wszystkie są zdrowe, do tego mamy mama ma obecnie 96lat i tez jest zdrowa.
Przepraszam za tak długi post, jednak mam nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto będzie w stanie mi podpowiedzieć co powinnam zrobić.
Z góry dziękuję i życzę dużo zdrowia i siły do walki. |
|
|