1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Obustronny rak piersi |
Coldi
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10063
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-05-04, 19:01 Temat: Obustronny rak piersi |
Missy,dziękuję. Mama nie ma leczenia przeciwbólowego. Do tej pory jak boli, to ramię smaruje maścią przeciwbólową. Ponadto Mamie pomagają okłady z żywokostu. Z tym bólem, to jest tak, że są dni, że wogóle nie boli, a są dni, że ból jest dokuczliwy. Guzki w piersi nie powiększają się i tu lekarze nie widzą zagrożenia. Natomiast czy nie powinno podać się leków na wzmocnienie kości ? Czy też będzie to kolejny etap ? |
Temat: Obustronny rak piersi |
Coldi
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10063
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2016-05-04, 18:25 Temat: Obustronny rak piersi |
Dzień dobry. Po długiej nieobecności na forum, przedstawiam dalszy ciąg zmagań z chorobą i ostatnie zalecenie lekarzy, z prośbą o radę i ewentualne uwagi czy też podpowiedzi.
Jak już pisałem wyżej po badaniu PET/CT (opis wyżej), lekarzy zlecili Mamie wykonanie scyntygrafii kości. Badanie miało miejsce pod koniec marca 2015 r. Badanie wykazało zmiany w kości łopatki (Mama już wówczas odczuwała lekkie bóle w ramieniu), zmianę w kości skroniowej i w okolicy TH10. W opisie podano, że obraz może wskazywać na meta do kości i zasugerowano ponowne badanie po ok 10 miesiącach. Po tym wyniku nadal nie zmieniono Mamie leczenia i zalecono nadal kurację Faslodexem. Lekarz potwierdził potrzebę ponownego wykonania scyntygrafii po ok 10 miesiącach. Wskazał też, że wyniki krwi, w tym marker, nie wykazują nic niepokojącego. 14 kwietnia 2016 r. ponownie wykonano scyntygrafię kości i opis jest następujący:
W porównaniu z badaniem poprzednim:
- progresja rozległości obszaru patologicznego gromadzenia w prawej łopatce
- progresja intensywności ognieska w kręgu th10
- progresja wielkości ogniska w okolicy czołowo-skroniowej lewej, z zajeciem górnego brzegu oczodołu,
- nowe,drobne ognisko w okolicy Th1/Th2 (?)
Obraz przemawia za progresją procesu meta do układu kostnego.
Lekarze, mając w/w wynik scyntygrafii podjęli decyzję o zaprzestaniu kuracji Faslodexem i zalecili kurację lekiem o nazwie Vopecidex 500. Mama ma brać 3 tabletki rano i 3 wieczorem przez 14 dni, następnie przerwa 1 tydzień i wyjazd na wyniki do Kliniki. Z opisu tego leku nie wynika, aby był to lek na kości !? Proszę o opinie o leku i o wdrożonej na tym etapie kuracji. Mama wyniki krwi ma dobre - wszystko w normie. Natomist marker ma wartość 58. Poza tym odczuwa ból w prawej łopatce.
Z góry dziękuję za odpowiedzi. |
Temat: Obustronny rak piersi |
Coldi
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10063
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-12-08, 21:06 Temat: Obustronny rak piersi |
Mama już po wizycie. Lekarz zdecydował kontynuować leczenie faslodexem. Odnosząc się do wyników badania PET zalecił scyntygrafię kości (wypisał skierowanie), ale nie wcześniej jak za trzy miesiące. Lekarz stwierdził, że zmiany w kościach uwidocznione w PET nie są na tyle niepokojące aby zmieniać leczenie, natomiast jeśli zmiany będą się pogłębiały do scyntygrafia to pokaże. Wynik scyntygrafii zrobionej obecnie, jak się wyraził, mógłby być na tyle dobry, że można byłoby go zbagatelizować i choroba mogłaby wymknąć się spod kontroli. Za trzy miesiące, jeśliby, co nie daj Boże, zmiany się pogłębiły, to będzie zmiana leczenia.
Missy, nie było moim zamiarem budowanie napięcia. Istotnie, pewne fakty i daty pomyliłem. 10 lat po operacji bez kontroli - tak. Mama wmówiła sobie wówczas i wmawia nadal, że jest zdrowa, a operacja była niepotrzebna. Co do dawek faslodeksu, to mama najpierw miała 1 zastrzyk.
Dziękuję za dotychczasowe zainteresowanie i bardzo rzeczowe odpowiedzi i rady. |
Temat: Obustronny rak piersi |
Coldi
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10063
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-12-02, 21:47 Temat: Obustronny rak piersi |
Faktycznie, błędnie podałem na początku rok wznowy w bliźnie – powinno być 2006 r.
Spróbuję jakoś to uporządkować.
1996 r. – mastektomia lewej piersi – miało być wyłuskanie guzka, a skończyło się na mastektomii wraz z usunięciem węzłów pachowych. Po operacji konsultacja hematologiczna – brak wskazań dla podania chemii. Konsultacja radiologiczna – brak wskazań dla naświetlań. Przez 10 lat mama nie była pod kontrolą, nie brała żadnych leków, bowiem uznała, że nic jej nie jest, a operacja była niepotrzebna.
2006 r. – na bliźnie zaczęła jątrzyć się mała ranka. Jeden lekarz uznał, że to „ujście chłonki”. Inny chirurg poradził zbadać wycinek. Badanie histopatologiczne nie dało odpowiedzi, bowiem wskazano, że pobrany wycinek jest za mały dla postawienia jednoznacznej diagnozy. Pobrano kolejny raz większy wycinek, jednocześnie lekarz zlecił wgląd do próbki guzka sprzed 10 lat tj. z 1996 r. (ponoć taki materiał Klinika przechowuje). Na podstawie badania pobranego wycinka i porównania z materiałem z 1996 r. wynik wskazywał na ten sam rodzaj nowotworu, co guz pierwotny. Niestety nie dysponuje na tą chwilę wynikiem tamtego badania tj. wyniku histopatologicznego guzka pierwotnego z 1996 r.
w 2006 r. z pobranego materiału z blizny ustalono :
- receptory estrogenowe /+/ i progesteronowe /++/
Mama dostała czerwoną chemię , zaleconą na podstawie wyników badania materiału z blizny oraz badania dotykowego !!! węzła szyjnego, bowiem lekarz stwierdził, że choroba szybko postępuje, gdyż w węźle chłonnym szyjnym jest guzek. Następnie, po trzech dawkach chemii (czwartej już nie podano, z uwagi na zły stan mamy - mama źle znosiła chemię), zlecono badanie USG, gdzie stwierdzono, że w węźle chłonnym szyjnym nie ma guzka, a wyczuwalne zgrubienie jest to wypustek kości – taka cecha indywidualna. Po takim leczeniu przepisano Arimidex, który mama łykała od 2007r. do 2009 r. Od 2009 r. do teraz Faslodex – zastrzyki raz w miesiącu. Do 2011 r. jeden zastrzyk, a następnie - do teraz - dwa zastrzyki. Zwiększono dawkę Faslodexu z uwagi na zmiany w prawej piersi.
2009 r. – w kolejnym badaniu kontrolnym USG wykryto guzki w piersi prawej.
W 2009 r. biopsja mammotomiczna prawej piersi : - wielkość guzka 0,6 cm, kat. wg BIRADS : 5 prawdopodobnie złośliwa - wynik histopatologiczny - nowotwór złośliwy inwazyjny przewodowy
Receptory : ER/++/(do 50%, do 8 pkt) i PgR /-/ (0, do 1 pkt) HER-2 /Neu/+1/
W 2009 r. po w/w biopsji, jak już wyżej pisałem, badanie PET nie wykazało żadnych komórek nowotworowych, również w prawej piersi. Niestety w badaniu PET sprzed kilku dni (j.w.) kilka niewiadomych się uwidoczniło. Do dzisiaj Mama nie odczuwa żadnych dolegliwości w łopatce prawej i w kręgosłupie.
2014 r. –
luty 2014 r. – rezonans pod kątem zmian w prawej piersi – brak niepokojących zmian, tzn, zdiagnozowane guzki nie powiększają się,
lipiec 2014 r. rezonans pod kątem zmian w prawej piersi – brak niepokojących zmian,
Marker CA 15-3 – badanie robione co miesiąc od 47 do 52.
Listopad 2014 r. – PET, którego wyniki podałem na początku.
[ Dodano: 2014-12-02, 21:48 ]
W 2011 r. zwiększono dawkę Faslodexu profilaktycznie, aby zapobiec zmianom, tj. powiększaniu się guzków.
[ Dodano: 2014-12-02, 22:32 ]
Czy w takiej sytuacji są wskazania dla podania "czerwonej chemii" ? Mama, z uwagi na ciężki przebieg takiego leczenia w 2006 r. boi się tego i twierdzi, że nie wyrazi ta to zgody ? Za parę dni wizyta w Klinice ... |
Temat: Obustronny rak piersi |
Coldi
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10063
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-12-02, 19:37 Temat: Obustronny rak piersi |
Poniżej kilka szczegółowych danych z wyników Mamy:
W 2006 r. z pobranego materiału z blizny :
- receptory estrogenowe /+/ i progesteronowe /++/
W 2009 r. biopsja mammotomiczna prawej piersi :
- wielkość guzka 0,6 cm, kat. wg BIRADS : 5 prawdopodobnie złośliwa
- wynik histopatologiczny - nowotwór złośliwy inwazyjny przewodowy
Receptory : ER/++/(do 50%, do 8 pkt) i PgR /-/ (0, do 1 pkt)
HER-2 /Neu/+1/
W 2009 r. po w/w biopsji, jak już wyżej pisałem, badanie PET nie wykazało żadnych komórek nowotworowych, również w prawej piersi. Niestety w badaniu PET sprzed kilku dni (j.w.) kilka niewiadomych się uwidoczniło. Do dzisiaj Mama nie odczuwa żadnych dolegliwości w łopatce prawej i w kręgosłupie. |
Temat: Obustronny rak piersi |
Coldi
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10063
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-12-02, 16:34 Temat: Obustronny rak piersi |
Dziękuję za odpowiedź !
Badanie PET było robione we Wrocławiu przy ul. Borowskiej. Pierwotny guz był na lewej piersi. W 1996 r. zabieg - mastektomia lewej piersi wraz z węzłami chłonnymi pachowymi. Po tym zabiegu nie było żadnych wskazań dla chemioterapii i radioterapii. Także po zabiegu Mama nie przyjmowała żadnych leków. Ponownie problemy zaczęły się w 2006 r. Rozpoznano wznowę na bliźnie pooperacyjnej. No i zaczęły się badania, w tym w 2009 r. pierwszy PET, który nie wykazał żadnych komórek rakowych w organizmie.
[ Dodano: 2014-12-02, 16:38 ]
Może to dzisiaj zabrzmi dziwnie, ale w 1996 r. mama nie miała robionego wyniku histopatologicznego przed operacją. Poszła na wyłuskanie guza, ale lekarze stwierdzili, że oglądali wycinek pod mikroskopem (w czasie operacji) i podjęli decyzję o mastektomii. |
Temat: Obustronny rak piersi |
Coldi
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10063
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-12-02, 10:37 Temat: Obustronny rak piersi |
Tak, markery u Mamy były wyższe niż 35 jednostek. Proszę jeszcze parę słów wyjaśnienia, co do wartości SUVmax. Czy w tym zakresie są jakieś normy ? Czym się różni np. SUVmax 10 od np SUVmax 4 czy też SUVmax 1,8 ? |
Temat: Obustronny rak piersi |
Coldi
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10063
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-12-01, 23:01 Temat: Obustronny rak piersi |
Mama miała pierwsze badanie rezonansem w lutym 2014 r. Badanie w kierunku zmian w prawej piersi. Wynik tego badania był niejednoznaczny. Z tego powodu zasugerowano zrobienie biopsji, na którą mama się nie zgodziła, bowiem wcześniej robioną biopsję ok. 3 lata temu przeżyła ciężko (ból). Zatem zlecono badanie rezonansem we wrześniu 2014 r. i wynik nadal nie wskazywał nie niepokojącego. Z tego powodu zlecono badanie PET. Dolegliwości bólowych kręgosłupa mama nie miała i nadal nie ma. Markery od wielu lat (od ok. 4 lat) na poziomie od 48-52.
[ Dodano: 2014-12-01, 23:22 ]
Mam jeszcze jedną wątpliwość. Z przeczytanych przeze mnie informacji wynika, że ogniska blastyczne to "zabliźnione" miejsca w kościach, po leczeniu przerzutów w kościach. Chyba, że coś nie tak zrozumiałem. Mama natomiast nie miała żadnego leczenia zmian w kościach, bo do tej pory zmian nie wykryto. |
Temat: Obustronny rak piersi |
Coldi
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10063
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-12-01, 22:07 Temat: Obustronny rak piersi |
Dziękuję za odpowiedź.
Wcześniej, bodajże we wrześniu wykonywany był rezonans. Badanie PET zlecono w celu potwierdzenia lub wykluczenia zmian. Dolegliwości bólowych ze strony kręgosłupa nie ma. |
Temat: Obustronny rak piersi |
Coldi
Odpowiedzi: 19
Wyświetleń: 10063
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2014-12-01, 20:35 Temat: Obustronny rak piersi |
Streszczenie historii choroby znajduje się w => tym poście <=
Proszę o interpretację badania PET/CT mojej mamy (65 lat).
Rozpoznanie: rak piersi lewej, stan po leczeniu chirurgicznym (1996) i chth po wznowie w bliźnie (2009), w trakcie hth. C50.9.
Opis badania:
Głowa i szyja: miernie wzmożony metabolizm 18F-FDG w węźle chłonnym prawym poziom IB, 13x12 mm, SUV max Ibm 2,5.
Pozostałe węzły szyjne bez zwiększonego metabolizmu 18F-FDG (największy lewy poziom VA, 17x8 mm, SUV max Ibm 1,5).
Klatka piersiowa: W loży po mastektomii i w lewej jamie pachowej struktury miękko tkankowe wykazujące nierównomiernie wzmożony metabolizm 18F-FDG, SUV max Ibm do 1,8.
W prawej piersi nieostro odgraniczone guzki, śr. 16 mm, 11 mm i 8 mm, wykazujące wzmożony metabolizm 18F-FDG, SUV max Ibm 2,2.
W tkance podskórnej po stronie prawej wzdłuż mostka miernie aktywne metaboliczne pasmo miękko tkankowe śr. 10 mm, 33 mm w wymiarze cc, SUV max Ibm 2,6.
Węzły chłonne prawej jamy pachowej nie wykazują zwiększonego metabolizmu.
W seg. 1. Płuca prawego zwapniały guzek śr. 4mm.
W seg. %. PP drobny guzek poniżej rozdzielczości PET.
Pozostały miąższ płucny bez zmian ogniskowych, fizjologiczny metabolizm 18F-FDG.
Jamy opłucnowe wolne.
Węzły chłonne śródpiersia i wnęk płucnych niepowiększone, bez wzmożonego metabolizmu 18 F-FDG.
Jama brzuszna: W seg. II wątroby przedprzeponowo torbiel śr. 27 mm.
Pozostały miąższ wątroby, śledziona, trzustka, nadnercza bez zmian ogniskowych, bez ognisk patologicznego metabolizmu 18F-FDG.
Narządy miednicy mniejszej bez ognisk patologicznego metabolizmu 18F-FDG.
Węzły chłonne niepowiększone, nie wykazują zwiększonego metabolizmu 18F-FDG.
Układ kostny: destrukcja kostna górnego kąta prawej łopatki, ze zwiększonym gromadzeniem 18F-FDG, SUV max Ibm 3,8.
W trzonie Th 10 ognisko blastyczne 22x18 mm, wykazujące zwiększony metabolizm 18F-FDG, SUV max Ibm 3,2.
Pozostały kościec bez ognisk destrukcji, fizjologiczny wychwyt 18F-FDG (w kości krzyżowej wyspa kostna śr. 8 mm).
Wnioski: wynik badania FDG PET-CT wskazuje na obecność aktywnych metabolicznie guzków o charakterze rozrostowym w prawej piersi (do weryfikacji mikroskopowej) oraz zmian przerzutowych w kośćcu.
Miernie aktywne metaboliczne zmiany miękko tkankowe w loży po mastektomii lewostronnej najprawdopodobniej pooperacyjne – do obserwacji.
Jaki charakter mają zmiany w kościach? Czym jest owe ognisko blastyczne? Jakiego leczenia można się spodziewać?
Po wznowie w bliźnie mama przyjmowała czerwoną chemię (2009 r.),
na którą bardzo źle zareagował organizm (skrajne wyczerpanie).
Później przez kilka lat comiesięcznie przyjmowała faslodex (do teraz, czyli do listopada 2014 r.)
Z góry dziękuję za odpowiedź. |
|
|