Autor |
Wiadomość |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-10-05, 14:11 Temat: Jak to wytrzymać |
Wczoraj był pogrzeb mojej mamy. Piękny jeżeli można tak to określić. Przyszło mnóstwo ludzi. Nie spodziewałam się. Trzymałam się ale gdy wracałam od komunii i zobaczyłam pełniutki kościół nie wytrzymałam łzy lały mi się ciurkiem.
Dziwnie jest nic nie czuję, po prostu nic ani ulgi ani żalu nic.
Pora zamknąć wątek , kolejny, jeden z wielu.
Dziękuję wszystkim po raz ostatni, nie wymienię nikogo bo wszyscy jesteście dla mnie jednakowo ważni. Dzięki Wam przetrwałam najgorzsze dni w moim życiu a wiele jeszcze przede mną.
A to takie ode mnie dla Was wszystkich , dla tych , którzy jeszcze walczą i dla tych , którzy już przegrali.
Taka moja modlitwa prosto z serca, w którym wszyscy z tego forum zostaną na zawsze, dopóki będzie ono bić ...
Dobry Boże z wysokiego nieba
Co opiekuńczą dłonią łzy z twarzy strącasz
Co dajesz czasem więcej niż trzeba i odchodzisz do swego nieba
Pozwól mi Panie choć raz jedyny
Spojrzeć z nadzieją i wiarą w jutro
Dodaj mi Chryste tej wiary i siły
Bym mogła uwierzyć żem ja też Twą jest córką
Błądząc w ziemskim piekle i niebie
Już sama nie wiem gdzie zdążam
Lecz proszę dziś mój dobry Panie Ciebie
Nie odtrącaj mnie Boże
Nie odtrącaj |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-10-03, 03:07 Temat: Jak to wytrzymać |
Mama odeszla pozdrowić Anioły, równo o 21.00 zegar na kościele zaczynał grać Apel.
Cichutko bez bólu, bez duszności.
Dziękuję Wam wszystkim jeszcze raz za wsparcie. |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-10-02, 13:37 Temat: Jak to wytrzymać |
Masz Bonaj rację zaraz jadę z powrotem do mamy |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-10-02, 13:23 Temat: Jak to wytrzymać |
Przyjechałam do dzieci z mamą został tato i rodzice mojego męża, teściowie jutro muszą wyjechać z mamą będę ja i tato mąż bedzie z dziećmi ( chorymi jakby było mało).
Wydaje mi się że to będzie dzisiaj jakieś mam takie przeczucie z mamą od rana nie ma kontaktu. Z jednej strony ciągnie mnie do niej z drugiej wiem że muszę trochę czasu poświęcić dzieciom. Dzisiaj jest okazja bo sa rodzice męża.
Jestem w domu i nie wiem co mam zrobić. Mamy mi żal i córki i żal.
Była pielęgniarka nie potrafi mi nic powiedzieć, u mamy wszystko przebiega inaczej. Znowu jak to piszę dostaje ataku paniki. |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-10-01, 15:52 Temat: Jak to wytrzymać |
Trwamy ale już nie płaczę, mama spokojnie śpi. |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-10-01, 05:20 Temat: Jak to wytrzymać |
Wiecie co, postaram się już nad niczym nie zastanawiać. Przecież wiem, że zrobiłam wszystko co mogłam na daną chwilę. Nawet jak zrobiłam coś źle to nie specjalnie.
Będę trwać |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-30, 19:46 Temat: Jak to wytrzymać |
Myślę dziewczyny myślę już od czerwca. Ona z nikim nie jest poklucona, a przynajmniej ja nic o tym nie wiem |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-30, 19:44 Temat: Jak to wytrzymać |
Marzena wszyscy już byli, nawet mamy koleżanki obdzwonilam. Nie wiem co mam zrobić, modlą się siostry w zakonie, były 2 msze. Modlę się ja. Nie wiem co mam zrobić. Mama oskarżyła mnie że pomieszałam leki i dlatego ona nie siły. Kontakt jest chwilami wydaje się normalny za chwilę co bądź.
Nie wiem co jeszcze mam zrobić z mamą, zawsze wszystko było po jej myśli a teraz bardzo chce zostać tu z nami ona chyba po prostu nie chce.
A mój dom się wali , muszę zająć sie córką a brakuje mi dnia.
Mama budzi się na chwilę patrzy na mnie i mowi co zrobiłaś że jestem taka slaba. A za nastepnym przebudzeniem mówi kocham cię skarbie. |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-30, 19:05 Temat: Jak to wytrzymać |
Mama jest bardxo zmieniona na twarzy, i rysy i nos taki szpiczasty jakby i naciagniety , jest taka zażółcona. Dzisiaj znowu przyjechali teściowie wyjechali w sobotę, wg nich mama bardzo zmieniła się na twarzy. Ciśnienie od tygodnia ok. 70/40, praktycznie nie je. Wypija może 2 szklanki dziennie. Moczu od tygodnia ok 200 300ml. Na dobe .Kiedyś bylo 100. Mam kuzynke która jest pielęgniarką na oiomie mówi że wszelkie znaki wskazują że mamy powinno już nie być. Dzisiaj pielęgniarka powiedziała ogromna wola życia inaczej nie potrafi tego wytłumaczyć. Mama praktycznie cały czas śpi, kontakt jest utrudniony. Jak przyszła pielegniarka z HD przywitała się z nią cichutko i usunęła.
Serce mi pęka. Mamę nic nie boli nie ma duszności tylko jest strasznie słaba.
Pielegniarka z HD w wsojej 18 letniej pracy w HD z czymś takim jak u mamy spotyka się po raz pierwszy. Kuzynka też rozklada ręce.
[ Dodano: 2015-09-30, 20:06 ]
Ja jestem przy mamie codziennie. Ja już nic nie widzę.
[ Dodano: 2015-09-30, 20:09 ]
I zapomniałam napisać że puls cały czas 120-130. ? Trzy dni temu jak mierzylam mamie ciśnienie to się nie udało wyskakiwał błąd, paznokcie mialy cały czas zmieniony kolor, stopy jak lody. Dzisiaj paznokcie normalne stopy cieplutkie.
Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Jestem teraz w domu z dziećmi z mamą i tatem sa teściowie.
Nie ogarniam tego. Co się dzieje z moją mamą. |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-30, 17:33 Temat: Jak to wytrzymać |
Dziekuję Marzena, żyję i staram się jakoś funkcjonować ale to już ostatki sił. Pielęgniarka była dzisiaj i rozkłada ręce. A my trwamy. Bez myśli bez niczego, chyba tak to można nazwać. Pustka w głowie. |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-30, 16:51 Temat: Jak to wytrzymać |
U nas bez zmian. |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-29, 21:32 Temat: Jak to wytrzymać |
Dziekuję Wam. Znowu.
Ja mam jakieś zachwiania emocjonalne.
Niby wiem a nie wiem.
Jak siedzę przy mamie czuję się jak sęp nad ofiarą.
Wytrzymajcie ze mną jeszcze trochę, bo bez Was przepadnę.
I znowu ryczę. |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-29, 20:20 Temat: Jak to wytrzymać |
Lekarz z hospicjum był i powiedział, że trzeba się przygotować, ogólnie dziwny jest na każde pytanie mówi taka choroba. Doktor która prowadziła mamę, wyprawiła nas do domu jeszcze w czerwcu ze skierowaniem do HD i HS. I też mieliśmy się przygotować. Neurolog ktorego przywieźlismy do domu zdziwił się ze mama jest w takim dobrym stanie, pracuje on w HS i powiedział, że jak nie będziemy dawali rady to wezmą mamę do HS. Wszyscy twierdzą, że moja mama umiera i że trzeba dziękować Bogu , że nie boli i nie ma duszności.
A ja mam wrażenie, że czegoś nie zrobiłam, że może oni się mylą. |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-29, 18:56 Temat: Jak to wytrzymać |
Dzisiaj musiałam umyć mamę dwa razy. Zawołałam naszą p. Doktor rodzinną. Mówi, że to najprawdopodobniej z dróg rodnych leci. Myję mamę a ona nie chce mówi nie teraz. Ale co mam zrobić. A wiecie, że nasza odleżyna się zagoiła. Niczym jej nie smaruje, mama w pampersie a odleżyny nie ma. Ironia losu. Patrzę jak mama gaśnie i wydaje mi się , że oprócz choroby dzieci to nic gorszego niż to co przeszłam przez ostatnie 4 miesiące mnie spotkać nir może. Mama nie je pije najwyzej 2 szklanki dziennie i tyle. Jest coraz słabsza a ja czuję się tak cholernie winna że tylko siedzę. |
Temat: Jak to wytrzymać |
BEATASO
Odpowiedzi: 354
Wyświetleń: 107836
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2015-09-29, 14:00 Temat: Jak to wytrzymać |
Tak, a co to oznacza?
[ Dodano: 2015-09-29, 15:01 ]
U mamy nie pracują nerki i lekarz mówił, ze mocznik wychodzi przez skórę.
A z ust jest taki dziwny zapach nie jest to mocznik tylko coś innego
[ Dodano: 2015-09-29, 15:05 ]
Myję mamę codziennie rano i to z trudem, nie trzymają zwieracze trzy dni leciało potem było w miarę rano znowu było masę takiej jakby brudnej wody, aż koszulka była mokra.
Teraz boję się mamę ruszać z drugiej strony nie chcę zeby leżała w tym wszystkim.
Nie wiem co robić. |
|