Znalezionych wyników: 251

A nie masz kamerki internetowej?

Ja jakoś problemu z zapuszczeniem nie mam bo jak zaczynaja odrastać i są w takim okresie przejściowym to jakoś też fajnie mi się układają :-) Więc spokojnie przetrzymuję ten etap :-)

Nadzieja- ja raz mając długie-prawie do pasa,rude- poszłam do fryzjera i ogoliłam głowę maszynką 3 i zafarbowałam na czarno.
Jak mnie małżowina po powrocie z pracy zobaczyła to się do mnie tydzień słowem nie odezwała...

Ale moje kłaki rosną baaardzo szybko i po roku miałam już długość do ramion. Nie pogniewałabym sie jakby tylko na głowie tak szybko rosły...

A jak tam odwaga. Przecież nie dałam sobie oka wydłubać tylko obciąć włosy. A włosy-nie ręka-odrastają :mrgreen:

Tak Zoi-skróciłam i zmieniłam kolor.
Ja jestem zadowolona. Jestem strasznym patyczakiem a długie,proste włosy wyszczuplały moją twarz optycznie jeszcze bardziej.
Zdania znajomych są podzielone ale więcej osób twierdzi że w takiej fryzurze i kolorze wyglądam lepiej,młodziej :-)

edi, Masz racje.... Rak zbiera swoje plony jak i pod koniec roku tak i zaraz na samym początku... Nie ma litości... Umierają ludzie młodzi ludzie starzy,ludzie biedni,ludzie bogaci.... bez wyjątku... :( Straszne smutne przerażające!

Zufed ten 9-cio letni Mateuszek z Krakowa który jest od urodzenia sparaliżowany od szyi w dół w wyniku błędu popełnionego przez personel medyczny podczas odbierania porodu w klinice SPES to ktoś z Twojej rodziny?

Nie dawno zmarła Kownacka...dzisiaj Kolberger...
Rak zbiera swoje żniwo... :cry:

A ja jakoś daję radę-raz lepiej a raz gorzej.
W styczniu jadę do mojego lekarza po skierowanie na MRI. Pewnie ok. marca będę miała je wykonane

11 listopada zachorował na zapalenie płuc mój wujek-50 lat. Kuracja antybiotykami w domu nie przyniosła poprawy. Tydzień przed świętami wylądował w szpitalu. Po badaniach okazało się że zapalenie płuc to jedno ale że to nowotwór płuc który rozsiał się na inne organy. A organizm jest tak wycieńczony że jakiekolwiek naświetlania nie wchodzą w grę. Tak leżał w tym szpitalu. W sylwestrowy wieczór wujek poprosił o księdza -chciał się wyspowiadać-chociaż nie robił tego od 20 lat. I tak zrobił. Nad ranem zmarł. Kurcze 1,5 miesiąca to trwało.
Jak wylądował w szpitalu i poszłam do niego,to kiedy go zobaczyłam pomyślałam,że to chyba nie zapalenie płuc ale coś wiecej...wyglądał jak 70 letni staruszek,ledwo oddychał,ledwo mówił. Wychudł okropnie.

Źle nam się ten Nowy Rok zaczął...

"Zadaniem lekarza nie powinno być tylko zapobieganie śmierci ale także poprawianie jakości życia"

- z filmu "Patch Adams"

Aniele stróżu serc przegranych,
Dotknij swym skrzydłem rany
Serca złamanego i zdradzonego,
Serca w krwawych łzach zatopionego.

Aniele stróżu niespełnionego pożadania
Przytul ofiarę bez pytania,
Duszę wykorzystaną i zranioną,
Duszę rozkochaną i porzuconą.

Aniele stróżu miłości przegranej
Otrzyj łzę i opatrz ranę.
Blizna śladem niewoli,
Blizna zapomnieć nie pozwoli.

Nadzieja

niestety nie cieszy-bo jak patrzę przez okno,widzę taką masę śniegu,słupek na termometrze oscyluje w ok. 0 albo i niżej a ja czy tego chcę czy nie muszę wyjść z domku to płakać mi się chce. Zawsze byłam zmarzluchem,wolę jak jest ponad 30 i piękne słońce.
Niestety zimowy krajobraz-nawet jak patrzę na niego z ciepłego mieszkania przyprawia mnie o gęsią skórkę.
Są tylko dwa wyjątki kiedy lubię zimowe wieczory.
Pierwszy to wigilijny wieczór a drugi to zimowy wieczór spedzony z ukochanym przed kominkiem

Wtedy mi się podoba.

edi,

To jest nas dwie co do LATA.... ----> nawet ostatnio powiedziałam pracownicy,że mogę całe lato śmierdzieć na kilometr(fuuuuuj) ale żeby mi było ciepło niżeli marznąć zimą....

jedno przyznam ,że zdjęcia mi wychodzą zimną świetne-krajobraz jest wtedy bardzo fotogeniczny

Ściskam Was Kochane :*

Nigdy nie przepadałam za zimą-nawet kiedy byłam dzieckiem a teraz tzn. od czasu operacji to już w ogóle masakra.
Ponieważ po operacji mam porażony nerw twarzowy to nie domykam powieki więc moje oko-konkretnie rogówka bardzo wysycha. Więc mróz bardzo niekorzystnie wpływa na nie. No i porażona część twarzy kiedy jest zimno bardzo drętwieje i mam problemy z mówieniem.
Więc z przyczyn oczywistych wolę lato