Znalezionych wyników: 30

Mirka,

Co u Was słychać? Jak Arek się czuje?

Pozdrawiam

Mireczko,

Ipilimumab to jest szansa, ale nie ma obecnie badań klinicznych w Polsce do których Arek mógłby być zakwalifikowany, Jesteśmy w tym temacie obecnie i jak tylko jakiekolwiek info zdobędziemy to dam Ci znać. Co do medycyny alternatywnej - szkoda na to: nadzieji i pieniędzy.
Jestem całym sercem z Wami i jak tylko jakieś światełko w sprawie leczenie ipilimumabem będzie to dam znać.

Pozdrawiam Was i ściskam.

Mirka,

Miło przeczytać, że jest lepiej. Pamiętaj jednak, że choroba jest agresywna i stan może się zmienić w ciągu paru godzin.
Jak dajesz sobie radę z opieką nad Arkiem, synkiem i 'rozbrykanym' psiakiem? Wiesz, że jest parę osób chętnych, gdybyś potrzebowała pomocy.

Ściskam mocno całą waszą rodzinkę

Mireczko,

Jak Arek? Dajesz sobie radę?

Przytulam mocno i pozdrawiam

Mirka,

Cieszy info o lepszym dniu i oby te lepsze samopoczucie Arka się utrzymało jak najdłużej. Aczkolwiek mamy do czynienia z chorobą wredną i podstępną o czym musisz pamiętać, bo kryzys może przyjść nagle.

Oby jakoś poszło.. Ta część znajomych co to 'znikła' to no comment :<:

Trzymaj się i pisz (na forum, lub PW)

Aż mi ciarki przeszły, straszne :-(

Mirka - czy macie (oprócz ludzi z hospicjum) jakąś pomoc? Macie małe dziecko - trudno Ci będzie opiekować się i Arkiem i synkiem... Może potrzebujesz pomocy?

Mam nadzieję, że po powrocie Arka do domu jakoś to wszystko uda się 'ogarnąć i ułożyć'. Ludzie z hospicjum na pewno Wam pomogą i zrobią co w ich mocy.
Pisz co i jak - no i jak tylko czegokolwiek będziesz potrzebowała to daj znać.

Mireczko,

Wygląda to na szybki postęp choroby :-(

- trudno powiedzieć ile, ale wiele wskazuje na to, że nie zostało Arkowi zbyt wiele czasu - bardzo, bardzo mi przykro.

Mocno Cię ściskam :tull:

Mirka,
Jak mąż się dzisiaj czuje?

Nerki raczej :(

A jak sprawa kolan? Robili jakiekolwiek badania celem ustalenia skąd te koszmarne bóle?

Mirka,

Nie wygląda to dobrze, niestety :(
Zatrzymanie płynów to być może kłopot z nerkami + efekty leczenia sterydami.
Czy mąż się normalnie załatwia? Czy dostał leki moczopędne?
Niech nie pije dużej ilości płynów teraz.

Mirka,
Bądźmy dobrej myśli.
Niech lekarze sprawdzą skąd te bóle. W płucach jest trochę lepiej, ale nie wiemy jak z resztą - zwłaszcza z meta do mózgu.
Rozumiem Twój strach, ale miejmy nadzieję że choroba przyhamowała...

Kiedy do szpitala mąż idzie?
Konieczne to zgłoście i niech sprawdzą skąd te koszmarne bóle.

Trzymam kciuki za Was, ściskam i pozdrawiam.