Autor |
Wiadomość |
Temat: Anita75 - komentarze |
Anita75
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5566
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2015-10-01, 17:02 Temat: Anita75 - komentarze |
Walczyć...? czy poddać się woli... i mieć nadzieję...? |
Temat: Anita75 - komentarze |
Anita75
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5566
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2015-09-27, 20:44 Temat: Anita75 - komentarze |
Wierzę, że w przypadku mojego taty pomógłby tylko cud...
Tata wierzy, ze pomogą jemu lekarze... dobrze, że w to wierzy, bo to daje jemu siły... gdy był w trakcie pierwszej chemii lekarka powiedziała jemu..."wiemy, co panu jest...mamy na to lekarstwo...i wiemy jak to leczyć". Tata powtarza te słowa niczym mantrę... Ja natomiast dzisiaj trafiłam zupełnie przypadkiem na taki artykuł - http://ulubione.blutu.pl/...c-rak-nowotwor/ - ... i chciałabym pokazać go tacie...ale w sumie...jak mogłabym odbierać jemu nadzieją, gdy o tak bardzo wierzy w to leczenie... boję się, że druga chemia...po prostu go zabije... |
Temat: Chemioradioterapia DRP |
Anita75
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 19801
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-09-27, 20:19 Temat: Chemioradioterapia DRP |
Od 7 października tata zaczyna chemię II linii.
Czy są przypadki III...IV linii...? |
Temat: Anita75 - komentarze |
Anita75
Odpowiedzi: 8
Wyświetleń: 5566
|
Dział: Tu trzymamy KCIUKI Wysłany: 2015-09-27, 20:12 Temat: Anita75 - komentarze |
asia333, magda66... dopiero dzisiaj kliknęłam w "komentarze" niedotyczące bezpośrednio tego wątku i trafiłam na Wasze ciepłe słowa... oczywiście pobeczałam się... Bardzo dziękuję Wam za słowa wsparcia...dla mnie i mojej rodziny takie słowa są szczególnie teraz na wagę złota. Wiem, że w głównym wątku powinnam skupić się głównie na kwestii medycznej, ale powiem szczerze, że taki "duchowe" wsparcie, też potrafi zdziałać cuda... są chwile, że dopada mnie taka "niemoc" i czuję się taka bezradna wobec choroby taty... z jednej strony cudownym jest, że w całej tej tragedii tata od sierpnia zeszłego roku czuje się naprawdę dobrze, ale wiem, że ta choroba jest podstępna... daje nadzieję po pierwszej chemii...po to, aby potem uderzyć ze zdwojoną siłą... po zakończonej radioterapii w kwietniu, przez prawie cztery miesiące mogłam zapomnieć o raku... teraz znowu przypomniał o sobie... znowu powrócił strach...obawa... i świadomość, że coraz mniej czasu...
...kiedyś...gdzieś... przeczytałam, że wystarczyłaby jedna osoba, która NAPRAWDĘ uwierzyłaby, że mojemu tacie się uda, tak bez cienia wątpliwości... bezgranicznie... wtedy udałoby się... ja nie potrafię, choć jest to rzecz, którą pragnę najbardziej na świecie... modlę się o to każdego dnia... nie potrafię jednak wyzbyć się tego strachu... |
Temat: Chemioradioterapia DRP |
Anita75
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 19801
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-09-21, 21:32 Temat: Chemioradioterapia DRP |
Ups, to może faktycznie coś pokręciłam...ale z relacji taty i mamy - bo byli razem na tych konsultacjach, wynika że pobrali krew i poddadzą ją badaniom genetycznym i wyniki będą za pół roku - tak powiedzieli rodzice. Ja tylko tak pomyślałam, że skoro przeprowadzali taki wnikliwy wywiad dot. rodziny, to może pod kątem ewent. dziedziczenia... Chociaż było to dla mnie dziwne, bo przecież to palenie papierosów ma największy wpływ na występowanie drobnokomórkowego raka, więc nie ma to nic wspólnego z dziedziczeniem..chyba...
..ło matko... ja w sumie znam się na podatkach... nie na genach...:) chociaż przyznam szczerze, że swojego czasu biologia to był mój "konik"... Najlepiej będzie jak faktycznie dowiem się o jakie badanie konkretnie tu chodzi Dzięki |
Temat: Chemioradioterapia DRP |
Anita75
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 19801
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-09-21, 20:17 Temat: Chemioradioterapia DRP |
Bardzo dziękuję za wszystkie informacje odnośnie choroby taty.
Dodatkowo chciałam też spytać, czy standardem jest, że podczas ostatniej wizyty, pobrano mojemu tacie krew do badania pod względem genetycznym - czy wszystkie geny są ok. Przeprowadzono wywiad z moim tatą odnośnie występowania tej choroby w naszej rodzinie. Wiem, że na 100% ciocia mojego taty (siostra babci) również miała raka płuc- jej niestety nie udało się pokonać choroby. Wyniki mają być za pół roku, a odebrać ma je moja mama... Czy w badaniu tym chodzi też o to, czy tata mógł ewentualnie "przekazać" tę chorobę - ryzyko jej wystąpienia mnie i mojej siostrze? Czy ewentualnie powinnyśmy z siostrą poddać się również badaniom genetycznym. Zaznaczam, że tata był nałogowym palaczem od... i tu o zgrozo ostatnio dowiedziałam się, że zaczął mając 15 lat - oficjalna dotychczasowa wersja dla potomstwa, że zaczął palić, będąc osobą oczywiście pełnoletnią . My z siostrą nigdy nie paliłyśmy papierosów. Czy zatem jest prawdopodobieństwo, że mogłyśmy tę chorobę "odziedziczyć po tacie? |
Temat: Chemioradioterapia DRP |
Anita75
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 19801
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-09-21, 13:28 Temat: Chemioradioterapia DRP |
No właśnie nie było :(.
Coś tam wspominali, że zastanowią się, ale jak padały konkretne pytanie, to mówią, że na razie nie trzeba. I bądź tu mądry.
Czy powinniśmy na to naciskać?
Rodzice strasznie boją się, że tato po takim naświetlaniu, nie będzie już tak sprawnie funkcjonować :( Gdzie mogę o tym poczytać? |
Temat: Chemioradioterapia DRP |
Anita75
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 19801
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-09-21, 11:17 Temat: Chemioradioterapia DRP |
majkelek, Pani doktor stwierdziła, że skoro chemia I linii (KE) dała dobry wynik to najlepiej teraz zastosować to samo tylko w wersji PE.
Tato wspomniał, iż na konsultacji była mowa o chemii w tabletkach (topokenan) i pani doktor poszła jeszcze to skonsultować z ordynatorem. I jednak zostali przy PE.
Czy powinniśmy naciskać na naświetlania głowy? TK w tej chwili nie pokazuje żadnych zmian i lekarze mówią, że nie potrzeba.
Czytam razem z siostrą (z którą wspólnie piszemy w naszym wątku) forum i właśnie z niego wiemy, że warto włączyć do leczenia wcześniej takie naświetlania.
Tato, jak i mama strasznie boją się jego skutków ubocznych. |
Temat: Chemioradioterapia DRP |
Anita75
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 19801
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-09-16, 20:38 Temat: Chemioradioterapia DRP |
Bardzo dziękuję za informację. Jutro tata jedzie na konsultację i to od wyników badań krwi zależy, czy podadzą jemu tę chemię w tabletkach. Modlę się, aby wyniki były ok, bo to chyba jedyna szansa aby pomóc tacie...
[ Dodano: 2015-09-17, 17:28 ]
Tata już wrócił od lekarza. 6 godzin czekania i na 7 października wyznaczyli jemu chemię, ale nie w tabletkach??? Zaproponowali cisplatynę dożylnie przyjmowaną ambulatoryjnie. Nie wiem czy to dobrze czy źle. Pod kątem "komfortu psychicznego" to zdecydowanie dla taty byłaby lepsza ta chemia w tabletkach. Dlaczego jednak nie zdecydowano się właśnie na taką chemię... czy ze względu na to, że mamy do czynienia z rakiem drobnokomórkowym? |
Temat: Chemioradioterapia DRP |
Anita75
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 19801
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-09-16, 16:51 Temat: Chemioradioterapia DRP |
Bardzo dziękuję za odpowiedź...
Wiem, że szkoda, że nie zastosowano od razu chemioradioterapii... czytałam na ten temat i dlatego swój wątek właśnie tak nazwałam wiele miesięcy temu... Wielokrotnie wspominałam lekarzowi przy kolejnych wizytach właśnie o chemioradioterapii...czy ewentualnie mogliby taki schemat leczenia zastosować u taty - ja się na tym kompletnie nie znam, ale dzięki Państwa forum i ogólnodostępnej lekturze, tak sobie właśnie pomyślałam, ale powiem szczerze, że nie wdawałam się w dyskusję, gdy lekarz twierdził, że wybiorą odpowiednią opcję dla taty. Jak sobie przypominam, to najprawdopodobniej jako przeciwwskazanie podawali rozmiar guza i płyn, który był chyba w płucach na początku...
Skąd mam wiedzieć, czy płyn widoczny na TK to wysięk nowotworowy....a jeżeli jednak nie, to ... to, jakie tata ma szanse na...życie....?
[ Dodano: 2015-09-16, 17:52 ]
Tato tak dobrze wygląda.... nie ma w sumie żadnych poważnych dolegliwości... on nie wygląda na chorego...
[ Dodano: 2015-09-16, 17:59 ]
A propo ewentualnego wysięku nowotworowego, to nie chciałam spytać"skąd mam wiedzieć" tylko jak dowiedzieć się, czy to właśnie jest taki wysięk. Czy powinno zrobić się jakąś "punkcję? Albo inny zabieg, aby mieć pewność? Czy po chemii w tabletkach jest szansa, że "czasowo" guz zniknie? |
Temat: Chemioradioterapia DRP |
Anita75
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 19801
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-09-15, 21:07 Temat: Chemioradioterapia DRP |
Witam Wszystkich po kilku miesiącach ciszy...
Od ostatniego razu sporo się wydarzyło... wiele chwil radosnych, ale też takich, które chwytały za serce...
Niestety okazało się, ze radioterapia była małoskuteczna, gdyż guz u mojego taty urósł. Dołączę wyniki taty:
- ostatnią kartę informacyjną z pobytu taty po ostatniej chemii,
- wynik TK głowy po chemii
- wynik TK klatki piersiowej po chemii
- kartę informacyjną leczenia radiologicznego
- wynik TK głowy po radioterapii
- wynik TK klatki piersiowej po radioterapii
Z całego serca prosiłabym o analizę tych informacji. Nie wiem, co teraz nas czeka...
Tato czuje się bardzo dobrze. Powiem szczerze, że w ogóle nie wygląda na chorego! Nie traci kilogramów, nie ma jakiś większych dolegliwości. Pobolewa go żołądek - ale tak miał zawsze odkąd pamiętam. Dzisiaj był na konsultacjach i uzyskał informację, że za dwa dni zrobią badania krwi i jeżeli okażą się ok, to podadzą mu chemię, ale w tabletkach??? Zastanawiam się dlaczego nie podadzą jemu chemii dożylnie - jak za pierwszym razem? Czy w tabletkach, to lepsza-gorsza opcja? Ma brać tę chemię w domu - i z tego to akurat tata się cieszy, a ja nie wiem jak to interpretować.
Dodatkowo spytam, bo w sumie żaden lekarz mi to pytanie nie odpowiedział, jak postać raka - ograniczona czy nieograniczona - spotkała mojego tatę?
CZy to że guz rośnie i to chyba w zastraszającym tempie, to oznacza, że mamy mało czasu...? Przeraża mnie ta niewiedza, dlatego bardzo proszę o pomoc w interpretacji wyników.
|
Temat: Chemioradioterapia DRP |
Anita75
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 19801
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2015-01-27, 11:32 Temat: Chemioradioterapia DRP |
Witam po małej przerwie.
Tato zakończył 6 cykli chemii. Niestety nie zrobiono mu ponownej tomografii, więc nie wiemy tak naprawdę jak zmniejszył się guz. Zrobiono mu tylko RTG. Na wyniku jest napisane, że nastąpiła prawie całkowita remisja guza. Czuję taki straszny niedosyt, ze nie zrobione tej tomografii. Nie wiem czy słusznie.
Wszystkie inne badania są OK - spirometria i USG jamy brzusznej.
Tato czuje się w sumie dobrze, nie ma żadnych typowych dolegliwości, a apetyt bardzo mu dopisuje. Przytył nawet ok. 8 kg.
Teraz czekamy na wizytę u onkologa w sprawie naświetlań. W następnym tygodniu jedziemy.
Mam ogromną prośbę do forumowiczów. Poradźcie o co pytać na takiej wizycie, o co naciskać, czego się domagać.
I jeszcze jedno ważne pytanie. Czy w czasie takich naświetlań tato może mieć kontakt z dwuletnim dzieckiem. Próbowałam czegoś szukać w internecie, ale bardzo różnie tam piszą.
Pozdrawiam. |
Temat: Chemioradioterapia DRP |
Anita75
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 19801
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-12-19, 13:39 Temat: Chemioradioterapia DRP |
ok Bardzo dziękuję, przekażę tacie informację. Czyli rozumiem, że najprawdopodobniej przy VI - ostatniej chemii tata też będzie miał przetaczaną krew? Bo poziom tych płytek jak na razie się nie podniesie. |
Temat: Chemioradioterapia DRP |
Anita75
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 19801
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-12-19, 13:22 Temat: Chemioradioterapia DRP |
Dzisiaj rozmawiałam z tatą, ale nie wie dokładnie ile, Pani doktor tylko powiedziała, że pomimo przetoczenia krwi, poziom płytek jest nadal niski. Myślę, że nie ekstremalnie niski, bo jednak tato dostaje chemię. Poprosił mnie jednak, abym czegoś poszukała w necie, jak ten poziom podnieść - tak naturalnie, dlatego pytam o poradę Was Wszystkie wynik krwi, które robili jemu teraz, są u Pani doktor i tak naprawdę tato jeszcze ich nie widział. |
Temat: Chemioradioterapia DRP |
Anita75
Odpowiedzi: 54
Wyświetleń: 19801
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2014-12-19, 13:06 Temat: Chemioradioterapia DRP |
Marjorie - bardzo dziękuję za odpowiedź.
Wczoraj tato miał podaną chemię. Pomimo wysypki, która znowu pojawiła się wczoraj rano - lekarz zadecydował, że poda chemię. Dzisiaj rozmawiałam z tatą i czuje się ok. Miał też dzisiaj robiony RTG klatki piersiowej. Powiedział, że grzecznie poprosił pielęgniarkę, czy może zerknąć na zdjęcie "jak wyszedł" i zgodziła się. Powiedział, że w porównaniu do poprzedniego zdjęcia nie widział żadnych jasnych plam (wcześniej w miejscu guza była widoczna jasna, duża plama). Obecnie na zdjęciu oba płuca są podobne do siebie, tzn. zaczernione. W odczuciu taty "jest dobrze", ale cierpliwie czeka na opis zdjęcia.
Rozmawiałam też z tatą w sprawie tego dodatkowego TK głowy... tato nie chce naciskać, boi się, że jeżeli będzie nalegał, to ostatecznie usłyszy od lekarza "proszę pana, kto tu jest lekarzem??? Ja wiem, co mam robić"... z jednej strony go rozumiem, z drugiej chciałabym zrobić wszystko, aby było dobrze...
Mam jeszcze pytanie, czy chemioradioterapia skojarzona - wiem że polega na jednoczesnym podawaniu i chemii i naświetlaniu, ale czy to jest w tym samym czasie, czy po zakończeniu chemii. Czy w trakcie tych cotrzytygodniowych cykli naświetla się pacjenta? i co tak naprawdę naświetla się? Miejsce guza czy głowę...
[ Dodano: 2014-12-19, 13:08 ]
Co według Was najlepiej robić, aby podnieść poziom płytek krwi, tato ma trochę za niski ten poziom? |
|