1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak piersi, przerzuty do kości |
Aniaha
Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 47839
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-04-27, 01:27 Temat: Rak piersi, przerzuty do kości |
Gosiu,
W zadnym wypadku tak nie pomyslalam.
Po prostu doswiadczenia mam podobne - 20 lat temu jako dorastajace dziecko chorego. Pamietam jak mojej siotrze i mnie bylo ciezko, gdy nasz tato chorowal na raka. No i po 20 latach znalazlam sie po "drugiej stronie barykady" - w ostatnich miesiacach widzialam jak moj maz nie spal po nocach z niepokoju o mnie, a w ciagu dnia dwoil sie i troil by pogodzic prace z opieka nad dziecmi i mna. Dlatego uwazam, ze powinno sie medale przyznawac rodzinom i bliskim opiekujacymi sie chorymi na raka. To oczywiscie ich/nasza powinnosc, ale tak sobie mysle, ze chyba mi bylo "latwiej" chorowac, niz mojemu mezowi towarzyszyc mi
Dobrze, ze masz tego wspanialego mezczyne, rodzine w Kielcach i komu sie wygadac
Pozdrawiam rowniez serdecznie |
Temat: Rak piersi, przerzuty do kości |
Aniaha
Odpowiedzi: 88
Wyświetleń: 47839
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2010-04-26, 17:44 Temat: Rak piersi, przerzuty do kości |
Gosiu,
W sprawach medycznych niestety Ci nie pomoge, ale pewnie zrobia to niedlugo Wielcy Zafrapowala mnie jednak inna sprawa.
Jak sobie radzisz sama? Masz kogos do pomocy? Czy tato jest teraz z Wami?
Pytam, bo choroba rodzica to duze obciazenie psychiczne dla dzieci, takze tych dorastajacych. Zrozumialam z Twojego postu, ze jest Was czworo. Dobrze, zebyscie obowiazki domowe i zwiazane z mama jakos dzielili miedzy soba. Nie kazdy musi robic wszystko. Jedni sa lepsi w sprzataniu, inni w opiekowaniu sie. Wazne, zebyscie ze soba rozmawiali na ten temat i wspolnie cos ustalili. Bedzie Wam wtedy latwiej.
Trzymam kciuki |
|
|