1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Podejrzenie zmiany jajnika |
Anelia
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 9925
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-11-10, 21:12 Temat: Podejrzenie zmiany jajnika |
Richelieu, dziękuję (oczywiście zapoznałam się z tymi pytaniami z innego posta, dziękuję)
Richelieu, ta Pani doktor, która dziś na szybko zerknęła na wynik i po moim zapytaniu co dalej, jakie leczenie? powiedziała coś, że leczenie powinno się odbyć za pomocą leków hormonalnych. Powiedziała też, że takie leczenie często jest długo-trwałe tzn. może trwać równie dobrze rok jak i np 10 lat
Szkoda, że nie było p.ordynator ponieważ ona powiedziała, że chętnie zapozna się z wynikami i podpowie co dalej. A tak, teraz mama jest skazana na Swojego lekarza którego nie zamierza zmienić |
Temat: Podejrzenie zmiany jajnika |
Anelia
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 9925
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-11-10, 20:25 Temat: Podejrzenie zmiany jajnika |
Richelieu, dziękuję za odpowiedz. Oczywiście postaramy się jak najszybciej udać do lekarza/ ginekologa.
Troszkę zaniepokoiło mnie to:
Richelieu napisał/a: | jedynie cechy hiperplazji w II próbce mogą budzić pewien niepokój,
gdyż nie wiadomo z jakim konkretnie typem hiperplazji mamy do czynienia,
jednym z jej rodzajów jest neoplazja (npl) - nowotworzenie. |
Czy mogłabym więcej informacji na ten temat uzyskać ?
Jak to sprawdzić z jakim konkretnym typem hiperplazji mamy do czynienia ?
Dodatkowe badania ?
Cytat: | Na temat dokładniejszej interpretacji ponad to, co wynika wprost z tłumaczenia tych zapisów,
a także wynikającego z tego leczenia i dalszego postępowania powinien wypowiedzieć się lekarz.
|
Oczywiście zgadzam się z tym i jak najbardziej rozumiem.
Chciałabym tylko jeszcze uzyskać jakieś dodatkowe informacje jakigo leczenia powinien podjąć się lakarz ? Czego się spodziewadz lub o co pytać ?
Przepraszam, że pytam o to ale chciałabym nad wszystkim "trzymać rękę" i w razie czego coś podpowiedzieć lub w porę szybko zareagować.
Pytam, ponieważ mama nie bardzo chce zmienić Swojego lekarza a z tego co mi wiadomo ten lekarz nie cieszy się dobrą opinią, wiele osób z Jego leczenia rezygnuje ... a mama twardo się trzyma stwierdzenia, że nie widzi w Nim niczego złego i nie zamierza zmienić lekarza. Opinie są podzielone ale większość nie ma dobrego zdania :(
Mama pojedzie sama do lekarza , chciałabym ją troszkę uświadomić i napisać na karteczce o co powinna pytać aby czegoś nie przeoczyć itp... Moja mama to typ takiej cichej osóbki, która o zbyt wiele nie pyta. A wcześniej już miała problemy na które lekarz szczególnej uwagi nie zwrócił i skończyło się to właśnie silnymi bólami, krwotokiem, szpitalem, łyżeczkowaniem, badaniem.
Dlatego też chciałabym poradzić się Was o pomoc , o wskazówkę i oczywiście jeżeli już dalsze leczenie czy pomoc nie kwalifikuje się do forum to na tym zakończę temat.
Bardzo proszę o odp na moje wątpliwości i małą wskazówkę.
Proszę |
Temat: Podejrzenie zmiany jajnika |
Anelia
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 9925
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-11-10, 15:14 Temat: Podejrzenie zmiany jajnika |
Witam!
Dziś byłam z mamą odebrać wynik badania histop.
Niestety p.doktor (ordynator) nie było. Była inna Pani doktor z którą nie bardzo się rozumiem, której poprzednim razem zadawałam mnóstwo pytań po których ona czuła się atakowana, że niby "nie leczy tak jak powinna" .... mniejsze z tym
Kiedy p.odrynator nie było zobaczyłam właśnie tą Panią. Zapytałam czy mnie/Nas pamięta i czy mogłaby spojrzeć na wynik i nam go wyjaśnić.
Odpowiedziałaa: "oczywiście, że Panią pamiętam jak mogłabym zapomnieć kogoś kto uważał, że nie tak badam i uważał, że wypuszczam mamę z rakiem do domu "
Odpowiedziałam, że ja nic nie sugerowałam, jedynie pytałam i próbowałam to wszytko zrozumieć.
Po tej krótkiej wymianie zdań spojrzała szybko na wynik i powiedziała, że "raka nie ma". Kazała udać się do mamy ginekologa i podjąć dalsze leczenie lekami. Leczenie może być długotrwałe.
Oto wszystko co zawiera wynik.
rodzaj materiału: wyskr. wyc.
okolica: jama macicy, jajnik lewy
rozpoznanie kliniczne: metrorrhagia ; cystis ovarii sin
oddział: Poł.Gin.
Wynik badania:
Fragmenta parva epithelii paraepidermoidalis sine laesionibus.
Fragmenta minuta endocervicitis sine laesionibus (mat.I).
Endometrium cum signis proliferationis in hyperplasia tendens (mat.II) [M-79310]
Mat. I , II przeb. w cał. 3 bl.
Bardzo proszę i wyjaśnienie mi powyższego wyniku (nic z tego nie rozumiem) oraz o podpowiedzenie jakie leczenie powinno zostać podjęte. Z góry dziękuję.
Pozdrawiam. |
Temat: Podejrzenie zmiany jajnika |
Anelia
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 9925
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-24, 14:03 Temat: Podejrzenie zmiany jajnika |
Byłam dziś z mamą w szpitalu odebrać wypis.
Rozpoznanie
Krwawienia z dróg rodnych w okresie przekwitania. N 95.8
Wyniki badań pracowniczych Grupa krwi:" AB "Rh D-(ujemny)
RR 105/65 mmHg
MORFOLOGIA: HGB - 14,5 g% HCT- 43,4 % RBC 4,50 T/L WBC 9,4 G/L PLT 272 G/L
Odczyn USR ujemny.
USG gin. z dnia 22.10.11 :
Trzona macicy nieco powiększony z pustą j.macicy.
Niewielka ilość wysięku w wolnej otrzewnowej.
Przydatki obstronne bez zmian.
Cukier - 114 mg/dl CRP 0,7 mg/l
sód - 144,7 mmol/l potas 4,15 mmol/l
Hbs ujemny
czas potrombinowy -9,60 s wsk.protromb.-114,5% INR 0,84 czas KK 24,6s
Zastosowano leczenie :
Abrazja ścian kanału szyjki macicy i ścian jamy macicy dn.21.10.11 ICD 69.03
Fentanyl, Plofed
Wskazania dot. dalszego leczenia :
L4 - 7 dni / N95.8/
Kontrola ginekologiczna za 4 tyg. z wynikiem badania histopatologicznego.
Wynik badania histopatologiznego odebrać w Izbie Przyjęć tut. Szpitala.
Nie współżyć.
--------------------------------------------------------
Rozmawiałam z p.doktor, która powiedziała, że 8.11.11 powinien być już wynik badania. Kazała Nam przyjechać w tym dniu, odebrać wynik i z wynikeim zgłosić się do Niej na oddział. Doktorka chce obejrzeć wynik, wytłumaczyć nam co i jak, i zadecydować co dalej. Do tego czasu nie musimy odawać się do jakiegoś innego ginekologa.
Do czasu wyniku pozostaje Nam teraz cierpliwie czekać. |
Temat: Podejrzenie zmiany jajnika |
Anelia
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 9925
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-22, 19:22 Temat: Podejrzenie zmiany jajnika |
gudzia5 napisał/a: | jesteś dla mnie Anielą "Aniołekiem" bo podziwiam Cie za to jak zajmowałaś się tatusiem |
jejku gudzia5, jakie to miłe z Twojej strony ... Pierwszy raz chyba ktoś mnie tak nazwał...
Zebra, dziękuję. Chyba masz racje, z tego wszystkiego zupełnie zapomniałam, że istnieje coś takiego jak TK. Powiem o tym mamie aby poprosiła może ginekologa o skierowanie na TK
[ Dodano: 2011-10-22, 20:26 ]
moderatorzy, administratorzy przepraszam zle się czuję, że piszę nie w temacie!
Dziewczyny dziękuję. Nie chcę być nachalna i zadawać tu pytań. Jeżeli możecie pisać na pw byłabym bardzo wdzięczna. Naprawdę głupio mi... wiem, że nie mogę, nie powinnam. Mimo iż bardzo potrzebuję wskazówek.
[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2011-10-22, 20:55 ]
Anielo ( ), postarałem się coś zaradzić na Twoje złe samopoczucie i wydzieliłem dla Ciebie stosowny nowy wątek.
[ Dodano: 2011-10-22, 21:08 ]
Ooo Rich bardzo...bardzo...bardzo mocno Ci dziękuję
A za kolejne miłe "Anielo" |
Temat: Podejrzenie zmiany jajnika |
Anelia
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 9925
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-22, 18:58 Temat: Podejrzenie zmiany jajnika |
Kochani jako iż już zaczęłam pisać to może skończę to tak :
Dziś pojechałam do mamy, byłam pewna, że tam zostanie a okazało się, że dziś wychodzi do domu mimo iż bóle nie minęły (nie są już aż tak silne jak były wczoraj).
Poprosiłam o rozmowę z p.doktor! Ogólnie to miałam wrażenie , że chce mnie szybko zbyć Swoimi szybkimi odpowiedziami.
Zapytałam, dlaczego mama dziś wychodzi ?
Wczoraj były bardzo złe wyniki usg, mama miała mieć NATYCHMIAST zabieg usunięcia wszystkiego (zabieg się nie odbył, ponieważ był widoczny jakiś guzek), a dziś mówicie mi, że wychodzi do domu ?!
Doktor odpowiedziała, że dziś też zrobili ponowne usg i wynik jest zupełnie inny, że nie widać tam żadnego guzka tak jak to było we wczorajszym usg i że jajnik nie jest poskręcany i powiedziała, że nie myśli aby to był rak. Zapytałam czy to normalne, że wczoraj było tak zle a dziś taka zmiana w usg. odpowiedziała, że tak, że często tak się zdarza. Jeden wynik może być zupełnie inny już następnego dnia. Powiedziała, że mama miała bóle, macica powiększona, krwawienie i to wszystko zebrało się na takie a nie inne usg. Dziś kiedy ból w miarę opanowany wszystko wraca do normy. Mamy czekać na wynik histop. około 3 tyg. a mama ma się zgłosić do Swojego lekarza ginekologa. Zapytałam jakie leki w razie bólu mama ma brać, powiedziała, że powinny już wystarczyć zwykłe przeciwbólowe. Wypisu nie dostałam, nic nie dostałam. Jako iż dziś sobota i serkretariat nieczynny mamy się zgłosić w poniedziałek po wypis.
Mama ogólnie zaskoczona, w szoku. Wczoraj taka "diagnoza", miała zostać około tydz. w szpitalu a dziś zupełnie co innego
Ja też nie ukrywam, że jestem całkowicie zaskoczona
Kupiłam mamie sok żurawinowy, No-spa, jakiś lek przeciwbólowy (nie pamiętam nazwy) i furaginum.
Jako iż mama ma 50 lat zapytałam czy mogą to być początki lub takie właśnie oznaki menopauzy. Doktor odpowiedziała : oczywiście. Dodała jeszcze coś, że dobrze że wyniki są inne, bo nie trzeba usuwać tego co planowali wczoraj zrobić, bo która kobieta chciałby mieć Swoje narządy "tak o" usunięte
Już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Nie czuję się spokojna.
Mama leży, dostała zwolnienie lekarskie na tydzień. W środę chyba zawiozę mamę do jej ginekologa .
Ale co dalej, zapytam tak cichutko: czy ktoś mógłby mi coś poradzić, co dalej robić, czy doktor ma rację ?
Wiem, że mój opis i pytania nie są na ten temat ale nie wiem gdzie pytać. Dlatego też proszę o jakieś informacje, wskazówki jeżeli nie tu to choć na pw.
Przepraszam, że tu piszę |
Temat: Podejrzenie zmiany jajnika |
Anelia
Odpowiedzi: 27
Wyświetleń: 9925
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2011-10-21, 19:48 Temat: Podejrzenie zmiany jajnika |
Komentarze nie związane bezpośrednio z historią choroby znajdują się w => tym wątku <=.
Tak troszkę z "innej beczki". Przepraszam ale muszę
Jakie to życie jest pełne niespodzianek. Tylko dlaczego te niespodzianki są tak przykre, tak bolesne ? Chodzimy, jest ok. a po chwili lądujemy w szpitalu w ciężkim stanie
Dziś pojechałam na zakupy. Wysiadłam z auta i pomyślałam zadzwonię najpierw do mamy. Zazdwoniłam a mama miała strasznie zapłakany głos, ledwo mówiła, powiedziała tylko w jakim mieście jest i w którym miejscu. Powiedziała, że bardzo ją boli.
szybko zadzwoniłam po siostrę, która pracuje w mieście, w ktróym się znajdowałam powiedziałam aby natychmiast się zwolniła i przyszła.
Pojechałyśmy do miasta gdzie była mama. Zobaczyłam auto, podjechałam, patrze a mamcia skulona z bólu siedzi w środu a głowę miała opartą o kierownice
Wokół kilka osób się przyglądało
Podjechałam bliżej siostra poprosiła obcą kobietę o pomoc aby mamę przeprowadzić do mojego auta. Czym tchu pędziłam na pogotowie. Lekarze zeszli do mojego auta dali mamie Ketonal w zastrzyku i jakiś lek rozkurczowy. Mamę strasznie boli podbrzusze. Nie miała siły mówić , cała się trzęsła.
Poprosiłam aby zabrali mamę do karetki i zawiezli do szpitala.
Ja pojechałam po mamy ostatnie wyniki badań i prosto do szpitala.
Zabrali wózkiem na badania. Przywiezli mamę zapłakaną. Mama powiedziała, że natychmiast musi być operacja, usunięcia macicy, jajników .
Rozmawiałam z doktorką, powiedziała, że muszą operować, usunąć to wszystko. Powiedziała, że lewy jajnik jest "poskręcany", powiększony (jak dobrze w nerwach zrozumiałam) dużo gorzej to wygląda niż w wynikach które przywiozłam, które były robione tydzień temu. Lewy jajnik jest ok. Ale to nie ma znaczenia, bo muszą usuwać. Coś na macicy, jakaś "duża? gruba? błona śluzowa? (też nie wiem czy zrozumiałam dobrze). Zabieg miał trwać około1,5 godziny. Po 15 minutach patrzę a już zabierają mamę spowrotem z zabiegowego do jej sali .
Mama spała po narkozie. Zapytałam dlaczego tak szybko ?
Okazało się, że zrobili tylko łyżeczkowanie, bo mama zaczęła krwawić i boją się zrobić zabieg, bo nie wiadomo co to dokładnie jest. Pobrali jeszcze wycinek do badania histop. Dopiero po wyniku będzie wiadomo co dalej
Gdy siedziałam w korytarzu, słyszałam jak lekarka dzwoniła gdzieś i coś wspomniała, że może to być "rak" prawie jestem pewna, że rozmawiała o mojej mamie.
Kochani cała zrobiłam się jak z waty Poszłam do mamy, spała. Patrzałam tak na Nią nie wierzyłam dalej nie wierzę. Mama jest na oddziale ginekologicznym.
Po godzince mama się wybudzała ale słaba jeszcze po narkozie, ledwo mówiła, zasypiała co chwilę . Powiedziałam, że jutro wrócę, żeby się trzymała i nie martwiła. Zasnęła a ja wyszłam i teraz do domu wróciłam.
Jejku ja nie wierzę. Ja chyba śnię ?!
Co to może być ? Co dalej ? Co robić ?
Wiem, że nie powinnam tego tutaj opisywać ale strasznie mi zle i nie wiem gdzie napisać ale mam nadzieję, że to nie jest "to" i nie będę musiała nowego tematu zakładać
Jejkuuuuuu
[ Dodano: 2011-10-21, 20:51 ]
Bóle niby troszkę, minimalnie minęły ale w dalszym ciągu boli.
[ Dodano: 2011-10-21, 21:10 ]
Dostałam również kartkę ze szpitala z numerami tel.pod które mogę dzwonić.
Teraz zadzwoniłam, chciałam zapytać o stan mamy i co usłyszałam : "proszę Pani, ja nie wiem czy naprawdę jest Pani córką Pani M i nie udzielam żadnych informacji" ...rzuciła słuchawką nawet nie usłyszawszy mojego "rozumiem? dziękuję, dobranoc"
|
|
|