Nena
jak najbardziej masz racje.Co smakuje i po tym nie ma sensacji to nie zaszkodzi.I jeszcze jedno.Ja podczas chemii obżerałem się śledziami,takimi zrobionymi ,które sam zrobiłem,takimi z cebulą i w oleju.
Okazuje się ,że jedyny produkt ,który był naturalny,nie modyfikowany,nie podsypywany nawozami to właśnie były śledzie.I to polecam wszystkim.Oczywiście jeżeli ktoś to lubi.
Pozdrawiam