Znalezionych wyników: 2

Myślę, że jak najszybciej powinnaś skonsultować się z Warszawą-Klinika Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków. Napisz mejla do prof. Rutkowskiego, on Ci powie, jakie badania zrobić. Nie wiem, czy pobieranie wycinków z guza (np. w trakcie kolonoskopii) jest bezpieczne w przypadku mięsaka. Niewłaściwa ingerencja może spowodować miejscowy rozsiew komórek nowotworu. Rezonans na pewno będzie przydatny do diagnozy, podobnie PET. Możesz zrobić usg dopplerowskie, które wykaże stopień unaczynienia guza (guzy złośliwe mają dużo naczyń krwionośnych). Zrobiłabym też markery np. CEA czy LDH. No i rtg klatki piersiowej (o ile nie będziesz robić PET-a). W Warszawie w CO-I stosują obecnie nowatorską metodę: hipofrakcjonowaną radioterapię przedoperacyjną (naświetlania przez 5 dni po 5Gy) i zaraz potem operacja. Gdyby się okazało, że musisz podjąć leczenie, zapytaj o tę metodę. Na Facebooku jest grupa Sarkoma. Można do niej wejść, nie ma tam porad specjalistów, ale osoby z mięsakami wymieniają się informacjami. Pozdrawiam serdecznie

Witaj, dwa lata temu byłam w podobnej sytuacji, przytrafił mi się mięsak, ale o innej nazwie. U każdego przebieg choroby jest inny, nie dostaniesz złotych recept, co robić. Zachowaj spokój i zdobywaj informacje. Poznanie przeciwnika ułatwi Ci jego pokonanie. U mnie, póki co, jest ok. Dobrze, że zrobiłaś PET, ale nie wpadaj w panikę, jak tam za dużo rzeczy "zaświeci". PET pokazuje też zmiany zapalne (np. migdałki) i niekoniecznie są to zmiany nowotworowe.
Jak poszukasz dobrze, ktoś na Forum miał ten sam rodzaj mięsaka, co Ty. Pamiętam, że o tym czytałam.
Pozdrawiam serdecznie:)