U mojej mamy (lat 50) zdiagnozowano w październiku 2012 raka nosogardła.
Objawiał się głównie narastającymi bólami głowy z przeczulicą.
Do tego w ostatniej fazie przed postawieniem diagnozy "z dnia na dzień" pojawiły sie zaburzenia widzenia - głównie podwójne widzenie.
Stwierdzono, że to prawdopodobnie naciek nowotworowy na nerwy okoruchowe z jednej strony.
Mama przeszła już chemio- i radioterapię i powoli wracają jej siły.
Zaburzenia widzenia jednak nie mijają.
Może wprawdzie w miarę normalnie funkcjonować, ale nie ma mowy o prowadzeniu samochodu itp.
Czy ktoś spotkał się z podobnym problemem?
Jaka jest szansa na pełne odzyskanie dobrego wzroku? Jak i gdzie to leczyć?
Nerwy mogły zostać uszkodzone podczas napromieniania. I pewnie tak było - z całą pewnością napromieniano nerwy, skoro był na nich naciek nowotworowy. Kiedy skończono leczenie, i czy były robione badania obrazowe po leczeniu?
_________________ Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
Konsultacja okulistyczna już się odbyła, właściwie nic to nie zmieniło - jednoznacznej diagnozy czy propozycji terapii nie było, poza tym, że trzeba poczekać jeszcze jakiś czas - może coś się poprawi. W grę wchodzi też operacja jak przy zezie, ale trzeba odczekać minimum rok po terapii. Okulista zapisał okulary, mama trochę lepiej w nich widzi ( może czytać tylko na wprost), najgorzej jest z patrzeniem na boki, mama ma wrażenie, jakby mięśnie oczodołu były trochę unieruchomione. Czy jest może w Polsce ośrodek/ okulista/ neurolog, który zajmuje się takimi przypadkami?
[ Dodano: 2013-01-25, 17:31 ]
A co do poprzedniej odpowiedzi - leczenie zakończyło się 10 stcznia tego roku, nerwy rzeczywiście mogły zostać uszkodzone podczas napromieniania, wiem, ze jest to częste działanie niepożądane, ale zaburzenia widzenia zaczęły się długo przed leczeniem (ok. 1 miesiąc), można nawet powiedziec, ze poza bólami głowy to właśnie zaburzenia widzenia ( głównie podwójne widzenie) były jednym z pierwszych objawów guza...Badania obrazowe były robione przed i w trakcie leczenia ( 2 tyg, przed zakończeniem leczenia) i wykazały duzą ( wręcz całkowitą) regresje nacieku nowotworowego. Czy jest może w Polsce ośrodek/ okulista/ neurolog, który zajmuje się takimi przypadkami?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum