[paula29]

Mój teść ma złośliwego raka płuc. żyje "z nim"już 6 lat. Jednak ostatnio bardzo żle się poczuł, 5 dni miał bardzo wysoką gorączkę 40 st. C. Był u lekarza, brał antybiotyki ale nic to nie dało. Trafił do szpitala. Okazało się że w tym płucu z którego pobierany był wycinek do analizy 6 lat temu w celu rozpoznania typu raka miał bardzo dużo wydzieliny. Lekarz prowadzący nie jest w stanie powiedzieć skąd się wziął ten płyn. Boimy sie że to może oznaka jakiegoś przerzutu. Jeśli ktoś wie co to może być lub wie cokolwiek proszę o odpowiedż. Pozdr.

[cleo33]

paula29 napisał/a:

.Boimy sie że to może oznaka jakiegoś przerzutu.Jeśli ktoś wie co to może być lub wie cokolwiek proszę o odpowiedż.Pozdr.

W zasadzie nie wiadomo co to może być?
Dobrze by było abyś przytoczyła tu wyniki teścia i te z przed 6 lat i jeżeli są jakieś bierzące również prosimy.

[absenteeism]

Bez wyników można tylko się domyślać, iż pojawił się płyn w opłucnej, który może być efektem progresji nowotworu. Niemniej nie wiedząc nic na temat dotychczasowego stanu teścia, przeprowadzonego leczenia, nie znając aktualnych wyników badań nie możemy powiedzieć nic więcej.