1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak jajnika z przerzutami
Autor Wiadomość
tmo 


Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 52
Skąd: Toruń
Pomógł: 1 raz

 #106  Wysłany: 2015-11-08, 16:19  


mufaso83, swojej Mamie kupuję oprócz Nutridrinków jeszcze MeDrink Plus oraz Forti-Care. Podawałem jeszcze Resource, ale po kilku opakowaniach Mamie zbrzydły (smak, zapach).

Czy Mamie puchną całe nogi? W sumie to mogę Ci tylko powiedzieć co ja robię:
- Mama śpi z nogami uniesionymi wyżej (pod nogami ma podłożoną poduszkę - duża i twardsza, żeby nie zrzuciła jej i nie zapadały się nogi),
- masaż - wywalczyłem Rehabilitanta z Hospicjum i jeszcze sam masuję Mamę przed snem,
- pończochy uciskowe - pomysł Pielęgniarki - konkretnie taki model -
http://www.medi-polska.pl...struvar-23.html

- lilith.p, mi też poleciła okłady z kapusty - rozbić liść kapusty tłuczkiem, owinąć nogę, a na to bandaż/ręcznik - tylko nie wiem, czy Twoja Mama będzie tolerować zapach (moją już za bardzo drażni).
_________________
Łukasz-----------------------------------------------------
Mama - 19.02.1961 - 18.11.2015 g. 5:29... za szybko... za wcześnie...
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #107  Wysłany: 2015-11-08, 17:03  


dziękuję serdecznie
nogi puchną w kostkach głównie, do łydki
spróbujemy te sposoby, może coś dadzą
a braliście na te nogi tabletki na odwodnienie? (furosemid bodajże?
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #108  Wysłany: 2015-11-08, 19:06  


Tato dostawał na opuchliznę furosenid, spironol. Jeżeli nie ma problemów z zakrzepicą rozejrzyj się za fizjoterapeutą wykonującym drenaż limfatyczny nóg. Powodzenia!
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
tmo 


Dołączył: 28 Cze 2015
Posty: 52
Skąd: Toruń
Pomógł: 1 raz

 #109  Wysłany: 2015-11-08, 21:07  


mufaso83, tak, Mama przyjmuje FUROSEMIDUM 2 x 1 tabletka. Z tym, że Mama ma wodę w opłucnej i w jamie brzusznej i to pod tym względem bardziej jest przepisane.
_________________
Łukasz-----------------------------------------------------
Mama - 19.02.1961 - 18.11.2015 g. 5:29... za szybko... za wcześnie...
 
lilith.p 


Dołączyła: 02 Lip 2013
Posty: 196
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 21 razy

 #110  Wysłany: 2015-11-09, 13:45  


mufaso83, zdecydowanie drenaż limfatyczny. Mojej Mamie też gromadziła się limfa w tych miejscach, co Twojej. Furosemid był zbyteczny, miesiąc masażu przez pielęgniarkę z HD rozwiązał problem.
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #111  Wysłany: 2015-11-09, 14:26  


Tak jak lilith.p pisze - zorganizuj Mamie drenaż limfatyczny :)
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #112  Wysłany: 2015-11-09, 15:43  


Drenaż limfatyczny rozumiem wykonywany przez pielęgniarkę z hd? tylko, że my jeszcze skierowania takowego nie mamy, podobno w trakcie przyjmowania chemii takiego nie dostaniemy...ile w tym prawdy?
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #113  Wysłany: 2015-11-09, 16:05  


mufaso83, wystarczy, że poszukasz w swojej okolicy fizjoterapeuty, który ma w swojej ofercie tego typu zabieg. HD nie zawsze się tego podejmuje. W Gliwicach np. to odpadało.
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
lilith.p 


Dołączyła: 02 Lip 2013
Posty: 196
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 21 razy

 #114  Wysłany: 2015-11-09, 18:46  


mufaso83, moja Mama skierowanie do hospicjum dostała podczas chemii. U nas HD ma "na stanie" dietetyka, psychologa, rehabilitantów - fizjoterapeutów. Jeśli Twoja Mama nie jest pod opieką takiej jednostki, poszukaj w okolicy odpłatnie takiej usługi. Koszt w Bydgoszczy to ok. 15 zł za 30 minut masażu. Może przy dłuższych wizytach uda się wynegocjować rabat.

pozdrawiam
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #115  Wysłany: 2015-11-09, 19:04  


dziekuje, poszukam jakiegoś, tylko problemem jest, że musiałby dojeżdżać do Mamci, a nie wiem czy takowego znajde
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
magda88 


Dołączyła: 30 Sie 2012
Posty: 104
Pomogła: 4 razy

 #116  Wysłany: 2015-11-09, 19:27  


mufaso83, spokojnie:) większość bez problemu dojeżdża do pacjenta :) u nas taki drenaż miał się odbywać co drugi dzień - z dojazdem do Taty liczyli 60zl.
_________________
Tato - mój Anioł 01.05.1949-04.11.2015 - Kocham Cię, nie mówię żegnaj, a do zobaczenia!
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #117  Wysłany: 2015-11-16, 19:01  


witam
Mamci podano ostatnią chemię, według lekarki "przedłużanie życia na siłę nie ma sensu". cisną się na język mocne słowa.... :storm:
od następnego tygodnia po walce, ma Mamci przepisać chemię w tabletkach
nogi mimo masażów mocno opuchnięte, zaczęła się z nich sączyć woda
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
lilith.p 


Dołączyła: 02 Lip 2013
Posty: 196
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 21 razy

 #118  Wysłany: 2015-11-17, 12:30  


mufaso83, jak często jest wykonywany masaż limfatyczny? Może na efekty trzeba poczekać. Pamiętam, że u mojej Mamy było to ok. 2 tygodni po 1 masażu, wykonywanym 3 razy w tygodniu. Ponadto sam masaż nie wystarczy: trzymanie nóg w górze, ćwiczenia zalecone przez rehabilitanta i uciskowe opaski. Inaczej praca rehabilitanta jest mało skuteczna...

Zadbaj o wysoki poziom białka w zywieniu Mamy - preparaty w proszku medyczne, niektóre sa nawet na receptę, nam bez problemu wypisywał lekarz z HD. (Pamiętam, że Twoja Mama uważa je za "umieralnię", ale tak nie jest. Ich pomoc jest nieoceniona, wg mnie.)

Watroba - ostropest mielić i dosypywać gdzie się da. Sylimarol, Essentiale Forte.

Na apetyt - świeży ananas, pokroić dojrzały, schować do lodówki i dawać Mamie do possania.

Grzybica: do płukania Corsodyl 0,1%
 
mufaso83 



Dołączyła: 09 Sty 2013
Posty: 722
Pomogła: 110 razy

 #119  Wysłany: 2015-11-27, 20:20  


Mamci przerwano leczenie. Marker poszybował do ponad tysiąca, bilirubina 6. Dostaliśmy skierowanie do hospicjum
jesteśmy załamani
_________________
Omnia tempus habent
Mamcia 03.07.1955 - 14.12.2015
 
lilith.p 


Dołączyła: 02 Lip 2013
Posty: 196
Skąd: Bydgoszcz
Pomogła: 21 razy

 #120  Wysłany: 2015-11-27, 20:48  


mufaso83, jestem z Tobą!!!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group