rak płuca z przerzutami na sklepienie kości czaszki
Witam,
Chciała bym zapytac o stan mojego taty? Niestety lekarze nie chcą bardzo rozmawiac, mówią tylko zdawkowe rzeczy a z dokumentów sama nie jestem w stanie określic czy mój tata ma jeszcze szanse na "normalne" życie? Może ktoś był by w stanie coś podpowiedziec?!
Wszystko zaczęło się ponad rok temu pierwsza operacja z powodu guza płuca lewego - ca macrocellulare, zastosowano chemioterapię. Niestety po około pięciu miesiącach okazało się że tata ma przerzut - guz powłok czaszki - ca mestaticum. W dokumentach napisano usunięcie guza czaszki wnikającego do przestrzeni nadoponowej. Po około 3 miesiącach ponowny wzrost guza kości czaszki. Tata przeszedł również 5 cykli radioterapii paliatywnej loży pooperacyjnej okolicy ciemieniowej. W grudniu przeszedł kolejną operację usunięcia guza kości czaszki. Obecnie tata znajduje się w domu niestety jest bardzo słaby. Kilka dni temu dostał ataku drgawek niesety lekarze w malym szpitalu nie wiedzą od czego nastąpiły drgawki. Proszę jeśli wiecie coś więcej napiszcie jestem załamana mój Tata jest dla mnie nie tylko Tatą ale i przyjacielem!!Lekarze stwierdzili że tata nie ma guza mózgu choc w badaniu MRI w opisie znajduje się taka informacja: Obraz TK odpowiada wznowie miejscowej i meta do mózgu.
Przypuszczam, że chodzi o raka płuca drobnokomórkowego? (ca microcellulare)
Opisany guz to meta (przerzut) do kości czaszki. I faktycznie nie jest guzem mózgu. Jednak fakt istnienia przerzutu w kości czaszki nie poprawia niestety rokowania.
Przyczyną drgawek są najprawdopodobniej przerzuty do ośrodkowego układu nerwowego (DRP - rak drobnokomórkowy płuca bardzo często daje przerzuty do OUN -> poza tym potwierdził je rezonans magnetyczny głowy).
Wznowa miejscowa - to wznowa guza (jego "odrastanie") w klatce piersiowej. Wznowy są zazwyczaj chemiooporne.
Można by ewentualnie spróbować podanie topotekanu (chemioterapia II linii w leczeniu DRP), jeśli jednak stan ogólny chorego jest zły - to powinno się zaprzestać uporczywej terapii onkologicznej.
Rokowanie jest bardzo złe - jest wielce prawdopodobne, że pozostały okres przeżycia nie przekroczy 2 miesięcy.
Bardzo, bardzo mi przykro.
W tej chwili jest bardzo istotne, by zapewnić tacie jak największy komfort, przeciwdziałając bólowi oraz skutkom przerzutów, szczególnie do OUN (mózgu).
Czy tata przyjmuje sterydy (dexamethason? encorton?)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum