[tysia1]

witam, bardzo prosze o pomoc w tamtym roku na raka zmarla mi mama a dzisiaj odebralam wyniki mojego taty i sie przerazilam, strasznie sie dusi, kaszle nie moze zlapac tchu oto wyniki TK:
Slad płynu w prawej j.opłucnowej.
W segm. 6 płuca prawego obwodowo masa patologiczna wielkości 4x2x3 cm, wzmacniająca się po CM.
Znaczna ilość węzłów chłonnych śródpiersia górnego i pietra środkowego przedtchawiczo śr. ponad 3 cm.
Masa guzowo-węzłowa we wnęce płuca prawego i śródpiersiu tylnym na tej wysokości, zwężająca ale nie zamykająca światło oskrzela głównego i o. do płata i górnego i o. pośredniego. Masa przylega do t. płusnej lewej i jej rozgałęzień. Wymiary zmiany guzowo-węzłowej na wysokości wnęki 7,5x8x7 cm. We wnęce płuca lewego obecnych kilka węzłow chłonnych śr. ok. 1 cm. Nadobojczykowo obustronnie węzły chłonne śr do 18 mm.
Płyn w worku osierdziowym przypodstawnie i w przyleganiu do prawej komory szer. 1 cm.
Badaniem częściowo objęto narządy nadbrzusza, oba nadnercza bez zmian, w wątrobie kilka zmian ogniskowych widocznych jedynie w badaniu po CM, hypodensyjnych, największa zmiana śr. 3 cm.
Wn. zmiana guzowo-węzłowa płuca prawego oraz zmiany w wątrobie najpewniej meta.

[Funia]

Tysiu

są tu fachowi moderatorzy i oni napiszą najlepiej,
ale nie jest najlepiej.
Widać, że prawdopodobnie mamy do czynienia z nowotworem i są przerzuty.

[tysia1]

mam nadzieje ze bedzie to mozna jakos wyleczyc :(

[absenteeism]

Niestety charakter zmian, powiększenie węzłów chłonnych wskazuje na raka płuc. Jeśli potwierdziłoby się istnienie przerzutów do wątroby, byłoby to niestety najwyższe stadium zaawansowania choroby.

Czy zlecono/wykonano bronchoskopię?

[tysia1]

dzieki za odpowiedz :( tata ma dopiero wizyte w szpitalu na srode na oddzial plucny nie robili mu bronchoskopi z tego co wiem , dopiero dzisiaj odebralam wyniki

[awilem]

Jeśli wyniki zostaną potwierdzone to choroby nie da się już wyleczyć. Zmiany w węzłach dodatkowo meta do wątroby to obraz zaawansowanej choroby nowotworowej.

[tysia1]

ja mam nadal cicha nadzieje juz jedna bliska osobe stracilam w sierpniu minie rok a teraz tata nie dam rady :(

[cleo33]

tysia1 napisał/a:

a mam nadal cicha nadzieje juz jedna bliska osobe stracilam w sierpniu minie rok a teraz tata nie dam rady :(

Kochana musisz wiedzieć na czym stoisz i być silną to dasz radę:okok" musisz być wsparciem dla tatusia skoro juz nie ma mamusi to jest najważniejsze, choc nie będzie łatwo
Przeszłam to samo co Ty tysiu dasz rade ,musisz być silna dla .....bo kto jak nie Ty.

Ściskam.