Witam, dziś otrzymaliśmy wyniki mojego męża. Jestem załamana, a w dodatku w winiku badania histopatologicznego jest bardzo mało informacji.
Wyniki: Melanoma malignum nodular type. Brak tkanek otaczających nie pozwala na określenie parametrów głębokości naciekania. IM 3 mitozy na 1 mm kwadratowy. Owrzodzenie skóry 1 cm.
Wiem tylko, że to czerniak złośliwy typ guzkowy. Ale co dalej ? ...
Witam, dziś odebraliśmy wyniki męża. Badanie histopatologiczne : Melanoma malignum nodular type. Brak tkanek otaczających nie pozwala na określenie parametrów głębokości naciekania. IM 3 mitozy na 1 mm kwadratowy. Owrzodzenie skóry 1 cm.
Jestem załamana, bo z jednej strony wiem że jest to czerniak złośliwy typ guzkowy ale nic więcej...
Dziwi mnie jedynie informacja ,, brak tkanek otaczających... '' ponieważ guzek miał podstawę o wymiarach około 1 cm na 0,5 cm i wycięty został dość spory margines. Mąż miał 5 szwów na plecach i rana rozległa na około 4 cm.
Nie wiem co dalej...
[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2018-02-07, 21:49 ] Proszę to co dotyczy choroby pisać w jednym wątku. Każda historia choroby zgodnie z Regulaminem ma swój własny wątek i w nim zadajemy pytania, opisujemy historię, wstawiamy wyniki. Post zostały scalone
Bardzo mi przykro ze i Was to paskudztwo dopadlo. Witaj na forum.
W sytuacji niekompletnych rozpoznan zawsze warto zbadac preparat w innym laboratorium. W tym celu powinniscie wypozyczyc bloczek i szkielka z obecnego laboratorium i przebadac w osrodku referencyjnym. Zreszta czesto Centra Onkologii przed rozpoczeciem leczenia zycza sobie i tak przywiezc preparat do przebadania, wiec zaczelabym to zalatwiac juz teraz, by nie marnowac czasu, jesli tylko osrodek w ktorym maz bedzie sie leczyl bedzie innym, niz ten, w ktorym wynik zostal opracowany.
Wazne jest tez by jak najszybciej zaczac leczenie. Czy jestescie juz zapisani na konsultacje? Jesli tak, to w jakim miejscu?
Jesteśmy umówieni na wizytę 15.02.2018 w Gliwicach u onkologa Grzegorza Owczarek, który pracuje w Gliwickim Centrum Onkologii. Badania histopatologiczne były wykonywane również w Gliwicach ale w innym ośrodku. Czyli powinnam się z nimi skontaktować ws wypożyczenia bloczków ? Czy poczekać na konsultacje z ww onkologiem ?
Zgadzam sie z TP53, wartownik musi byc oznaczony i poszerzony margines. w sytuacji gdy grubosc nacieku nie zostala okreslona, pewnie porzerza go do 2 cm.
Jesli lekarz chce przebadac preparaty "u siebie", pisze kartke z prosba o wypozyczenie, ktora potem pacjent zanosi do laboratorium, ale mozna tez wczesniej probowac na wlasna reke prosic o wypozyczenie. Nie potrafie Ci powiedziec na 100% czy lekarz bedzie chcial je ponownie badac w gliwickim CO bo zapewne rozne sa praktyki, ale jesli tak, to warto je miec ze soba juz na konsultacji. Mi lekarz kazal je przywiezc i przebadac jeszcze raz w CO, na konsultacji nie mialam ich ze soba, ale udalo mi sie je wypozyczyc i przywiezc jeszcze w ten sam dzien.
Dziękuję za odpowiedzi. Ledwo co otrząsnęłam się po wczorajszym szoku. Jestem, tak naprawdę to jesteśmy zieloni w tym temacie. Umówiłam dodatkowo męża na poniedziałek 13 lutego do naszego ''miejscowego'' onkologa, który nie pracuje w CO, jedynie prowadzi prywatną praktykę. Mam nadzieję, że on jakoś nas też nakieruję lub zleci jakieś badania, ponieważ dopiero 15 lutego mamy wizytę u specjalisty CO w Gliwicach.
I tu moje pytanie, czy ten pierwszy lekarz może dać jakieś zlecenie na wykonanie tych konkretnych badań o których pisaliście tzn. poszerzenie marginesu i biopsja węzła wartownika?
Nie odpowiem na to pytanie ale jeśli jesteście zieloni w temacie to zapoznajcie się z aktualnymi zaleceniami. Tak jak pisałem z takimi parametrami rutynową procedura to jednoczasowa biopsja wartownika i dociecie blizny.
Prof. Rutkowski to najlepszy specjalista w kraju od czerniaka. Możecie skonsultować z nim wynik. Napiszcie maila załączając wyniki. Podajcie nr telefonu. Często oddzwania.
Trudno powiedziec, mysle ze maz i tak musialby byc skonsultowany w CO przez tamtego lekarza. Jesli masz watpliwosci, zadzwon do CO i zapytaj o procedury.
Oczywiście do tego lekarza pracującego w CO w Gliwicach również się wybieramy. Chciałam po prostu znaleźć w szybszym terminie również wizytę u onkologa aby się poradzić i mieć szerszy pogląd.
Dodatkowa konsultacja oczywiscie zawsze jest wskzana, chociaz moje osobiste zdanie jest takie ze najlepiej ufac jednak lekarzom z CO - lekarze maja tam duzo wieksze, skonkretyzowane doswiadczenie i lecza wg pewnych standardow (chociaz nie wszystkie CO w kraju maja niestety dobra reputacje jesli chodzi o czerniaki). Najwyzej w Polsce stoi CO w Warszawie, a w nim, jak pisal TP53, prof. Rutkowski. Jesli chcielibyscie skonsultowac leczenie, jakie Wam zaproponuja, to z nim jak najbardziej warto.
Tutaj na forum tez jest bardzo duzo osob, ktore na pewno posluza swoja wiedza i doswiadczeniem - nie zastapi to absolutnie konsultacji u lekarza, ale w wielu wypadkach te informacje sluza jako doskonala podpowiedz. Ja dzieki temu forum przebadalam jeszcze raz preparat i dopiero wtedy dowiedzialam sie ze to co mi wycieli to jednak czerniak. Trzymam kciuki, musicie teraz jak najszybciej dzialac.
Działamy dziś gdy emocje już opadły, obdzwoniłam chyba wszystko co się da. Napisałam również maila do prof. Rutkowskiego, bardzo szybko oddzwonił. Niemniej jednak nasze wyniki są tak skąpe w informacje, że musimy powtórzyć badanie histopatologiczne. Wszystkie pozostałe jak i to badanie wykonamy w Gliwickim CO. Na pewno też udamy się na konsultacje do prof. Rutkowskiego.
Dokladnie o to chodzilo. Czyli trzeba jeszcze raz przebadac tak jak pisalam. Postaraj sie wypozyczyc preparat (wazne: szkielko i bloczek) juz teraz zebyscie mieli ze soba gdy pojdziecie do CO. To pomoze Wam zaoszczedzic czas i uniknac biegania tam i z powrotem.
Witajcie kochani, dziękuję za ostatnią pomoc. Dziś odebraliśmy wyniki z poszerzenia marginesów i biopsji węzła wartownika. Czy mógłby mi ktoś pomóc w ''przetłumaczeniu'' wyników ? Dorwaliśmy dziś lekarza na korytarzu i tylko zerknął na wyniki i powiedział ''czyste'' , ponieważ śpieszył się na oddział a konsultacje mamy za parę dni.
Jak znajdę chwilkę czasu to opiszę wam dokładniej przebieg diagnostyki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Mapa forum
Formularz kontaktowy
FAQ
Grupy
Album
Rejestracja
Zaloguj
dziś gdy emocje już opadły, obdzwoniłam chyba wszystko co się da. Napisałam również maila do prof. Rutkowskiego, bardzo szybko oddzwonił. Niemniej jednak nasze wyniki są tak skąpe w informacje, że musimy powtórzyć badanie histopatologiczne. Wszystkie pozostałe jak i to badanie wykonamy w Gliwickim CO. Na pewno też udamy się na konsultacje do prof. Rutkowskiego.
