1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czerniak guzkowaty, Clark II, Breslow 2 ? (naciek 1 mm ?)
Autor Wiadomość
sabinaj 


Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 6

 #1  Wysłany: 2010-10-05, 23:13  Czerniak guzkowaty, Clark II, Breslow 2 ? (naciek 1 mm ?)


Witam

U mojej mamy wykryto czerniaka guzkowatego typu nodularis.
2 stopien clarka i 2 stopien breslowa. grubosc nacieku do 1 mm.
Wiem ze ten typ czerniaka jest najgrozniejszy :( , pogodzenie sie z tym wszystkim przychodzi trudno.
Wspieram mame i staram sie zrobic wszystko by nie tracila nadziei.
Duzo czytalam tutaj na forum i wiele sie dowiedzialam za co z gory dziekuje.
Ale pare rzeczy mnie zaniepokoilo np czy w przypadku mojej mamy powinna byc zrobiona biopsja wezla wartowniczego ?
lekarz powiedzial ze nie beda wezla usuwac ze wzgledu na to ze jest to pierwsze miejsce w ktorym moze nastapic przezut wiec jest to latwe do wylapania?!
na stronie puo wyczytalam ze czerniaki z naciekiem powyzej o,75 powinno sie zrobic biopsje wezla.
Zabieg usuniecia czerniaka odbyl sie 7 wrzesnia wiec juz troche czasu minelo.
Chcialabym sie tez dowiedziec czy marginesy byly wyciete dobrze czy powinny byc wieksze przy nacieku do 1 mm?
jakie sa rokowania i dalsze leczenie w tym rodzaju czerniaka?

to wyniki badan
rozpoznanie patomorfologiczne Melanoma epithelioides partim fusocellulare. typus nodularis.
diameterr 1cm. Clark 2 .Breslow 2 (grubść nacieku do 1mm.
Typ wzrostu pionowy.
Brak owrzodzenia, ognisk satelitarnych ,naciekania naczyń i nerwów.
U podstawy mierny limfocytarny naciek zapalny.
Indeks mitotyczny 3/10 HPP .
Usunięcie doszczętne.
Marginesy : boczne-0,4 i 0,5 cm, podłużne 1 i 2,3 cm, głęboki 1 cm.
Immunoekspresja: białko S-100(+), HMB 45(+) Odczyn proliferacyjny (Ki 67) dodatni w nielicznych jądrach komórkowych zmiany 2.3. Status normalis.

[ Dodano: 2010-10-06, 23:55 ]
czy ktos moze mi pomoc w odpowiedzi na te pytania?
 
 
sabinaj 


Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 6

 #2  Wysłany: 2010-10-10, 16:07  


prosze o pomoc w odpowiedziach :-(
 
 
biofanka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 618
Pomogła: 217 razy

 #3  Wysłany: 2010-10-10, 19:53  


Wyniki nie są takie złe Clark II i naciek 1 mm bez owrzodzenia,bez nacieku naczyń,nerwów,brak ognisk satelitarnych to naprawdę dobrze rokuje!Został usunięty nie ma go i to najwazniejsze.Mieszkam wkraju w którym przy takim nacieku nie robi się biopsji a kontrola jest raz w roku i ogólnie uznaje się go za bardzo dobrze rokującego.
PUO zaleca oznaczenia wartownika może należy o tym wpomniec lekarzowi.Zresztą tutaj metoda ta ma znaczne poparcie
Margines boczyny jest za mały tak mi się wydaje czy to bylo już 2 docięcie?
_________________
 
sabinaj 


Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 6

 #4  Wysłany: 2010-10-10, 21:11  


dziekuje bardzo za odpowiedz.
Marginesy nie byly jeszcze poszerzane. Podczas zabiegu wycinania czerniaka lekarz powiedzial mamie ze juz na wszelki wypadek wytnie troche wiecej, byc moze juz zauwazyl ze cos tam zaczyna sie dziac. Mama ma wizyte z onkologiem w ta srode i mysle ze lekarz zaleci poszerzenie marginesu, przynajmniej mam taka nadzieje, wtedy tez dowiemy sie czy sa przerzuty i jakie jest dalsze leczenie. Jak narazie przeswietlenie pluc i usg jamy brzusznej jest ok! wiec mysle ze to dobra wiadomosc.
Dziekuje bardzo raz jeszcze za odpowiedz. Ja tez aktulanie nie mieszkam w polsce i jest mi ciezko bo niestety nie moge isc z mama do lekarza i dowiedziec sie wszystkiego wiec chcialam sie jak najwiecej dowiedziec na wlasna reke zeby przygotowac mame na kolejna wizyte, i wiedziec o co sie zapytac i czego doplinowac. W przypadku mojej mamy jest o tyle trudniej bo szesc lat temu miala raka piersi wiec wszystko znowu powraca i jest nam wszystkim strasznie ciezko ...
dziekuje i pozdrawiam
 
 
biofanka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 618
Pomogła: 217 razy

 #5  Wysłany: 2010-10-11, 10:24  


Napewno wszystko będzie dobrze, mama musi dopytać lekarza czasem to trudne przy takiej diagnozie zaufać lekarzowi ewentualnie pójść na konsultacje do innego lekarza gdyby miała wątpliwości. Trzymam kciuki mocno :) Powodzenia w środe.
_________________
 
sabinaj 


Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 6

 #6  Wysłany: 2010-11-04, 13:44  


To wyniki badan
rozpoznanie patomorfologiczne Melanoma epithelioides partim fusocellulare.
ypus nodularis.diameterr 1cm.Clark 2 .Breslow 2 (grubść nacieku do 1mm.
Typ wzrostu pionowy. Brak owrzodzenia, ognisk satelitarnych ,naciekania naczyń i nerwów.
U podstawy mierny limfocytarny naciek zapalny. Indeks mitotyczny 3/10 HPP .
Usunięcie doszczętne. Marginesy : boczne-0,4 i 0,5 cm, podłużne 1 i 2,3 cm, głęboki 1 cm.
Immunoekspresja: białko S-100(+), HMB 45(+)
Odczyn proliferacyjny (Ki 67) dodatni w nielicznych jądrach komórkowych zmiany 2.3. Status normalis.

[ Komentarz dodany przez: Richelieu: 2010-11-05, 14:54 ]
Sabino, scalam Twoje posty do jednego wątku. Proszę Cię o opisywanie Waszej historii tutaj. Pozdrawiam.
 
 
recma 



Dołączyła: 24 Wrz 2010
Posty: 61
Skąd: Ireland
Pomogła: 6 razy

 #7  Wysłany: 2010-11-05, 12:51  


Sabinko nie umiem Ci pomóc niestety bo nie jestem specjalistą w tej dziedzinie a jedynie jedną z chorych,moge Ci tylko tyle napisac że na moje oko powinna mieć Mama biopsję węzła wartowniczego.Załóż może osobny wątek swój własny wtedy może ktoś odpisze.Pozdrawiam.

[ Dodano: 2010-11-05, 12:01 ]
Ogólnie to na moje oko też jest za późno na biopsję gdyż tą z tego co wiem zaleca się robić w terminie krótszym niż 2 miesiące od wycięcia pierwotnego ale tak jak pisałam wcześniej nie chcę się tu wymądrzać bo nie jestem specjalistą.
 
myszka 


Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 735
Pomogła: 82 razy

 #8  Wysłany: 2010-11-05, 17:19  


Ja mialam wyciecie wartownika i poszerzenie marginesow 3 miesiace od pierwszej diagnozy.Napewno czas w takich chorobach odgrywa bardzo wazna role,ale czasami my nie mamy na to wplywu.Uwazam ze jesli by te badania byly nie miarodajne po dluzszym czasie to by ich nie robili.Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za wszystkich walczacych!
 
nowa 


Dołączyła: 12 Sie 2010
Posty: 77
Pomogła: 9 razy

 #9  Wysłany: 2010-11-05, 23:22  


Mi onkolog mówił (jak się nie mogłam doczekać na wycięcie wartownika), że przy naciekach do 1 mm bezpieczny czas na takie zabieg to 3 miesiące od wycięcia zmiany pierwotnej. I ja miałam po 2 miesiącach usunięcie wartownika i poszerzenie marginesu.
pozdrawiam
 
gontcha
[konto usunięte]



Posty: 0

 #10  Wysłany: 2010-11-07, 00:11  


sabinaj,
Poszerzenie marginesu i SNB (biopsja węzła wartowniczego) jest postępowaniem wskazanym przy tym wyniku HP. Poza tym, co mi się rzuciło w oczy przy tym wyniku: Breslow 2 grubość nacieku do 1 mm - skala Breslow'a określa grubość nacieku w mm (Clarka zaś głębokość nacieku do poszczególnych warstw skóry) - więc czy mamy Breslow 2 mm, czy do 1 mm :?ale?:

Pozdrawiam
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group