1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czerniak Clark III, 1,6 mm.
Autor Wiadomość
Agata1983 


Dołączyła: 07 Paź 2017
Posty: 22
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 3 razy

 #16  Wysłany: 2018-01-18, 23:28  


Mam dokładnie tak samo opisane zmiany, tj. ogniskowe, widoczne tylko w fazie tętniczej. Miesiąc po tk miałam pet i metabolizm glukozy w wątrobie jest prawidłowy. Potwierdziło się, że nie jest to nic złego. Niestety, musimy przywyknąć do tego, że opisy naszych badań mogą wyglądać dla nas przerażajaco, choć same zmiany w rzeczywistości nie muszą być tymi dla nas najgorszymi. Postaraj się nie nakręcać do kolejnego badania.

[ Dodano: 2018-01-18, 23:35 ]
Potwierdziło się, że nie jest to coś ! złego - bez sensu napisałam :)
 
Madzia70 
LEKARZ Med.Rodzinnej Lekarz Hospicyjny



Dołączyła: 26 Lut 2011
Posty: 3397
Skąd: okolice Warszawy
Pomogła: 1777 razy

 #17  Wysłany: 2018-01-19, 07:27  


Radiolog po prostu NIE MÓGŁ napisać nic innego, ze względu na odpowiedzialność zawodową. Chociaż prawdopodobnie tak nie sądzi ;)

Musisz niestety przyzwyczaić się do myśli, że od tej pory lekarze każdego pryszcza będą obserwować pod kątem przerzutu. Z jednaj strony to bardzo dobrze, ze względu na Twoje bezpieczeństwo. Z drugiej - jest ryzyko, że będziesz się nakręcać przy każdym opisie typu: "ze względu na wywiad konieczne wykluczenie meta".

Takie życie z chorobą nowotworową...
_________________
"Zobaczyć świat w ziarenku piasku, Niebiosa w jednym kwiecie z lasu. W ściśniętej dłoni zamknąć bezmiar, W godzinie - nieskończoność czasu." - William Blake -
 
Pitufina 


Dołączyła: 08 Paź 2017
Posty: 17

 #18  Wysłany: 2018-01-25, 22:01  


Po przeczytaniu dużej ilości wątków o przerzutach na wątrobę.....wyobraźnia zadziałała:)
Byłam z tym u mojego lekarza, dał skierowanie na rezonans. Mam trzeciego marca.
 
ali0210 


Dołączyła: 20 Paź 2012
Posty: 306
Skąd: szczecin
Pomogła: 54 razy

 #19  Wysłany: 2018-01-26, 11:24  


Witaj, wczoraj robiłam kontrolne badania i też pani doktor przeraziła się co ja mam w wątrobie - naczyniak wielkości 18 mm i trzy małe torbielki . Od 5 lat mam to monitorowane.Podobno naczyniak mi sie zmniejszył. Czy to możliwe?
Od wczoraj tez mam o czym myśleć.

[ Dodano: 2018-01-26, 11:25 ]
Madziu 70- czy naczyniaki mogą się zmniejszać?
Pozdrawiam serdecznie.
 
Armands 



Dołączył: 11 Wrz 2016
Posty: 611
Pomógł: 46 razy

 #20  Wysłany: 2018-01-26, 13:41  


Z mojego doświadczenia... mam największy wielkości kurzego jaja (40x57x67mm)... raczej nie. Został wykryty w USG w 2004 roki i od tej pory nic z nim się nie dzieje (i oby tak było dalej).
Co do wymiaru, to odchyłki w trakcie tych lat są kilkuprocentowe, ale to chyba zależy od badania, dociśnięcia głowica aparatu, dokładnością odczytu.
Twój jest mały i nie myślę, aby był z nim problemem. Kolejne badanie potwierdzi, czy faktycznie coś z nim się dzieje.

Pozdrawiam
Armands
_________________
Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
 
ali0210 


Dołączyła: 20 Paź 2012
Posty: 306
Skąd: szczecin
Pomogła: 54 razy

 #21  Wysłany: 2018-01-26, 19:56  


Armands -bardzo Ci dziękuję za odpowiedź, trochę się martwię. Mam dostać skierowanie na tomografię. Zobaczymy.
Pozdrawiam serdecznie.
 
Armands 



Dołączył: 11 Wrz 2016
Posty: 611
Pomógł: 46 razy

 #22  Wysłany: 2018-01-26, 22:54  


Tomografia jest zdecydowanie dokładniejszym badaniem dotyczącym wątroby i powinno rozwiać wszystkie wątpliwości.
Ja po badaniu USG, gdzie wykryto tego sporego naczyniaka, byłem w niezłym szoku i dopiero TK mnie uspokoiło. Teraz co rok mam kontrolne USG, a co dwa TK. Do kompletu dochodzi biochemia z krwi.
Oby i u Ciebie wszystko było OK.

Pozdrawiam
Armands
_________________
Módl się o najlepsze, przygotuj się na najgorsze.
 
Pitufina 


Dołączyła: 08 Paź 2017
Posty: 17

 #23  Wysłany: 2018-01-30, 20:49  


Aktualizując moją historię - byłam dziś na komisji orzekającej niepełnosprawność. Dostałam stopień znaczny na dwa lata, z kartą parkingową. Najbardziej zależało mi na dniach wolnych które mogę wykorzystać w pracy idąc na badania. A okazało się że mam jeszcze szereg innych ulg. ... To taki pozytyw z sytuacji :)
 
Pitufina 


Dołączyła: 08 Paź 2017
Posty: 17

 #24  Wysłany: 2018-06-30, 12:45  


Dzień dobry wszystkim !
Piszę z prośbą o rozjaśnienie wyniku.
Ogólnie po diagnozie nic się nie wydarzyło, w sumie to już rok miną. Usg pach po limfadektomii ok. Żadnych dolegliwości.
Ale z polecenia mojego onkologa poszłam na dermatoskopię. I miesiąc temu usunęłam pięć "podejrzanych" znamion. Każde z nich dostało opis :
Naevi pigmentosi epidermo-dermales activati "melanocytic tumours of unicertain malignant potential" MELTUMP.
Excisto radicalis.
Nic więcej.
Jestem poza granicami więc skonsultowałam ten wynik z moim lekarzem prowadzącym telefonicznie. Chyba nie był zachwycony. Zaprosił mnie do siebie po powrocie czyli za tydzień, powiedział że będziemy drążyć temat.
Ma ktoś jakieś doświadczenie z takim opisem? Nie do końca chyba rozumiem, czy zdiagnozowano znowu nowotwór?

Jakby ktoś mógł mi wyjaśnić opis po ludzku, będę wdzięczna.
Dziękuję.
 
magusia 


Dołączył: 06 Sty 2018
Posty: 49
Pomógł: 1 raz

 #25  Wysłany: 2018-07-04, 20:38  


Rok temu też dostałam wynik z rozpoznaniem Meltump.
W takim przypadku postępuje się jak przy czerniaku in situ, czyli poszerza się marginesy i robi się
kontrolne badania.
Ja pisałam maila do prof.Rutkowskiego z zapytaniem o to "dziwactwo"i odpowiedział, że to jest bardzo wczesna postać czerniaka i nie spotkał się z przypadkiem żeby dawał przerzuty.
Na forum dobrzy ludzie poradzili żeby ponownie przebadać bloczki dla potwierdzenia wyniku.
Zaniosłam, i ku mojej radości pani prof.nie potwierdziła diagnozy.

Dlatego w miarę możliwości nie zamartwiaj się i poczekaj co Ci powie Twoja onkolog.
Wydaje mi się, że jest mało prawdopodobne żeby pięć znamion miało takie rozpoznanie.

Jak będziesz chciała coś dopytać to pisz :)

Pozdrawiam
 
Pitufina 


Dołączyła: 08 Paź 2017
Posty: 17

 #26  Wysłany: 2018-07-09, 19:07  


Dzięki Magusia.
Byłam dziś na wizycie u swojego lekarza. Kazał pobrać bloczki i skonsultować to z prof. Rutkowskim.
Jutro sie zorientuję jak mogę się dostać do profesora, domyślam się że to nie będzie ani łatwe ani szybkie.
Dla mojego lekarza też jest to mało wiarygodne żeby aż pięć znamion miało takie rozpoznanie. Oby!
Będę informować:)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group