1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Czy to koniec? |
marzena66
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 5962
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-05-07, 12:02 Temat: Czy to koniec? |
olik30 napisał/a: | Czym różni się opieką hospicjum domowego od przychodni paliatywnej? |
Mówiąc szczerze nie wiem dokładnie jaka jest różnica, chyba to działa na podobnych zasadach, może ktoś wyjaśni różnicę.
Większość osób korzysta z Hospicjum Domowego czy też Stacjonarnego, to Oni zajmują się opieką chorych z chorobą nowotworową, kiedy zakończy się już leczenie.
Dbają o jakość życia pacjenta i w sumie rodziny, bo są niezastąpieni w tym trudnym czasie. Są wizyty pielęgniarki i lekarza, różnie, zależy od hospicjum, my mieliśmy raz w tygodniu i na tak zwane "zawołanie". Lekarz osłucha/wysłucha, wypisze recepty. W hospicjum można uzyskać pomoc psychologa, można wypożyczyć sprzęt dla chorego, są to ludzie którzy na co dzień mają do czynienia z chorobą i wiedzą jak opiekować się i ulżyć ludziom ciężko chorym.
olik30 napisał/a: | czy jest to refundowane przez NFZ? czy można korzystać z obu jednocześnie, czyli z przychodni i hospicjum domowego? |
Tak jest to wszystko darmowe, za nic się nie płaci.
Nie ma potrzeby korzystania z z obu placówek bo jedna i druga działają na podobnych zasadach. Może ta Wasza Placówka Paliatywna jest na zasadzie Hospicjum? Trudno mi to stwierdzić.
Nie wiem dlaczego jesteście pod opieką przychodni a nie hospicjum, zazwyczaj chorzy w stanie Twojej mamy trafiają pod opiekę hospicjum.
Jeśli jesteście z tej formy zadowoleni to nie ma sensu zmieniać, jeśli coś budzi Waszą wątpliwość to możesz podzwonić po hospicjach w pobliżu i zapytać czy wzięliby mamę pod opiekę (trzeba mieć skierowanie, może być od rodzinnego).
olik30 napisał/a: | co jej mówić? |
Wiesz ja jestem za prawdą, bo może chory mieć jakieś sprawy do przekazania, coś co trzeba wyjaśnić, pozamykać, ale nie każdy udźwignie psychicznie informację, że Jego czas jest ograniczony.
To Wy znacie swoja mamę i wiecie najlepiej co można Jej powiedzieć, jakie informacje oszczędzić.
Możecie dozować informacje o chorobie, jeśli mama pyta wprost co z Nią to w jakiś taktowny sposób możecie przekazywać informacje.
Tak jak napisałam to jest tylko moje zdanie o prawdzie w chorobie a co Wy zrobicie to już musicie sami rozważyć tak aby mamie było najlepiej i na ile jest w stanie udźwignąć prawdę.
pozdrawiam |
Temat: Czy to koniec? |
marzena66
Odpowiedzi: 3
Wyświetleń: 5962
|
Dział: Opieka paliatywna Wysłany: 2016-05-07, 07:18 Temat: Czy to koniec? |
olik30,
Lekarzowi widząc pacjenta trudno określić ile to wszystko potrwa to my również nie jesteśmy w stanie powiedzieć ile jeszcze.
Nie dziw się lekarzowi, że niewiele mówi, przecież nie powie, że mama odejdzie zaraz, za chwilę, On tego nie wie. Wie, że stan jest zły ale ile organizm z tym będzie walczył, kiedy zaczną odmawiać posłuszeństwa poszczególne organy, nie wie, tak jak powiedział to indywidualna sprawa, każdy przypadek jest inny.
Z Twojego opisu widać, że choroba jest bardzo zaawansowana, mama jeszcze jak widzę trochę chodzi, trochę interesuje się co w domu ale i są objawy niepokojące typu obrzęki, zasinienie, senność, obojętność ale to nie jest wyznacznikiem, że już jest koniec.
Na prawdę nie wiem, w tej chorobie jest w miarę dobrze a za chwilę może być koniec. Myślę, że na pewno też czas wspólny nie jest długi.
olik30 napisał/a: | co robić gdyby coś się działo? |
Wy jesteście pod opieką Poradni Paliatywnej czy Hospicjum Domowego?
Jak będzie się coś działo niepokojącego to trzeba dzwonić do lekarza, który ma mamę pod opieką albo przyjedzie albo przez telefon udzieli wskazówek, tak przynajmniej działało u mnie a byliśmy pod opieką HD.
To tyle co mogę ogólnie pomóc, na pewno ktoś jeszcze doradzi, cierpliwości.
Dużo sił Wam życzę, pozdrawiam ciepło. |
|
|