1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Nowotwór złośliwy oskrzela i płuca |
majkelek
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 9166
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-05-17, 05:02 Temat: Nowotwór złośliwy oskrzela i płuca |
Skalpel napisał/a: | (...)czy możecie mi powiedzieć o niej coś więcej?
Dodam, że Babcia jest w domu i czuje się świetnie. W środku jest osłabiona, ale na zewnątrz w ogóle nie widać, żeby była poddawana chemioterapii. Czy tak jest zawsze za pierwszym razem? | Szanowna Skalpelo (a może Skalpelu? - nie wiem jak się powinno odmieniać; Wychodzi ze mnie właśnie jednostronne wykształcenie - a na dodatek dostanę zapewne "karnego jeża" od mistrzów poprawnej polszczyzny).
Niestety ja również przegrałem nierówną walkę z rozmiarem załączonych przez Ciebie plików. Czy nie mogłyby być choć ociupinkę większe?
Skalpel napisał/a: | Czy nadal uważacie, że to jest IV stopień nowotworu i że to chemioterapia paliatywna? (...) Dodatkowo mam wątpliwości odnośnie meta do nadnercza. W jednym dokumencie (vide wyżej) są dwie wersje - raz jest napisane, że to meta, a raz, że podejrzenie. O co chodzi? | Obraz zmiany w nadnerczu może być niejednoznaczny, ale jeśli w kontrolnym CT okaże się, że zmiana się zwiększa, to jest to najprawdopodobniej meta. Myślę, że w danej chwili nikt nie chce męczyć Twojej babci dodatkowymi badaniami i stresem oraz odwlekać wszystkiego w czasie. Jeśli zmiana ta ma charakter meta, to jest to bezapelacyjnie IV stadium. Niezależnie jednak od tego, samą chemioterapią raka płuc się raczej nie wybije, a nie wspominałaś nic (chyba, że ja przeoczyłem, to przepraszam) o konsultacji z radioterapeutą czy chirurgiem.
Skalpel napisał/a: | W czerwcu Babcia będzie miała jakieś dodatkowe badanie na Płockiej - coś z pierwiastkiem jodu (?) | A to jest zagadka! Z tego co ja wiem, to jod stosuje się jako kontrast w przypadku raka tarczycy, a nie płuca (chyba, że coś mylę). I-125 jest używane także w brachyterapii, ale o tym jak dotąd nic nie wspominałaś. Trzecia możliwość jest taka, że ma to związek z chorobą wieńcową, bowiem jod używany jest w dwuźródłowej tomografii komputerowej do wykonania "CT serca" (choć nie tylko, i ostatnio badanie to ma coraz szersze spektrum zastosowań, w tym w onkologii, np http://link.springer.com/...0330-011-2230-3 , http://www.dirjournal.org/text.php3?id=358 , http://www.ajronline.org/...214/AJR.09.3476 )
Skalpel napisał/a: | Majkelek - dziwi mnie to, że tak krytycznie podchodzisz do swoich postów (...) Dla osoby, która ma tak rudymentarną wiedzę na temat tej choroby (jak ja) każda informacja jest na wagę złota, dlatego dziękuję, że chciało Ci się napisać cokolwiek. | Pozwolę sobie jeszcze krótko nt powyższego.
Nie ma powodu by Ciebie to miało dziwić - Czasem kiedy się czegoś na poważnie uczysz (a wokół Ciebie są sami mądrzejsi), to możesz zyskać bezcenne przekonanie (takie jak ja mam teraz) na temat ogromu własnej ignorancji w danym temacie. Nie byłoby w tym nic złego (wszak każdy się kiedyś uczył) gdyby nie fakt, że tymi małymi elementami swojej wiedzy, ja, nie umiem podzielić się w taki sposób, by spełnić podstawowe kryteria utylitaryzmu jakie winny być bardzo istotnym elementem w takim miejscu jak Forum. Mówiąc krótko - wiedza, którą posiadam, jest zbyt uboga by moje zdanie mogło być choć w minimalnym stopniu wiążące, a z drugiej strony jest ona nieprzydatna w tej formie i w tym miejscu. Komentarze, do których się odnosisz, są zatem przeprosinami za to, że przedstawione przeze mnie informacje bywają zwykle nieprzydatne i przez to mogą wprowadzać niepotrzebny zamęt - no to wyjaśniłem.
Pozdrawiam bardzo serdecznie
Michał. |
Temat: Nowotwór złośliwy oskrzela i płuca |
majkelek
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 9166
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-05-13, 14:16 Temat: Nowotwór złośliwy oskrzela i płuca |
Skalpel napisał/a: | (...)wczoraj dzwoniliśmy do szpitala, żeby dowiedzieć się o wynik badania mutacji EFGR. Stwierdzono brak mutacji. Jaki pozytywny wpływ będzie miało to na przebieg choroby (o ile w ogóle to coś znaczy). | Chyba coś znaczy, ale ja się specjalnie na tym nie znam. Z jednej strony to może znaczyć, że nie ma sensu stosowanie leczenia EGFR TKI (czyli gefitynibem i erlotynibem). Z drugiej strony, jeśli spojrzeć do literatury, to http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23287850 u pacjentów leczonych chirurgicznie (a nastepnie za pomocą standardowych metod - w tym TKI) mutacja EGFR nie jest czynnikiem prognostycznym (prócz prognozy odpowiedzi na leczenie TKI, ale to chyba naturalne). |
Temat: Nowotwór złośliwy oskrzela i płuca |
majkelek
Odpowiedzi: 16
Wyświetleń: 9166
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2013-05-11, 05:13 Temat: Re: Nowotwór złośliwy oskrzela i płuca |
Najmocniej przepraszam, że pozwalam sobie zabrać głos, gdyż na kryteriach operacyjności się nie znam, ale skoro autor wątku pisze, że
Skalpel napisał/a: | Bardzo proszę o zinterpretowanie tego rozpoznania i możliwie jak najwięcej odpowiedzi. | to pomyślałem, że też się odezwę.
Rak gruczołowy jest zupełnie innym typem histologicznym od np raka płaskonabłonkowego. Aktualny stan mojej ubogiej wiedzy w tym temacie pozwala mi wyciągnąć ostrożny wniosek, iż są dowody na poparcie twierdzenia, że odpowiedź na różne schematy chemioterapii w raku niedrobnokomórkowym ma związek z (pod)typem raka. Szczęśliwie, nie jest to tylko moje zdanie, ale ma ono potwierdzenie (także) w programach lekowych w leczeniu niedrobnokomórkowego raka płuca.
Jeśli w komórkach guza występuje mutacja (bodajże w eksonie 19 lub 21) genu EGFR, to można w pierwszej linii leczenia zastosować terapię celowaną (gefitynib lub erlotynib). Mutację tę sprawdza się wysyłając do laboratorium (FFPE) bloczki (z uprzednio pobranymi tkankami) w celu zrobienia PCR'u. Jeśli taka mutacja nie występuje, to można zastosować pemetreksed (w pierwszej linii w skojarzeniu z cisplatyną). Jak niedawno pisałem na Forum, istnieją dowody na to, że takie połączenie jest skuteczniejsze (od stosowanego dotychczas) w raku gruczołowym płuca.
Z jakiego powodu o tym piszę? Problem tkwi w tym, że Twoja babcia ma szereg schorzeń towarzyszących, które mogą stanowić przeciwskazanie od agresywnego leczenia onkologicznego (głównie chodzi o problemy natury kardiologicznej). Jednocześnie, niestety, te same schorzenia mogą wykluczyć Twoją babcię z programu lekowego. Z drugiej jednak strony, stosowane powszechnie schematy chemioterapii (szczególnie te, które stosuje się u chorych z innymi obciążeniami) nie są "optymalne".
Sytuacja wymaga więc dokładnej analizy ze strony doświadczonego onkologa, stąd uważam, że zasięgnięcie drugiej opinii jest sensownym wyjściem.
Zapewne nie takiej odpowiedzi oczekiwałeś, ale (tak jak już pisałem) moja wiedza w tym temacie jest niestety dość płytka. |
|
|