Jusia. Właśnie skończylam czytać historię choroby Twojego taty. Bardzo mi przykro,że nie ma go już przy Tobie ciałem bo duchem napewno jet cały czas obok Ciebie.
Łączę się z Tobą w bólu.
Dziękuję Wam bardzo za rady napewno się przydadzą.
Mam nadzieję,że może zdarzy się jakiś cud i tato pozanie z nami dłużej.
Mam córeczkę 6letnią. Jest przśliczną i mądrą dziewczynką.
Niestety jej dziadek jest bardzo poważnie chory.Jest z nim bardzo związana. Jest całym jej światem. Jego stan jest bardzo zły. Ma raka jest już po 3 operacjach. Tłumaczymy z meżem jej że dziadziuś jest chory i ona niby rozumie. Jak wytłumaczyć jej że jego choroba jest bardzo poważna?Ze kiedyś odejdzie. A jak odejdzie to jak jej to powiedzieć? (wspomnę tutaj że 2 m-ce temu zmarła na raka jej ulubiona koleżanka z przedszkola).
pomóżcie może ktoś z Was miał już taką rozmowę z dzieckiem.