1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak szyjki macicy |
kmis757
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 3529
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-09-07, 16:34 Temat: Rak szyjki macicy |
Kasiulka1,
- na pewno czeka Ciebie długie leczenie ale jak to zawsze sobie powtarzamy jest to walka; walka, na którego końcu jest Życie.
Co do wyników; napewno sama informacja, że jest to choroba nowotworowa zaskoczyła Ciebie całkowicie. Dlaczego to Ja? skąd my to znamy? pamiętaj, że tu możesz dostać wiele informacji, które będą Tobie pomocne w dalszej walce o zdrowie (Życie) i pozwolą Ci przede wszystkim poznać swojego wroga, wyciszyć się i podjąć walkę z nim. Masz dwoje dzieci i jesteś młoda, na pewno masz wsparcie w mężu i rodzinie. Teraz zastukałaś Tu na Forum do nas do takiej naszej małej rodziny Onkologicznych, którzy zawsze służą pomocą, potrafią słuchać i doradzić.
[ Dodano: 2012-09-07, 17:46 ]
Kasiulka1 napisał/a: | Carcinoma planepitheliale keratodes G2 infiltrans coli uteri |
tzn.; rak płaskonabłonkowy;rogowaciejący G2 naciekający szyjkę macicy Kasiulka1 napisał/a: | . Infiltratio carcinomatosa - carcinoma planepitheliale |
tzn.; naciek nowotworowy - rak płaskonabłonkowy
Kasiu; Nie można w tej chwili nic więcej powiedzieć po tych wynikach histopatologicznych. Teraz na pewno czeka Ciebie, ogólnie mówiąc; leczenie operacyjne polegające na radykalnym wycięciu miejsc gdzie nacieka ten nowotwór a potem dalsze leczenie onkologiczne, które na dziś dokładnie na pewno nie jest nikomu znane. Wszystko okaże się po operacji i dodatkowych badaniach. |
Temat: Rak szyjki macicy |
kmis757
Odpowiedzi: 5
Wyświetleń: 3529
|
Dział: Nowotwory piersi i ginekologiczne Wysłany: 2012-09-07, 13:32 Temat: Rak szyjki macicy |
Kasiulka1 napisał/a: | Czy ja będę żyć? |
- co za pytanie Kasiu! Rak to nie wyrok i będziesz na pewno zdrowa. Masz w końcu dla kogo żyć i walczyć o swoje szczęście, które ma dopiero jak piszesz 2,5 miesiąca. Lęk i strach to to przez co my tu Onkologiczni przechodziliśmy i przechodzimy nadal. Nasz prawo czuć strach i lęk ale wiedz też, że my tu na forum jesteśmy świadkami tego, że chorobę ta można przezwyciężyć. Pisz o wszystkich swych obawach i wątpliwościach... |
|
|