1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Rak gruczołowy płuca. |
gk1
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 29572
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-22, 20:37 Temat: Rak gruczołowy płuca. |
Tata miał poziom cukru w normie, raz tylko mu wyszedł troszkę podwyższony, ale lekarz powiedział, że tym mamy się nie przejmować tylko żeby troszkę mniej cukru jadł. - tak było zanim dostał się do kliniki z rakiem płuca. Od tej pory jak jest w tej klinice to wyników badań na oczy nie widzieliśmy. A moja mama nie chce "wkraczać" do pokoju ordynatora ponieważ widzimy że jest on cały czas zajęty. Dzwoni, drukuje, faksuje, czyta, sprawdza w swoim biurze itd. I po prostu nie ma z nim kiedy porozmawiać, wypytać o różne rzeczy. A sam tata już niestety ma to gdzieś- ma chyba niestety depresje. No i tak to jest... |
Temat: Rak gruczołowy płuca. |
gk1
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 29572
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2012-01-22, 14:25 Temat: Rak gruczołowy płuca. |
Przepraszam, że tak późno odpisuje, ale miałem multum rzeczy na głowie: zaliczenia, projekty, kolokwia, egzaminy no i prace licencjacką.
Zapisanie taty do hospicjum domowego na pewno by go nie pocieszyło a chcemy mu zapewnić jak najlepsze warunki.
Teraz tata jest w klinice. Niestety do raka dołączyły się inne choroby... Tatę strasznie bolał żołądek przez kilka dni, w nocy go tak strasznie bolał, że ponoć (dowiedzieliśmy się od innego pacjenta) siedział skulony pod kaloryferem. A jedynym lekiem przeciwbólowym jaki mu podali był lek z paracetamolem. Okazało się po badaniach, że jest to przewlekłe zapalenie trzustki. Dostał znowu paracetamol i dietę mu zmienili. Z tego co się dowiedziałem to w Niemczech dostaje się morfinę na takie coś. Dawali mu przez kilka dni kleik, dalej go to bolało, ale o wiele, wiele mniej. Wymiotował też przy tym. Trzecia dawka chemioterapii została wstrzymana.
Wie ktoś co trzeba robić przy przewlekłym zapaleniu trzustki?
Czy skoro jest to przewlekle zapalenie to mogło zostać zdiagnozowane wcześniej ?
(dziesiątki badań krwi, kilka usg, kilka tomografii)
Tacie padła też psychika, już się sam nie odzywa, jak coś mówi to urywa zdanie w połowie, już się w ogóle nie uśmiecha.
Chcą mu podać trzecią dawkę chemii w piątek. Ojciec wygląda tak jakby miał zaraz nam zejść. Czy muszą mu ją podawać ? Badanie wykazało, że doszło do cofnięcia się nowotworu. Czy jeśli mu jej nie podadzą to może zadziałać to w drugą stronę ? |
Temat: Rak gruczołowy płuca. |
gk1
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 29572
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-20, 00:51 Temat: Rak gruczołowy płuca. |
Zauważyłem, że jak wypiję pół piwa, jedno piwo to o wiele, wiele lepiej mi się śpi, ale nie chcę codziennie pić z wiadomych przyczyn. Kupię ten Lunapret, mam nadzieję, że pomoże.
"Dlaczego nie zgłosicie się na oddział w szpitalu?"
Ponieważ jeden lekarz mówi tak, drugi mówi tak, trzeci jeszcze inaczej i sami już nie wiemy co robić. Tata był w trzech szpitalach, u kilku lekarzy, każdy wysyłał go w inne miejsce, gdzie znowu kierowali go do punktu wyjścia. Odbijając piłeczkę. Tata dostał gorączkę to w szpitalu w którym leczy się nowotwory płuc (gdzie jest prowadzona chemioterapia taty) powiedzieli przez telefon, że ich to "nie interesuje, i że mamy zgłosić się do lekarza rodzinnego". Tak... lekarz rodzinny wypisał dwa antybiotyki, to wieczorem po zażyciu drugiej dawki antybiotyku pogotowie tatę na krześle wynosiło bo był z nim zerowy kontakt. Następnie w szpitalu jak dostał jeszcze inne antybiotyki po badaniu krwi to mu się polepszyło na dwa dni (ożył cudownie). Po tych dwóch dniach mu się pogorszyło dość mocno to go wypisali....
Przepraszam, ale limit nerwów, zaufania do lekarzy, sił na walkę o życie taty powoli się wykańcza.
[ Dodano: 2011-12-20, 00:59 ]
I przepraszam za to co teraz powiem, ale wnioskuję po godzinie o której Pani odpisuje, że Pani też życia przedniego nie ma, z takimi jak my się męczyć.. :-)
Tata zaczął się już pocić, a tym samym lepiej czuć. |
Temat: Rak gruczołowy płuca. |
gk1
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 29572
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-20, 00:16 Temat: Rak gruczołowy płuca. |
Znowu dostał to samo. Dexawen i Pyralginę. Ciśnienie miał jak "młody Bóg" 120 / 80. Temperaturę 37,5. Lekarz go obsłuchał dokładnie i powiedział, że to może być wszystko, począwszy od chemii poprzez zwykły katar, nawet do zapalenia wirusowego itd... Powinniśmy zrobić prześwietlenie płuc czy nie ma zapalenia. Ja już powoli odpadam ze zmęczenia, nie umiem spać, kilka nocy śpię po kilka godzin i jeszcze się do tego budzę i boli mnie czasami troszkę serce. Czy są jakieś leki bez recepty na "lepsze spanie" ? Chodzi mi jakieś przetestowane, które mi pomogą. |
Temat: Rak gruczołowy płuca. |
gk1
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 29572
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-19, 23:08 Temat: Rak gruczołowy płuca. |
Miał robione w szpitalu jak był. Miał neutropenie. Ponoć ją mu wyleczyli. |
Temat: Rak gruczołowy płuca. |
gk1
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 29572
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-19, 22:54 Temat: Rak gruczołowy płuca. |
Znowu wzywamy pogotowie bo z tata nie ma praktycznie kontaktu bo śpi i ma wysoką gorączkę. Super. |
Temat: Rak gruczołowy płuca. |
gk1
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 29572
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-18, 18:13 Temat: Rak gruczołowy płuca. |
Teraz się dowiedziałem, że dokładnie nazywają się Kosmonauten Cost, nie wiem do końca co to za leki, jak przyjdzie paczka to będę więcej wiedział ponieważ będę miał z nich ulotkę. Wiem tylko tylko, że w Niemczech przy chemioterapii i radioterapii podaje się je chorym na raka. Ponoć uzupełniają wszystkie niedobory składników odżywczych w organizmie. Ja czuję (jest to moja ocena subiektywna tylko), że te leki są podobne, jak nie takie same jak Nutridrinki. Bo one też są do picia ponoć i mają różne smaki. |
Temat: Rak gruczołowy płuca. |
gk1
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 29572
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-18, 14:45 Temat: Rak gruczołowy płuca. |
Po tym jak przyjechało pogotowie, tata dostał zastrzyki, to się zaczął mocno pocić. Do około 5/6 nad ranem w sobotę przebieraliśmy tatę w inne ubrania z osiem razy. Potem sami padliśmy ze zmęczenia. Około 11 w sobotę tata był już całkiem innym człowiekiem, miał apetyt, jadł w miarę dobrze. Tak jest do teraz.
Co do leków Kosmonauten Futer to mama będzie w poniedziałek lub wtorek konsultować to z ordynatorem (dzięki jakimś tam znajomością bo normalnie by się do niego nie dostała...).
Co do gorączki, na oddziale nic nam nie powiedzieli, tylko dali kilka kartek opisujących chemioterapię, jednakże nic tam nie pisało na temat gorączki. Pisało, że mogą dziać się różne rzeczy. A jakie- można się domyślać.
Ponadto zadzwoniliśmy po pogotowie dlatego, że brać tatę do szpitala mogłoby się dla niego bardzo źle skończyć ponieważ była okropna wichura na polu (nie mielibyśmy jak zapakować taty do samochodu aby go nie narażać na wiatr, na przeziębienie), a tata był po antybiotykach. Jakby miał brać kolejne antybiotyki to raczej by tego już nie przeżył.
Jest też dla mnie bardzo dziwne dlaczego wypisali go ze szpitala... Wypisali go dlatego, że ilość białych krwinek wzrosła mu z 1000 do 3000. Jednakże w dwa ostatnie dni w szpitalu było coraz to gorzej. Kontakt z tatą praktycznie zerowy, jedynie jak się bardzo głośno mówiło, wręcz krzyczało to coś tam rozumiał. Leżał w łóżku i się nie ruszał. Nie zmierzono mu ciśnienia, ani temperatury. Jak się potem okazało w domu miał 90 / 70 (według naszego ciśnieniomierza), według ratowników 100 / 80 co było na pewno dokładniejsze, ale też jak oni przyjechali to tata otworzył oczy i widać że troszkę się interesował więc mu ciśnienie skoczyło. A temperatura 39. |
Temat: Rak gruczołowy płuca. |
gk1
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 29572
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-16, 23:58 Temat: Rak gruczołowy płuca. |
Cały czas go pytamy na co ma ochotę... on mówi, że na nic. Jednak jeśli powie mu się, że jest to i to, np rosół i kasza manna to wtedy dokonuje wyboru (choć nie zawsze). Jednakże zje trochę... 10 minut... zwymiotuje wszystko. Właśnie było u nas pogotowie, dostał zastrzyk z Dexawenu i Pyralginy. Zdecydowaliśmy się zadzwonić po pogotowie ponieważ miał 39 stopni gorączki (ciało gorące: ręce, brzuch, natomiast głowa zimna). Ciśnienie 90 na 70. Jak przyjechali to mu zapewne troszkę skoczyło bo miał 100 na 80. mamy go obserwować i jeśli do jutra do godziny 10 / 11 dalej się utrzyma taka temperatura to mamy dzwonić znowu na pogotowie.
Co do Nutridrinków to na dniach mają do nas przyjść leki z niemiec. Te całe Kosmonauten Futer. I nie wiemy z mama czy za bardzo tego nie namieszamy. |
Temat: Rak gruczołowy płuca. |
gk1
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 29572
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-16, 19:51 Temat: Rak gruczołowy płuca. |
Przed wczoraj było dobrze, tata jadł tak w miarę, talerz zupy, banana, trochę bułki. Siedział na łóżku i oglądał telewizję. Wtedy też powiedział mamie żeby "jutro" czyli wczoraj nie przychodziła do szpitala bo sama jest chora i żeby jeden dzień poleżała w łóżku. Mama się zgodziła... Wczoraj do niego dzwoniła, ja też dzwoniłem i tata przez telefon mówił, że wszystko jest dobrze, że się lepiej czuje. Dzisiaj się okazało, że tata spał praktycznie cały dzień, nic nie zjadł. Na dodatek odwiedziła go jego matka z jego siostrą- ma zabronione odwiedziny, i dobrze o tym wiedziały- mojej mamie nic nie powiedziały. A był ponoć bardzo słaby (od kolegów z łóżek obok się dowiedzieliśmy tego wszystkiego) jednakże odprowadził je do wind, około 25 metrów... ale... miał zakaz wychodzenia, narażania się na wirusy przez to że stan białych krwinek miał bardzo niski. Całą resztę wczorajszego dnia przeleżał, nie jadł, nie pił nawet. Dzisiaj tata dostał wypis ze szpitala (!!!). W szpitalu nie chcieli mu wypisać recepty na setronon (te tabletki przeciwwymiotne), nie rozumiem dlaczego. Rano dostał antybiotyki dożylnie (ostatnia dawka), wieźliśmy go na wózku do samochodu i do domu. Cały czas spał, ledwo kontaktował. Tata nie chce już jeść... nie umie już jeść... Trzy łyżki zupy zjadł, czwartą łyżkę zupy połykał chyba z 5 minut. Nic mu nie smakuje. Cały czas praktycznie czuje się pełny. Czy można temu jakoś poradzić ? Jak można go zachęcić do jedzenia, jak można mu to umożliwić?
Dziękuje za pomoc i za słowa otuchy.
Tobie Sylwia i Twojej mamie też wszystkiego najlepszego życzę. |
Temat: Rak gruczołowy płuca. |
gk1
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 29572
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-14, 19:05 Temat: Rak gruczołowy płuca. |
Tata bierze dwie na dobę, rano przy śniadaniu i po południu przy obiedzie. |
Temat: Rak gruczołowy płuca. |
gk1
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 29572
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-13, 01:23 Temat: Rak gruczołowy płuca. |
Tak, dostaje silne przeciwwymiotne leki, nie pamiętam nazwy ale to było chyba coś na S w takim małym, jasno pomarańczowym pudełku.
[ Dodano: 2011-12-13, 01:26 ]
znalazłem... to Setronon. |
Temat: Rak gruczołowy płuca. |
gk1
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 29572
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-12, 16:06 Temat: Rak gruczołowy płuca. |
Dziękuje za odpowiedź, niestety na razie nie mogę nic więcej powiedzieć o badaniach jakie miał robione ponieważ nie mam do nich dostępu. Studiuje dość daleko od domu i nie mam dostępu do wyników badań. Wracam na weekendy, w piątek napisze czy miał robione badanie PET i napisze inne wyniki.
Jak napisałem wcześniej tata się odchudzał i nie zauważyłem kiedy się z nim coś dzieje. Ważył około 110kg, teraz waży 80kg i dalej chudnie choć powoli. Tata przestał jeść kolację i w krótkim okresie schudł około 15kg co było dziwne jak na jego wiek (58lat). Ojciec palił całe życie papierosy, duże ilości, czasami nawet do dwóch paczek dziennie, bez filtra, rzucił je 7 lat temu, ale jak widać za późno. Tata był też stolarzem i ciągle przebywał w kurzu- chorobą zawodową stolarzy jest rak płuc. Jak schudł do około 95 kg zaczął być coraz słabszy. Coraz więcej sypiał, mniej chodził, miał mniejszy apetyt, stawał się coraz bardziej powolny, jakby to powiedzieć "dziadział". Kaszlał odkąd pamiętam. Pewnego razu jak jechał do pracy stanął samochodem na poboczu i zwymiotował. Od tego czasu zaczął robić badania... Badali go przez prawie rok. Z jednego szpitala wysyłali do drugiego, z jednej kliniki do drugiej... nigdzie nic nie umieli wykryć oprócz małego kamienia na woreczku żółciowym (około 4mm, z czym ludzie żyją normalnie, ani nie wiedzą że takowy istnieje), z małą torbielą na nerce oraz z niedoczynnością tarczycy. W końcu po prawie roku badań wezwali go do kliniki bo "zostało tam coś wykryte, ale nie jest to nic bardzo złego", jednak jak się okazało to złośliwy rak gruczołowy.
Razem z matką obawialiśmy się, że jest to już późne stadium raka (ze względu na jego bardzo późne wykrycie). Niestety chyba mamy rację z tego co się tu dowiedziałem- prawdopodobnie początek stadium IIIA.
Mało tego... przed podaniem chemii ojciec miał silny katar i ból gardła, jednak otrzymał chemioterapię. 6 dni po otrzymaniu chemii pogotowie wzięło go do szpitala bo jak mówiła mi mama "odlatywał" w łóżku, nie było z nim kontaktu. Ciśnienie miał 70/40 czyli według mojej oceny był bliski śmierci. Pielęgniarka zapytała go ile widzi palców to nic nie odpowiedział. Zapytała go który mamy rok, on powiedział "89". Podano mu antybiotyki o szerokim spektrum działania oraz pobrano krew. Teraz jak będą wyniki (po kilku dniach), to będzie wiadomo jaki podać mu antybiotyk. Dzień po tym jak go wzięli do szpitala był w stanie otwierać oczy i powiedzieć poszczególne słowa, czasami zdania, jednakże bardzo cicho i powoli. Dwa dni później rozmawiał już w miarę normalnie. Ale dalej jest słaby strasznie. Chodzi do łazienki o własnych siłach, marnych siłach.
W internecie czytałem o cudownych lekach na raka... bla bla bla... Kup to, kup tamto to się dowiesz jak go wyleczyć- bezczelność ludzka nie zna granic. Stronka o cudownej witaminie B17 zawartej w nasionach owoców, głównie brzoskwiń- stronka dalej, zamów 5kg pestek za 250zł. Kolejna strona... są cztery filary jak pozbyć się raka, dowiesz się o nich więcej jak kupisz książkę za jedyne 29zł.
Naprawdę, nie wiem co o tym sądzić, może faktycznie tacie takie coś by pomogło, a może by mu jeszcze bardziej zaszkodziło...
Wiem, że to bardzo ciężkie do określenia, i brania na siebie odpowiedzialności, jednakże chciałbym zapytać o rokowania, ile może jeszcze żyć. Wiem jak może być, tata może umrzeć za tydzień, albo za pięć lat, ale chciałbym poznać opinię specjalisty który miał do czynienia z takimi przypadkami, w takim stadium zaawansowania raka.
Mam też pytanie odnośnie chemioterapii i radioterapii radykalnej- która z nich ma gorsze działanie na organizm i w jakim stopniu gorsze.
[ Dodano: 2011-12-12, 16:13 ]
Zapomniałem jeszcze dodać, że tata zaczął wymiotować w szpitalu, dwa dni nic nie jadł bo od razu to wymiotował. Bierze sile tabletki przeciwwymiotne. Trzy dni po przybyciu do szpitala zjadł banana i zupę. W sumie coraz lepiej je. Ze trzy miesiące temu tata trafił do szpitala bo właśnie dużo wymiotował i nic nie mógł jeść. Prawdopodobnie było to spowodowane kamieniem na woreczku żółciowym. Teraz jak wymiotował/ wymiotuje w szpitalu może być to spowodowane kamieniem jak i chemioterapią. Chciałem się zapytać co może mu pomóc aby nie wymiotował, aby nie było mu niedobrze, nie miał nudności. Co powinien jeść... |
Temat: Rak gruczołowy płuca. |
gk1
Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 29572
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-12-11, 22:22 Temat: Rak gruczołowy płuca. |
Witam, mam na imię Grzegorz. Specjalnie założyłem konto aby dowiedzieć się więcej o raku płuca, którego wykryto u mojego taty. Rak został dość późno wykryty (przynajmniej mam takie przypuszczenia) ponieważ około roku temu mój tata zaczął się odchudzać i niestety nie uchwyciłem z mamą momentu w którym można byłoby wnioskować, że dzieje się coś nie dobrego. Dodatkowo były trudności z jego wykryciem mimo wielu badań (5 tomografii i multum innych). Rak znajduje się w lewym płucu, "blisko mostka", środka płuc, także jego wykrycie na zdjęciach (według mnie) było trudne. Lekarze zdiagnozowali raka gruczołowego, złośliwego. Doradzono chemioterapię, po ukończeniu chemioterapii radioterapię radykalną. Chirurgiczne usunięcie jest najprawdopodobniej nie możliwe ze względu na jego umiejscowienie.
Tutaj podam kilka danych o które chcę się zapytać:
Rozpoznanie: Chemioterapia raka gruczołowego płuca lewego - 1 kurs Alimta/Cisplatyna. Nadciśnienie tętnicze, Torbiele nerek. Niedoczynność tarczycy. Przebyta gruźlica płuc- w wywiadzie. Kampica p. żółciowego.
Zastosowane leczenie: Podanie cytostatyków (1 kurs Alimta/Cisplatyna), vit. B12 1000mcg, Folik, Bisocard, Euthyrox, Contix.
1. Co wiadomo o Alimta/Cisplatyna, w jakich przypadkach są stosowane?
2. Czy można stosować podczas chemioterapii dodatkowo takie leki jak Noni (Polinesian Noni - witaminy), Kosmonauten Futer (niemiecki lek stosowany przy chemioterapii, chyba też witaminy)?
3. Czy znane Wam są leki na wzmocnienie organizmu przy chemioterapii?
3. Czy przebyta gruźlica mogła mieć wpływ na zachorowanie na raka płuc?
Tutaj wyniki TK klatki piersiowej:
Badanie TK zostało wykonane w technice spiralnej warstwami o grubości 2,5mm przed i po dożylnym podaniu środka kontrastowego.
Wynik badania
Widoczne zmiany rozedmowe w zakresie obu płuc z przewagą zmian w zakresie lewego płuca głównie obwodowo.
Widoczne pasmowate zrosty w zakresie segmentu VI obustronnie przy tylnej ścianie klatki piersiowej z towarzyszącymi drobnymi zagęszczeniami w zakresie płuca lewego.
Drobne zrosty w zakresie szczytów obu płuc z przewagą strony prawej.
Pakiety powiększonych węzłów chłonnych w zakresie śródpiersia wielkości do ok. 28x37mm poniżej tchawicy oraz do ok. 22x32mm około aortalnie po stronie lewej.
Poza tym obraz tkanki płucnej oraz śródpiersia bez widocznych zmian w badaniu TK.
Zmiany zwyrodnieniowo wytwórcze trzonów kręgosłupa piersiowego.
Torbiel nerki prawej średnicy do ok. 24mm oraz torbiel prawego płata wątroby średnicy ok.7mm
Innych zmian nie stwierdzono.
oraz Patomorfologia:
EBUS-TBNA: Ad1 i Ad2 Cellulae carcinomatosae: carcinoma non microcellulare.
Konsultacja preparatów: Ocena dostarczonych preparatów cytologicznych. Materiał diagnostyczny. celluae carcinomatsae- carcinoma non microcellulare probabiliter adenogenes. Wykonane badania immunohistochemiczne wykazały w komórkach nowotworowych TTF-1(-), p63(-), co nie pozwala na pewne potwierdzenie zróżnicowania nowotworu.
4. Czy na podstawie tych wyników można określić stopień zaawansowania choroby? Czy to początek, środek, ostatnie stadium...
5. Co oznaczają TTF i p63 z indeksem "minusowym" oraz z indeksem "plusowym"?
6. Co oznacza EBUS-TBNA: Ad1 i Ad2 ?
Z góry dziękuję za fachową pomoc,
Grzegorz. |
|
|