1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca - bardzo prosze o pomoc... |
absenteeism
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 11620
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-06-21, 21:03 Temat: drobnokomorkowy rak pluca - bardzo prosze o pomoc... |
Jasne, okulista jak najbardziej wskazany.
A czy porażenie nerwu nie jest wynikiem operacji guza zwoju? |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca - bardzo prosze o pomoc... |
absenteeism
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 11620
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-06-21, 20:12 Temat: drobnokomorkowy rak pluca - bardzo prosze o pomoc... |
W pierwszym poście napisałaś:
Cytat: | Biopsja cienkoiglowa wezlow chlonnych: obraz cytologiczny moze odpowiadac anaplastycznemu rakowi drobnokomorkowemu.
Z ustalonym rozpoznaniem: Uogolniona choroba nowotworowa, guz pluca lewego z przerzutami do w. chlonnych szyjno-nadobojczykowych obustronnie. |
Rak drobnokomórkowy to rak płuca. W rozpoznaniu również jest guz płuca lewego z przerzutami.
DRP ciężko pomylić z innymi rodzajami nowotworu, pod mikroskopem wygląda dość charakterystycznie. Innego wyniku zresztą nie ma, więc trzeba opierać się na nim.
natiq napisał/a: | Czytajac posty na tym forum, odnosze wrazenie, ze wszystkie osoby nawet w stadium choroby rozsianej poddawane sa leczeniu (mam na mysli chemioterapia), za wyjatkiem mojej mamy... |
Przypuszczam, że nie wszystkie - jest to zależne od stanu pacjenta właśnie.
Leczenie chemioterapią jest bardzo obciążające dla organizmu, powoduje wiele skutków ubocznych, bardzo męczących i nieprzyjemnych. Co więcej, w stadium rozsiewu np. wspominanego DRP chemioterapia jest jedynie leczeniem paliatywnym, na pewien czas hamującym rozwój choroby (a i to nie zawsze). Jednak często po kilku miesiącach następuje progresja, rak nie reaguje już na chemię.
Należy więc niekiedy dokonać trudnego wyboru "mniejszego zła" - czy pozwolić pacjentowi żyć, jak do tej pory i leczyć typowo objawowo (np. p/bólowo), czy też obciążać go chemioterapią bez pewności, że to coś da.
Mama nadal oddycha przez otwór tracheostomijny? Odżywia się dojelitowo?
Te dwa czynniki mogą już powodować niepokój onkologa, czy pacjent wytrzyma leczenie cytostatykami. Do tego dochodzi stan mamy po niedawnej ciężkiej operacji neurochirurgicznej, jest pewnie słaba (piszesz, że głównie leży). Obawiam się, że chemia mogłaby tu bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Oczywiście możecie skonsultować się z innym onkologiem/chemioterapeutą, konsultacja nigdy nie jest zła. |
Temat: drobnokomorkowy rak pluca - bardzo prosze o pomoc... |
absenteeism
Odpowiedzi: 15
Wyświetleń: 11620
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2011-06-21, 07:21 Temat: drobnokomorkowy rak pluca - bardzo prosze o pomoc... |
Niestety wydaje mi się, że w obecnym stanie mamy faktycznie nie jest możliwe włączenie leczenia stricte onkologicznego.
Nowotwór drobnokomórkowy (DRP) jest bardzo agresywny, szybko postępuje. Tutaj jest już w stadium znacznego rozsiewu - zmiany w śródpiersiu, przerzuty do węzłów nadobojczykowych, nadnerczy, prawdopodobnie do wątroby.
Czy było wykonane TK głowy?
Zastosowane naświetlania miały zapewne na celu zmniejszenie duszności i objawów ZŻGG. Wówczas zwykle stan poprawia się, jednak jest to postępowanie czysto objawowe, nie dające trwałej poprawy.
Czy jesteście pod opieką hospicjum? |
|
|