1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: prosze o pomoc |
Madzia70
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 4192
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-09-14, 07:31 Temat: prosze o pomoc |
Cytat: | Myslem,ze choroba alzhaimera sie zatrzymala.A tu nowotwor....
|
radek79, tak jak pisała marzena66 powyżej - wierz nam - nowotwór jest błogosławieństwem w przypadku Taty. Pozwoli mu odejść szybko i godnie. Umieranie chorego na Alzheimera może trwać latami i być cierpieniem, którego sobie nawet nie potrafisz wyobrazić. Przykład podała marzena66, ja mogę podać drugi - mam chorą na Alzheimera, od dwóch lat leży bez kontaktu, odleżyny narastają, w tej chwili na plecach ma więcej rany niż skóry, w niektórych miejscach rany drążą do kości. Niestety - nie ma nowotworu, za to ma fajną i dobrze opiekującą się rodzinę, a zatem żyć (czy umierać?) pewnie będzie jeszcze długo. |
Temat: prosze o pomoc |
Madzia70
Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 4192
|
Dział: Nowotwory płuca i opłucnej Wysłany: 2016-09-13, 19:21 Temat: prosze o pomoc |
radek79,
Tata ma na pewno chorobę Alzheimera. Życie 5 lat z przerzutami do mózgu?! Z przerzutami do mózgu żyje się kilka/naście tygodni.
radek79 napisał/a: | Lekarz ze szpitala powiedzial widzac rtg,ze ma guz wielkosci piesci z przezutami do mozgu i to jego ostatnie chwile. |
Lekarza ze szpitala zgłosiłabym ordynatorowi i prawdopodobnie byłyby to jego ostatnie chwile
Na podstawie badań, które przytoczyłeś można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić nieoperacyjnego raka płuca. Nic poza tym. Przerzuty do mózgu mógłby stwierdzić jedynie jasnowidz. Nie wiemy nawet na pewno, czy to nowotwór - raczej tak. Nie wiemy jaki, a zatem nie wiadomo, jaka jest opcja leczenia. Jeśli jest to nowotwór - prawdopodobnie leczenie będzie wyłącznie paliatywne, czyli tylko przedłużające życie. Wyleczyć się nie da.
Nie wiadomo również, czy leczenie będzie w ogóle podjęte - wymaga współpracy chorego.
W żadnym wypadku nie zmniejszać na własną rękę dawek leków - może to doprowadzić do ostrej psychozy. |
|
|