1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22
2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.
|
|
Autor |
Wiadomość |
Temat: Jerzy Stuhr |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 13891
|
Dział: Hyde Park Wysłany: 2012-04-03, 10:52 Temat: Jerzy Stuhr |
http://wiadomosci.onet.pl...-wiadomosc.html |
Temat: Jerzy Stuhr |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 13891
|
Dział: Hyde Park Wysłany: 2012-01-31, 13:47 Temat: Jerzy Stuhr |
W tym załączonym linku jest cały długi wywiad:
http://www.tvn24.pl/24467...,wiadomosc.html
|
Temat: Jerzy Stuhr |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 13891
|
Dział: Hyde Park Wysłany: 2012-01-30, 10:30 Temat: Jerzy Stuhr |
Tu załączam link to wywiadu z J. Stuhrem w DDTVN
http://dziendobry.tvn.pl/...west,18843.html
[ Dodano: 2012-01-30, 11:07 ]
W tym wywiadzie dla DDTVN podobało mnie się najbardziej właśnie to: że mówi w czasie teraźniejszym.
Duża większość mówi o chorobie nowotworowej w TV (z 'celebrytów') w czasie przeszły. Wtedy mówią 'trzeba mieć wiarę', 'nie poddawać się' itd. Tacy już są mądrzy.
Akurat do tego nawiązuje, ponieważ właśnie potem wielu ludzi nie mających kontaktów z rakiem to powtarza chorym na raka. Co jest z lekka denerwujące.
J. Stuhr mówi o swojej chorobie w czasie teraźniejszym, gdy nie wiadomo jak się to skończy. To jest WAŻNE!!!
Jeszcze jedna moja osobista uwaga dotycząca haseł: 'skrępowanie', 'odblokowanie'.
Gdy się informował ludzi o swojej chorobie, to rzeczywiście u większości było nazwijmy to 'skrępowanie', 'nie wiedzą co powiedzieć', itd. Dlatego ja pierwszy potem do ludzi wychodziłam, pokazywałam im, że jednak nadal 'jestem normalna, tylko chora' i rzeczywiście u nich następowało 'odblokowanie'.
A wywiad z J. Stuhrem (dopiero teraz obejrzałam) - bardzo mnie się podoba. |
Temat: Jerzy Stuhr |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 13891
|
Dział: Hyde Park Wysłany: 2012-01-29, 12:13 Temat: Jerzy Stuhr |
gaba napisał/a: | I chwała mu za to, bo przybliża nas chorych do reszty społeczeństwa, tu nawet nie chodzi o nagłaśnianie spraw chorych, tu chodzi o to żeby nas nie izolować, pokazać że jesteśmy jak inni i borykamy się ze swoją chorobą tak jak inni ze swoimi kłopotami. |
|
Temat: Jerzy Stuhr |
JustynaS1975
Odpowiedzi: 26
Wyświetleń: 13891
|
Dział: Hyde Park Wysłany: 2012-01-29, 11:08 Temat: Jerzy Stuhr |
Marku, we mnie też zawsze takie 'wypowiedzi' budzą wątpliwości. Tak jak piszesz może to się 'wydawać' troszkę promowaniem siebie. Ale z drugiej strony, gdyby takie osoby jak J. Stuhr (znani, popularni itd.) nie chorowali w tym przypadku raka, to media w ogóle, albo w bardzo małym stopniu się tym interesowały.
Ja tylko mogę napisać na przykładzie Nergala, białaczek i dawstwa szpiku. (już o tym pisałam). Nergal i Doda nie moja bajka. Nie lubię Nergala (tzn. jego wizerunku, bo właściwie my szaraczka, tak naprawdę to wiemy), nie wszystko mnie się podobało to co mówi, nawet w związku z chorobą. Ale gdyby On nie zachorował i gdyby nie potrzebował dawcy szpiku, to nadal w Polsce ta baza dawców szpiku byłaby 'mizerna'. Gdyby nie sławne osoby, które przyłączają się do akcji, to nadal byłoby licho (Nie mówiąc o tym, że Nergal trochę 'zmanipulował. On już miał dawcę, a nadal była mowa, że poszukują dawcy dla niego. W celu powiększania bazy dawców szpiku).
Ten kij ma dwa końce. Pewnie i robią 'sobie dobrze', ale też dzięki temu jest mowa o chorobach nowotworowych, dzięki temu i trochę świadomość wzrasta i ludzi oswaja z tym tematem.
Gdyby celebryci, popularni, znani, znajomi Pana Redaktora, czy Pani Redaktor, ktoś z rodziny 'znanych' nie zachorował na raka, to i o raku w mediach niewiele by się robiło i mówiło. Bo pomimo całej pracy fundacji, to bez tych 'sławnych' takie przebicia do mediów by nie mieli.
Z wywiadu, który Mark zamieścił podobały mnie się fragmenty:
"Oswajanie
Choroba nauczyła go cierpliwości: - Denerwowało mnie, że nie można postawić od razu diagnozy. Już się nauczyłem, cierpliwości, że należy iść tymi drobnymi etapami, nie widzieć końca, bo on się może nagle zmienić - powiedział. - Jest lęk, ale ten lęk trzeba w sobie oswajać. Ale oswojenie polega na tym ,że znowu wyznaczasz sobie jakiś mały kroczek: jutro pójdę, jutro wyjdę z psem, wezmę biegówki i na nartach, i już jest lepiej - mówił. - Jak ci tylko dadzą szansę, powiedzą ci, że jest jakiś postęp, należy się tego tak kurczowo ucapić, bo to daje ogromną siłę, przynajmniej mnie". |
|
|