1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znaleziono 1 wynik
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: UMIERANIE - jak rozpoznać, że to już blisko?...
AsiA.

Odpowiedzi: 124
Wyświetleń: 697309

PostDział: Opieka paliatywna   Wysłany: 2012-07-26, 00:46   Temat: UMIERANIE - jak rozpoznać, że to już blisko?...
jolapol napisał/a:
moja mama umierała 5 dni. zadziwiwjące jest , że nawet w ostatnim dniu- już od 3 dni bez świadomości i z pampersem- podczas czynności pielegnacyjnych objawiała zawstydzenie. krepowało ją rozebranie i próbowała zasłonić się reką. do konca próbowałam zachować spokój i optymizm, mimo ze za drzwiami wyłam . przy mamie - delikatnośc, sciszony głos,


jolapol

Z moją Mamusi też tak było...
Do ostatnich dni broniła majteczek jak twierdzy-wszystko chciała robić sama.Miała założone pieluchomajtki jednak wciąż wstawała i próbowała chodzić do toalety. Ostatni raz udało nam się zaprowadzić Mamusię do toalety w niedzielę rano a w poniedziałek juz zmarła [no]
Ostatnie 5 nocy i dni nie spałysmy wcale.Mamusia byla bardzo niespokojna wciąż chciała wstawać,siadać ,gdzieś wychodzić...
Kontakt z Nią był bardzo utrudniony,wciąż spoglądała do góry jakby coś tam widziała...
Bardzo dużó piła szczególnie zimne napoje.
Często tez mówiła że napiłaby się piwka,więc dawałam Mamusi troszkę.
W ostatnim dniu(w poniedziałek rano) spytała się: "co dzisiaj jest" powiedziałam,że poniedziałek a Mama nadal pytała "co dzisiaj jest" więc powiedziałam,że poniedziałek 25 czerwca 2012r. i wtedy już nie pytała dalej...
Podobno chorzy w dniu w którym mają od nas odejść pytają o daty-tak mi powiedziała pielęgniarka z hospicjum domowego,która wiedział,że Mamusi odejdzie w asnie wt ym dniu...
Aha był jeszcze jeden taki dziwny momencik w zachowaniu Mamusi przed smiercią. Wponiedziałek rano mimo tego,że mówiła bardzo niezrozumiale w pewnej chwili zaspiewała cyt. " Mamoooo mojaaaa"
Bardzo mi to utkwiło w głowie i myslę ,ze poprostu zobaczyła juz swoją Mamusię,która po Nia przyszła :cry..:

Ja również musiałam być przy Mamusi silna i opanowana,nawet czasami zażartowałam,ale wychodząc z pokoju a szczególnie kłądąc się juz spać nie dawałam rady-ryczałam jak wół,nie mogłam opanować łez...
Świadomość ,że czekasz na smierć najbardziej ukochanej osoby na świece jest czyms czego nie da się opisać słowami,czymś czego ten kto tego nie przezył nie zrozumie...
Minał juz m-c od śmierci Mamusi a ja nadal wieczorami wyję i nie może to do mnie wszystko dotrzeć
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group