1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: marzena66
2017-08-03, 19:05
Rak przełyku płaskonabłonkowy
Autor Wiadomość
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #91  Wysłany: 2017-09-13, 18:03  


Info z Wikipedii
Cytat:
Karboplatyna jest ogólnie lepiej tolerowana przez pacjentów niż cisplatyna, dlatego w niektórych ośrodkach onkologicznych preferuje się ją zamiast cisplatyny. (...) Działania niepożądane są takie same, jak w przypadku cisplatyny, tylko o mniejszym nasileniu; karboplatyna nieco bardziej jednak uszkadza szpik. Jest zaliczona do cytostatyków o dużym ryzyku wywołania wymiotów
- https://pl.wikipedia.org/wiki/Karboplatyna
Mama w szpitalu powinna dostać leki przeciwwymiotne.

Opis karboplatyny: https://bazalekow.mp.pl/leki/doctor_subst.html?id=439
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
kwiatek77 


Dołączyła: 30 Maj 2017
Posty: 66
Skąd: Warszawa

 #92  Wysłany: 2017-09-13, 18:23  


Carboplatium - 234,77 mg - Mama ten wlew miała godzinę. Jeszcze nie miała naświetlań, podobno do 22.00 czynna jest maszyna...
_________________
"Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą. Bądźcie zgodni we wzajemnych uczuciach!".
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #93  Wysłany: 2017-09-13, 21:35  


Ogólnie poczytaj sobie o skutkach chemioterapii, bo przeważnie są one podobne
https://hematoonkologia.pl/chemioterapia/index/id/10-skutki-uboczne-chemioterapii-i-sposoby-ich-lagodzenia/

pozdrawiam
 
kwiatek77 


Dołączyła: 30 Maj 2017
Posty: 66
Skąd: Warszawa

 #94  Wysłany: 2017-09-15, 15:21  


Wczoraj byliśmy u Mamy w Gliwicach. Standard wysoki pomieszczeń itp. godny polecenia szpital. Dziś Mama mówiła przez telefon, że cały dzień śpi...choć w noc też przespała całą.

[ Dodano: 2017-09-15, 16:31 ]
"Rodzaje chemioterapii
Chemioterapia biała jest jednym z mało agresywnych schematów terapii pacjentów onkologicznych, która polega na podawaniu bleomycyny – lek nie wywiera toksycznego działania na szpik kostny.
Chemioterapia czerwona koncentruje się na dozowaniu dożylnym (kroplówka) leków z grupy antracyklin. Niestety, remedium wykazuje toksyczne działanie na serce. Chemia czerwona wskazana jest w leczeniu białaczki, nowotworów piersi, gruczołu krokowego, pęcherza moczowego oraz w schorzeniach układu krwionośnego.
Chemioterapia żółta, opiera się na trzech cytostatykach: 5-fluorouracylu, cyklofosfamidu, metotreksatu, stosowanych głównie jako leczenie uzupełniające w terapii nowotworów piersi.
Chemia platynowa inaczej cisplatyna to nieorganiczny związek platyny o działaniu cytostatycznym. Wskazaniem do terapii jest m.in. leczenie zaawansowanego lub przerzutowego raka jąder, nowotwór jajników, pęcherza moczowego oraz rak płuc."

Czy moja Mama przyjmuje chemię platynową?
_________________
"Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą. Bądźcie zgodni we wzajemnych uczuciach!".
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #95  Wysłany: 2017-09-15, 17:41  


kwiatek77 napisał/a:
Czy moja Mama przyjmuje chemię platynową?

Głównie w tej chemii stosuje się cisplatynę mama bierze zamiast tego Karboplatynę, która też ma związki platyny, czyli patrząc w ten sposób to tak.

pozdrawiam.
 
kwiatek77 


Dołączyła: 30 Maj 2017
Posty: 66
Skąd: Warszawa

 #96  Wysłany: 2017-09-16, 08:12  


Mama śpiąca jest też dziś. Będzie miała 21 naświetlań - do 3.X. chyba. Natomiast 4 razy chemię w środy - chyba tą, którą wymieniłam. Dziś siostra będzie u Mamy w Gliwicach.

[ Dodano: 2017-09-16, 09:16 ]
Mama ma te naświetlania akcelerator (przyspieszacz) Clinac 2300, czas 10 minut.

Myślicie, że to chemia i radio przedoperacyjna, czy jednak paliatywna?
_________________
"Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą. Bądźcie zgodni we wzajemnych uczuciach!".
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #97  Wysłany: 2017-09-16, 14:51  


kwiatek77 napisał/a:
Myślicie, że to chemia i radio przedoperacyjna, czy jednak paliatywna?

Na zleceniach do chemioterapii i radioterapii powinna być informacja czy paliatywne czy radykalne. Jeśli nie ma, trzeba pytać o to lekarza.

pozdrawiam

[ Dodano: 2017-09-16, 15:53 ]
Cytat:
W przypadku raka niedrobnokomórkowego napromienianie stosuje się jako leczenie uzupełniające po zabiegu operacyjnym tylko w wyjątkowych sytuacjach np. w przypadku obecności komórek nowotworowych w linii cięcia w kikucie oskrzela, w przypadku masywnego zajęcia węzłów z przejściem nowotworu poza torebkę.

Radioterapię stosuje się też jako leczenie uzupełniające w skojarzeniu z chemioterapią indukcyjną i, po uzyskaniu remisji, zabiegu operacyjnym w przypadku remisji w IIIA stopniu zaawansowania lub w skojarzeniu jedynie z chemioterapią przy braku remisji po chemioterapii. W stopniu IIIB stosuje się samą radioterapię lub w połączeniu z chemioterapią jako leczenie radykalne. W IV stopniu radioterapia ma zastosowanie jako leczenie paliatywne.

http://www.onkonet.pl/dp_rakpluca3.php#menu64
 
kwiatek77 


Dołączyła: 30 Maj 2017
Posty: 66
Skąd: Warszawa

 #98  Wysłany: 2017-09-16, 16:52  


http://bipold.aotm.gov.pl...aksel_w_c15.pdf

patrząc po lekach i radio to Mama ma chemioradioterapię neoadiuwantową, przedoperacyjną

[ Dodano: 2017-09-16, 18:07 ]
Mama przez telefon powiedziała, że już dziś czuje pieczenie w gardle lub piersi. Ale wzięła leki jakieś i jej przeszło.

cytat z linku powyżej "u blisko 30% chorych można osiągnąć całkowitą odpowiedź (potwierdzoną mikroskopowo) na leczenie przedoperacyjne. Dość dobrze tolerowane leczenie przedoperacyjne składa się z karboplatyny...i paklitakselu...podawanych w dniach 1,8,15,22,29 wraz z jednoczesną radioterapią...przez 5 dni w tygodniu"

To dokładnie takie leki i częstotliwość występuje w leczeniu Mamy, w weekend nie ma naświetlań :) To znaczy, że ma 30% szans aby rak całkowicie zniknął i nie musiała przechodzić operacji?
_________________
"Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą. Bądźcie zgodni we wzajemnych uczuciach!".
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #99  Wysłany: 2017-09-16, 19:09  


kwiatek77 napisał/a:
To znaczy, że ma 30% szans aby rak całkowicie zniknął i nie musiała przechodzić operacji?

Nie tak interpretujesz.
kwiatek77 napisał/a:
"u blisko 30% chorych można osiągnąć całkowitą odpowiedź (potwierdzoną mikroskopowo) na leczenie przedoperacyjne.

Czyli u 30 % pacjentów na tyle zmiany się wycofają po chemio i radioterapii, że jest możliwość operacyjnego usunięcia pozostałych zmian. Pamiętaj, że to tylko statystyki, które nogą ale i nie muszą się sprawdzić.

pozdrawiam
 
kwiatek77 


Dołączyła: 30 Maj 2017
Posty: 66
Skąd: Warszawa

 #100  Wysłany: 2017-09-16, 19:32  


Mama ma już objawy takie jak: zmęczenie, ból gardła i ból pleców oraz brak apetytu-te dwa ostatnie wiem od siostry. A miała dopiero jeden dzień chemii i 3 dni radioterapii. Co radzicie na ból pleców? Bo to chyba nie jest typowy objaw chemii? Gardło i zmęczenie to od radioterapii jest i brak apetytu. To poradziłam Mamie według broszury o radioterapii. Ale z plecami to nie wiem co może pomóc?
_________________
"Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą. Bądźcie zgodni we wzajemnych uczuciach!".
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #101  Wysłany: 2017-09-16, 19:58  


kwiatek77 napisał/a:
Co radzicie na ból pleców? Bo to chyba nie jest typowy objaw chemii?

Pleców?, to tak ogólnie, boli mamę kręgosłup, wewnątrz, jakby w płucach?, bo to różnica.

kwiatek77 napisał/a:
Ale z plecami to nie wiem co może pomóc?

Trzeba poprosić lekarza o leki przeciwbólowe jeśli ból jest silny albo Appap jak nie jest to jakiś tragiczny ból.

pozdrawiam
 
kwiatek77 


Dołączyła: 30 Maj 2017
Posty: 66
Skąd: Warszawa

 #102  Wysłany: 2017-09-17, 07:16  


Ten ból to podobno tylko ból w obręczy barkowej - coś jak od stresu...już przeszło Mamie. Też było jej zimno. Reszta objawów też nie jest zbytnio nasilona - Mama mówiła, że ją "ćmi" - tak określiła ból.

Zadzwoniłam do Mamy i wczoraj całą noc nie spała - bolało ją serce. Pewnie to od radioterapii? Nie zgłosiła tego pielęgniarce w nocy :(
_________________
"Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą. Bądźcie zgodni we wzajemnych uczuciach!".
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #103  Wysłany: 2017-09-17, 08:45  


kwiatek77 napisał/a:
Pewnie to od radioterapii

Nie analizuj każdej nieprawidłowości u mamy bo raz, że sama się stresujesz i mamę stresujesz ciągłymi pytaniami jak się czuje, co Jej dolega, co Ją boli. Mama jak będzie się gorzej czuła powie Wam sama, na pewno będzie reagowała na każdą większą dolegliwość. Mama przechodzi chemio i radioterapię, bardzo intensywne leczenie, które może dawać mnóstwo objawów i niedomagań ze strony organizmu.
Zawsze są jakieś skutki uboczne, do tego przy takim leczeniu osłabienie organizmu i nie ma co na razie panikować, jakby coś niepokojącego się działo wtedy potrzebna jest reakcja lekarza, teraz są u mamy drobne niedomagania wynikające z leczenia.

Raczej mało prawdopodobne żeby mama takie leczenia przeszła bez jakiś dodatkowych objawów. Jak coś mocniej mamę męczy to trzeba zaaplikować odpowiedni lek i wtedy będzie lepiej.

pozdrawiam
 
kwiatek77 


Dołączyła: 30 Maj 2017
Posty: 66
Skąd: Warszawa

 #104  Wysłany: 2017-09-17, 12:44  


Mama zgłosiła wszystko rano lekarzowi i dał jej Ketonal, to teraz już nie czuje żadnego bólu :) No wiem, że nie mogę panikować, znalazłam takie objawy radioterapii:

http://poliklinika.net/wp...2yku-i-inne.pdf

Tam jest opisany ból w klatce piersiowej. U Mamy to przeszło po Ketonalu, więc to nie jest serce :)

[ Dodano: 2017-09-17, 13:47 ]
http://macmillan.soutron....d.aspx?id=10354 znalazłam coś takiego, wydaje mi się, że to właśnie taką chemię ma Mama...

[ Dodano: 2017-09-17, 13:49 ]
http://docplayer.pl/40854...axol-carbo.html to co wyżej w innym pliku...
_________________
"Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą. Bądźcie zgodni we wzajemnych uczuciach!".
 
kwiatek77 


Dołączyła: 30 Maj 2017
Posty: 66
Skąd: Warszawa

 #105  Wysłany: 2017-09-20, 05:39  


wczoraj Mama miała badaną krew - ma lepsze wyniki niż w dniu przyjęcia :) więc dziś kolejny wlew chemii...
_________________
"Weselcie się z tymi, którzy się weselą, płaczcie z tymi, którzy płaczą. Bądźcie zgodni we wzajemnych uczuciach!".
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group