1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: JustynaS1975
2016-12-27, 11:51
Rak nerki jasnokomórkowy
Autor Wiadomość
mariolka1209 


Dołączyła: 21 Gru 2016
Posty: 7

 #1  Wysłany: 2016-12-27, 11:24  Rak nerki jasnokomórkowy


Czy mogę prosić o interpretacje wyniku histpat.?



[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-12-27, 11:46 ]
Załączając wyniki badań, proszę o usuwanie danych lekarza i pacjenta.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-12-27, 11:51 ]
Ze względu na to, że jest to rak jasnokomórkowy nerki post został przesunięty do Działu nowotwory układu moczowo-płciowego.


20161221_085305 (1).jpeg
Pobierz Plik ściągnięto 1583 raz(y) 206,72 KB

 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #2  Wysłany: 2016-12-27, 19:10  


Rak jasnokomórkowy nerki, stopień złośliwości 3 według według czterostopniowej skali Fuhrman.
Stadium pT1a - Guz o największym wymiarze ≤4 cm, ograniczony do nerki.

pozdrawiam
 
mariolka1209 


Dołączyła: 21 Gru 2016
Posty: 7

 #3  Wysłany: 2016-12-27, 19:52  


Dziękuje za odpowiedz a czy mogłabym sie dowiedziec cos wiecej odnośnie rokowania?
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #4  Wysłany: 2016-12-27, 20:00  


poczytaj proszę od str 369
http://www.onkologia.zale...o-plciowego.pdf
i tutaj http://www.onkonet.pl/dp_nump_raknerki.html

Pamiętaj, że to wszystko to statystyki a to tylko liczby. Każdy organizm reaguje inaczej na leczenie, każdy ma inną siłę organizmu, u jednych są jakieś choroby współistniejące, inni ich nie mają. Wszystko ma wpływ na rokowania.

pozdrawiam
 
mariolka1209 


Dołączyła: 21 Gru 2016
Posty: 7

 #5  Wysłany: 2016-12-27, 20:08  


serdecznie dziękuje za pomoc również pozdrawiam :)
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #6  Wysłany: 2016-12-27, 22:32  


mariolka1209,
marzena66 wyjaśniła Ci histpat - dla mnie tylko niepokojący jest zapis o nieradykalności zabiegu bo guz jest widoczny w linii cięcia chirurgicznego. Koniecznie trzeba to szybko omówić z chirurgiem, który wykonał operację - tylko radykalne usunięcie guza daje szanse na wyeliminowanie choroby.
Pozdrawiam serdecznie.
 
mariolka1209 


Dołączyła: 21 Gru 2016
Posty: 7

 #7  Wysłany: 2016-12-28, 08:17  


Bardzo dziękuję za wyjaśnienie, właśnie myśleliśmy ze operacja była radyklana gdyż takie informacje przekazał lekarz prowadzący tatowi , niewiem czemu tak ocenił operacje skoro w wyniku histpatologicznym pisze inaczej . Mam pytanie gdyż to była operacja oszczędzająca czy nie lepiej byłoby usunąć cala nerke może spowodowałoby to radykalnosc operacji ?
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #8  Wysłany: 2016-12-28, 09:19  


mariolka1209,
Nie jestem lekarzem więc nie powiem Ci czy w tej konkretnej sytuacji jedynie nefrektomia jest rozwiązaniem - być może tak. Natomiast pozostawienie widocznych ognisk raka ( dodatkowo IIIst.Fuhrman'a) oznacza otwarcie drogi przynajmniej do wznowy miejscowej.
 
mariolka1209 


Dołączyła: 21 Gru 2016
Posty: 7

 #9  Wysłany: 2016-12-28, 10:55  


No dokładnie tego się obawiam jeszcze przed chwilą rozmawiają z tata i pytałam co dokładnie powiedział mu lekarz po operacji , poinformował tatę ze operacje przebiegła planowo i trzeba się cieszyć z jej radykalnosci , wynik dostaliśmy w tym tyg a na jego odczytanie zapisałam tatę prywatnie do jego lekarza prowadzącego na poniedzialek zobaczymy co powie lekarz jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi :)
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #10  Wysłany: 2016-12-28, 12:43  


mariolka1209,
"Guz ogniskowo widoczny w granicy cięcia" jest to opis z histopatu więc nie było wycięcia radykalnego. Raczej cieszyć się nie można bo jeśli coś zostaje to daje możliwości albo pojawienia się ponownie w tym samym miejscu - wznowa jak napisała missy, albo daje przerzuty dalej.

Trzeba koniecznie porozmawiać z lekarzem, pokazać wynik i albo spróbują lekarze jeszcze coś dociąć/wyciąć jeśli będzie taka możliwość albo dobiją chemią. Zawsze lepszym rozwiązaniem jest operacja i radykalne wycięcie, wtedy szanse na wyzdrowienie są ogromne, działajcie szybko.

pozdrawiam
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #11  Wysłany: 2016-12-28, 12:59  


Marzenko, małe ale ważne sprostowanie - w przypadku RCC " nie dobija się chemią", tutaj trochę inaczej wygląda leczenie.
 
mariolka1209 


Dołączyła: 21 Gru 2016
Posty: 7

 #12  Wysłany: 2016-12-28, 13:09  


Właśnie zapisałam tatę juz na poniedziałek na konsultacje z lekarzem który operowal zobaczymy co powie ,mam nadzieje ze będzie dobrze

[ Dodano: 2016-12-28, 13:10 ]
A jakie leczenie może zostać podjęte jeśli nie chemia?
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #13  Wysłany: 2016-12-28, 13:29  


mariolka1209,
W RCC leczenie podstawowe to chirurgia ( również w przypadku przerzutów tzw.operacyjnych) a leczenie systemowe ( ogólnoustrojowe) przewidziane jest dla choroby w stadium rozsiewu. Klasycznej chemii nie ma - jest natomiast immunoterapia.
Jeśli mogę dopytać - w jakim wieku jest Tata?
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #14  Wysłany: 2016-12-28, 14:50  


missy,
Oczywiście, że masz rację, rozpędziłam się z tą chemią jak struś pędziwiatr ;) , przecież sama wstawiłam linki jak się leczy i przecież to wiem, ach przepraszam, rozpęd :oops:
Dzięki za czuwanie, Mariolu missy, ma rację co do leczenia, poczytaj sobie w linkach wyżej co pisze o leczeniu.

pozdrawiam.
 
mariolka1209 


Dołączyła: 21 Gru 2016
Posty: 7

 #15  Wysłany: 2016-12-28, 15:16  


Tata ma 62 lata wszystkie inne badania wporzadku czyli tk jamy brzusznej i miednicy ok oraz rtg płuc tez wporzadku :)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group