1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
rak drobnokomórkowy-czy jest uleczalny?
Autor Wiadomość
annpio 


Dołączyła: 01 Sty 2011
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2011-01-01, 17:38  rak drobnokomórkowy-czy jest uleczalny?


witam, u mojego przyszłego teście zdiagnozowano rak drobnokomórkowy z przerzutem do nadnercza. Obecnie jest po 4 chemiach (które zniósł bardzo dobrze), guzy zmniejszyły się znacznie, nie pamiętam dokładnie wymiarów ale z 10 cm do 2 w płucu i w nadnerczu badajże z 3 do 1, ale tego nie jestem pewna bo nie mam teraz dostępu do papierów. Głowa i inne narządy "czyste". Teraz jest przerwa w chemii na 2 m-ce, gdyż teść ma bardzo cięzką neutropenie. Poza tym samopoczucie bardzo dobre jak na ta sytuację i poza ogólnym zmęczniem brak większych dolegliwości.
Jednak nurtuje mnie jedna rzecz, czy ten rodzaj raka w ogóle jest uleczalny. Czy też leczenie któremu jest poddawany teść ma jedynie przedłuzyć mu zycie o rok czy dwa....?
Nie znalazłam takiego sformułowania w internecie, lekarz tez nie mówi jednoznacznie.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2011-01-01, 18:17  


W przypadku raka drobnokomórkowego w postaci rozsianej, a więc takiej, z jaką mamy tu do czynienia (przerzut do nadnerczy), praktycznie nie ma możliwości jego wyleczenia. Stosowane leczenie - chemioterapia jest leczeniem typowo paliatywnym.

Akurat w tym typie raka zwykle następuje dobra odpowiedź na chemię, tak jest i w przypadku Twojego teścia. Szkoda, że nie podajesz dokładnych wyników TK przed chemią i po 4 cyklach (nie wiadomo jakie były wymiary węzłów chłonnych i czy nie było innych guzków w obrębie tego samego płuca), wówczas można by dokładnie określić procent regresji, ale najważniejsze, że takowa w ogóle ma miejsce.

Najważniejsze, że podano 4 cykle chemii, standardem postępowania jest podanie od 4 do 6 cykli, tak więc "cel" został osiągnięty. Neutropenia jest bardzo częstym powikłaniem leczenia chemioterapeutycznego, więc nie jest to nic zaskakującego.

Nie wiem, czy lekarz prowadzący będzie ryzykował podanie kolejnych cykli chemii, osobiście odradzałabym, ale to naturalnie jego decyzja. Na pewno pacjenta trzeba będzie obserwować i w razie objawów progresji szybko zareagować wdrożeniem leczenia.

Jednak, tak jak pisałam wyżej, na wyleczenie nie ma raczej szans - na przedłużenie życia w zadowalającym stanie, owszem.
 
annpio 


Dołączyła: 01 Sty 2011
Posty: 2

 #3  Wysłany: 2011-01-01, 18:22  


dziękuję za odpowiedź, niestety takiej się spodziewałam:(
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #4  Wysłany: 2011-01-01, 18:26  


annpio, Zyczę Wam dużo sił i wiary!
Przykro mi,że i Ty musiałaś trafić na to forum.

Dużo zdrówka dla teścia !
 
awilem 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 1503
Skąd: Toruń
Pomógł: 371 razy

 #5  Wysłany: 2011-01-02, 03:45  


Stwierdzenie meta do nadnerczy w przebiegu DRP świadczy o znacznym zaawansowaniu choroby więc o wyleczeniu raczej nie ma co mówić. Chemioterapia w waszym przypadku przynosi wymierne korzyści niestety czasowe.
_________________
Andrzej W.
 
Frambuesa 


Dołączyła: 26 Sie 2010
Posty: 27
Skąd: POznań
Pomogła: 3 razy

 #6  Wysłany: 2011-01-04, 11:25  


Witaj.

Szkoda,że i ty trafiłas na to forum i ze spotykamy sie w takich okolicznościach.
Miałam podobna sytuację w rodzinie.
U mojej cioci rowniez niebyło szans na wyleczenie ale od zdiagnozowania do śmierci mineło 1.5 roku a dawali jej miesiac do 3.Znam osoby ktore dluzej zyją z tego typu rakiem.

trzymajcie sie cieplo
 
kubanetka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 15 Lip 2010
Posty: 523
Pomogła: 97 razy

 #7  Wysłany: 2011-01-04, 11:52  


Witajcie,

Wiadomo, ze rak drobnokomórkowy jest nieuleczalną chorobą, w jakimkolwoiek stadium się ją rozpozna.

Jednak warto podejmować leczenie, wspierać chorego, dawać mu siły i odwagi, bo napewno dzięki temu można przedłużyć jeszcze sobie życie.

Trzymajcie się mocno!!!
 
owcaMarta
[konto usunięte]



Posty: 0

 #8  Wysłany: 2011-01-04, 12:13  


kubanetka napisał/a:
warto podejmować leczenie, wspierać chorego, dawać mu siły i odwagi,
Kubanetka ma rację!

WARTO nawet iskiereczka poprawy ,drobna najmniejsza to jakaś nadzieja.
W tym czasie najważniejsze jest wspracie dla osoby chorej.

Ściskam.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group