1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: marzena66
2017-06-08, 20:43
prosze o interpretację RTG
Autor Wiadomość
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #91  Wysłany: 2017-09-07, 21:15  


babazakolkiem napisał/a:
boję się czy mnie przyjmą na tę radioterapię jeśli mam tyle guzów i tyle węzłów.... Strasznie się o to martwię.

W przypadku raka niedrobnokomórkowego napromienianie stosuje się jako leczenie uzupełniające po zabiegu operacyjnym tylko w wyjątkowych sytuacjach np. w przypadku obecności komórek nowotworowych w linii cięcia w kikucie oskrzela, w przypadku masywnego zajęcia węzłów z przejściem nowotworu poza torebkę.

Radioterapię stosuje się też jako leczenie uzupełniające w skojarzeniu z chemioterapią indukcyjną i, po uzyskaniu remisji, zabiegu operacyjnym w przypadku remisji w IIIA stopniu zaawansowania lub w skojarzeniu jedynie z chemioterapią przy braku remisji po chemioterapii. W stopniu IIIB stosuje się samą radioterapię lub w połączeniu z chemioterapią jako leczenie radykalne. W IV stopniu radioterapia ma zastosowanie jako leczenie paliatywne.
http://www.onkonet.pl/dp_rakpluca3.php

:tull:
 
babazakolkiem 


Dołączyła: 28 Kwi 2017
Posty: 67
Skąd: Wrocław

 #92  Wysłany: 2017-09-08, 09:53  


Nie dostałam kwalifikacji na radioterapię. Wg pani dr. zmian (guzków, węzłów) jest zbyt wiele i naświetlanie tak wielu zmian wyłączyłoby mi płuca. Pani dr zaleciła mi zgłosić się do kolejnej chemii, ponieważ najwyraźniej ta była zbyt słaba. To była pani radiolog, i powiedziała że nie zna się na chemiach, ale powinnam szukać kolejnej możliwości chemii bo choroba się rozsiewa. Natomiast paliatywnie, w razie duszności, krwioplucia, bólów kości mogę zawsze się zgłosić na naświetlanie.

Co robić?

Siadam do telefonu i będę szukać możliwości konsultacji. Mam kilka kontaktów.
Jutro idę do "starej" pani dr zapytać o te mutacje genu.

Czekać na to? Czy szukać badań klinicznych???
Co mam robić????
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #93  Wysłany: 2017-09-08, 10:30  


Witam,
Spróbuj wysłać @ do prof Elżbiety Wiatr w Instytucie Chorób płuc w Warszawie, ul. Płocka.
http://www.igichp.edu.pl/subpag/Tkl.html
wysyłaj wszędzie, gdzie mogą pomóc.
Napisz prośbę o pomoc do DSS Magdaleny Kręczkowskiej, Prezes Fundacji.
Serdecznie pozdrawiam
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
babazakolkiem 


Dołączyła: 28 Kwi 2017
Posty: 67
Skąd: Wrocław

 #94  Wysłany: 2017-09-08, 12:26  


Czy szukać tej innej chemii?
Czy jednak kogoś, kto podejmie się radioterapii??

Co będzie dla mnie lepsze?

[ Dodano: 2017-09-08, 14:00 ]
Terlewa napisał/a:
Napisz prośbę o pomoc do DSS Magdaleny Kręczkowskiej, Prezes Fundacji.
Serdecznie pozdrawiam


Dziękuję napiszę ponieważ znalazłam archiwalne wątki gdzie Pani Magdalena polecała jedną pania dr którą i mnie dziś polecono. A niestety nie mogę się do niej dodzwonić.

Dziekuje
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #95  Wysłany: 2017-09-08, 16:59  


Poczekaj, napewno Magda się odezwie. Pozdrawiam serdecznie.





[ Komentarz dodany przez Moderatora: DumSpiro-Spero: 2017-09-08, 19:21 ]
Już jesteśmy w kontakcie :)
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #96  Wysłany: 2017-09-08, 19:22  


Bardzo się cieszę, że udało się tak szybko.
Wszystkich serdecznie pozdrawiam
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
babazakolkiem 


Dołączyła: 28 Kwi 2017
Posty: 67
Skąd: Wrocław

 #97  Wysłany: 2017-09-08, 19:38  


Będę spała trochę spokojniej. Dziekuje.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-09-08, 20:56 ]
Jesteś Ewuniu objęta opieką cudownej osoby, Madzia o Ciebie powalczy a my wszyscy będziemy ściskać mocno, bardzo mocno kciuki :tull:

 
babazakolkiem 


Dołączyła: 28 Kwi 2017
Posty: 67
Skąd: Wrocław

 #98  Wysłany: 2017-09-12, 20:17  


Tak na szybko bo mam chwile.
Poszłam dziś na wizytę do mojej dotychczasowej pani onkolog.
1. Otrzymałam wyniki badania genu EFGR, nie mam tej mutacji.
2. Pani dr zdziwiła się, że ktoś uznał że radioterapia jest nie dla mnie, bo
a) nastąpiła stagnacja a nie progresja (co się zgadza z moimi wnioskami na podstawie lektury wyników TK i PET) oraz
b) nie ma mowy o wyłączeniu płuc, bo lewe płuco nie trzeba naświetlać, bo te malutkie, 3mm guzki które tam są, były już od początku (od diagnozy) i NIE ŚWICIŁY na PET.

Ten punkt to jest to, o co ja pytałam kilka postów wyżej - że dziwne że każdy zwraca uwagę na przerzuty do lewego płuca, jeśli tam są "tylko" kilkumilimetrowe guzki, które nie świciły na PET (opisane jako metabolicznie nieaktywne).

Mam umówioną wizytę u profesjonalistów, co mnie bardzo cieszy bo bardzo chcę to wszystko jeszcze omówić z fachowcami.
Ja sama nadal nie wiem, czy jednak z tej radioterapii nie przedwcześnie mnie skreślili.

Nawet we wniosku w ostatnim TK jest napisane że bez zmian w porównaniu z wcześniejszym TK i z PET.

No nic, obejrzą fachowcy i ocenią.
 
babazakolkiem 


Dołączyła: 28 Kwi 2017
Posty: 67
Skąd: Wrocław

 #99  Wysłany: 2017-09-20, 09:10  


Rozłożyła mnie infekcja :(
Dziecko przyniosło z przedszkola zielony katar, od dwóch dni ja ledwo żyje, kaszlę strasznie i odkrztuszam zieloną wydzielinę.... Bolą mnie mieśnie i kości, jestem masakrycznie przeziębiona, zaraz jade do lekarza po antybiotyk, jestem taka zła, bo akurat TERAZ musiałam się rozłożyć....
Brzuch już mnie boli od tego kaszlu.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #100  Wysłany: 2017-09-20, 16:02  


babazakolkiem napisał/a:
zaraz jade do lekarza po antybiotyk


Przy Twojej chorobie antybiotyk jest jak najbardziej potrzebny.

Zdrowiej Ewuniu i uważaj na siebie żebyś nie dostała zapalenia płuc.

:tull:
 
babazakolkiem 


Dołączyła: 28 Kwi 2017
Posty: 67
Skąd: Wrocław

 #101  Wysłany: 2017-09-20, 20:06  


Dostałam augmentin na tydzień. Niestety kaszel mam straszny cały czas i strasznie mnie męczy :( Niestety, przed chwilą też wykaszlalsm wydzieline z krwią :(( cały dzień bez, ale teraz wieczorem wydzielina podbiegnieta krwią. Przerazilo mnie to :(( kak postrzymac ten straszny kaszel, kaszle caly czas praktycznie. Mam nadzieję że antybiotyk zadziała jak najszybciej. Wystraszylam się strasznie :(((

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2017-09-20, 21:10 ]
:tull:
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #102  Wysłany: 2017-09-20, 20:34  


babazakolkiem napisał/a:
wykaszlalsm wydzieline z krwią

Najprawdopodobniej główną tego przyczyną jest ostra infekcja dróg oddechowych. Masz silny kaszel, przez infekcje rozpulchnione śluzówki dróg oddechowych, kaszląc tak mocno i często mogło ulec uszkodzenie jakieś naczynie krwionośne i dlatego pojawiła się krew.

Oczywiście przy Twojej chorobie musisz być czujna.

Zdrowiej dziewczyno.
 
Ewa52 


Dołączyła: 14 Paź 2015
Posty: 843
Pomogła: 16 razy

 #103  Wysłany: 2017-09-21, 10:57  


Ewuniu - Jeszcze chwila i antybiotyk zacznie działać i na pewno poczujesz się lepiej. Dbaj o siebie. Serdecznie Cię pozdrawiam i przytulam.
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #104  Wysłany: 2017-09-21, 12:22  


THIOCODIN pomaga powstrzymać kaszel.
Dobra jest sól morska w spraju do nawilżania gardła, nosa.
Kuruj się, malinki, czosneczek, łóżko.
Serdecznie pozdrawiam
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
babazakolkiem 


Dołączyła: 28 Kwi 2017
Posty: 67
Skąd: Wrocław

 #105  Wysłany: 2017-09-21, 20:48  


Rano po nocy tak kaszlałam az zwymiotowalam. Ale teraz na wieczor juz zdecydowanie lepiej. Mniej kaszle i mniej wydzieliny. Jeszcze mi siedzi na klatce i dusi ale jest juz spokojniej. I nie mam temperatury. Antybiotyk jednak dziala cuda. Pije tez syrop z cebuli. Mysle ze noc juz bedzie spokojna a jutro juz bedzie duzo lepiej. W niedziele synek ma urodziny, konczy 4 latka. Musze byc na chodzie :)

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2017-09-21, 22:17 ]
To w temacie kaszlu widzę, że idzie ku lepszemu, zdrowiej.

 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group