[kobiecinka]

To chyba pozostało ci zadzwonić do ZUS i dopytać o szczegóły ubezpieczenia taty w Polsce.
A lekarz, u którego byłaś jakie leczenie proponuje?
Co sądzi o tych wynikach?

[julia-kaczor]

Lekarz mówi, że chemia była podawana chaotycznie, nalezy powtórzyć wszystkie badania

[DorotaP]

kobiecinka napisał/a:

To chyba pozostało ci zadzwonić do ZUS i dopytać o szczegóły ubezpieczenia taty w Polsce.

Niestety czarno to widzę, ZUS nie jest znowu taki hojny....ale zadzwonic zawsze można.

[Finlandia]

W wynikach brakuje jakichkolwiek badań obrazowych, wiec naprawdę nie wiadomo czy w ogóle jakakolwiek z podanych chemii cokolwiek zdziałała.

Na dobrą sprawę rzeczywiście należałoby wszystko zacząć od początku, łącznie z pobraniem jakiegoś węzła do przebadania.

Jeśli chodzi o ubezpieczenie: gdzie mieszka tata, gdzie ty mieszkasz, kto i gdzie pracuje lub ma emeryturę?

[julia-kaczor]

Tata mieszka na Ukrainie i jest na emeryturze, ja mieszkam w Gdyni i prowadzę działalność gospodarczą.

[Finlandia]

Na emeryturze ukraińskiej?
W takim razie chyba najlepiej by było, gdybyś, o ile to możliwe, zatrudniła ojca chociaż na zlecenie i zapłaciła za niego składki, innej drogi nie widzę.

[julia-kaczor]

Tak myślałam, lecz potem NFZ może mieć pretensje, że taki stan nie jest kwestią miesiąca i że specjalnie to zrobiliśmy, żeby uniknąć płatnego leczenia. Czy się mylę?

[jo_a]

julia-kaczor, próbowałaś dzwonić do NFZ-u?

[sarenka]

julia-kaczor napisał/a:

lecz potem NFZ może mieć pretensje, ż

-może mieć,ale nie musi.Jak chcesz pomóc Ojcu to chyba innego wyboru nie masz.

jo_a napisał/a:

próbowałaś dzwonić do NFZ-u?

-nie radziłabym,bo mogą sobie "zapamietać"i wtedy faktycznie może być problem.Bo moim zdaniem to na pewno tak jak jest,nie da się w Polsce leczyć.

[julia-kaczor]

Własnie, też tak uważam, że nie watro dzwonić do NFZ(

[wlad]

zadzwonic mozna przeciez anonimowo...
albo udac sie do radcy prawnego, bo w tym przypadku wkraczamy juz w zagadnienia prawne...

[jo_a]

Cytat:

zadzwonic mozna przeciez anonimowo...

Lub do innego oddziału.
Myślę, że jest możliwość indywidualnego ubezpieczenia zdrowotnego (to tak na marginesie).

[julia-kaczor]

Tak, ale czy takie ubezpieczenie obejmuje tę chorobę, przecież w ZUSie wprost nie zapytam, jak mam ubezpieczyć tatę chorego na raka (

[jo_a]

Cytat:

przecież w ZUSie wprost nie zapytam

cały czas piszę do Ciebie o NFZ-cie! Nie o ZUS-ie.
Skup się, dziewczyno.
Dzwonisz i pytasz czy jest możliwość ubezpieczenia obcokrajowca. Tyle. A jeżeli jest to jak to zrobić. Jeżeli nie ma to jak to obejść.

[julia-kaczor]

Ubezpieczyć można, ale o ile dobrze się orientuję, są różne rodzaje ubezpieczeń (jedne nie obejmują pobytu w szpitalu np., inne nie obejmują pewne choroby).