1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
asia333 - komentarze
Autor Wiadomość
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #16  Wysłany: 2016-02-07, 11:09  


asia333,

To normalne, że każde badania budzą w nas ogromny strach, co wyczytamy i co się będzie działo, wszyscy lub prawie wszyscy to odczuwamy, masz prawo i Ty odczuwać ten lęk, bo chcesz przecież żeby było dobrze.
Nie myśl o statystykach, każdy przypadek jest inny, ciesz się tym co macie teraz a teraz jest dobrze, mama jest w dobrej formie i to należy pielęgnować.

asia333 napisał/a:
Przepraszam że smęcę zamiast się cieszyć tym co mam ale inaczej dziś nie mogę.

Każdy ma prawo do gorszych dni, lepiej się wygadać niż dusić w sobie złe emocje.

pozdrawiam.
 
tęcza 


Dołączyła: 19 Mar 2013
Posty: 754
Pomogła: 169 razy

 #17  Wysłany: 2016-02-07, 16:47  


Masz prawo do wzlotów i upadków, zwłaszcza w kwestii emocji. Trudno nad nimi zapanować, gdy w grę wchodzi życie najbliższej osoby. Zapewniamy, że jesteśmy myślami z Tobą :tull:
 
łezka 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 111
Pomogła: 20 razy

 #18  Wysłany: 2016-02-08, 05:41  


Asia rozumiem Twój strach...Dodaję sił i tulę mocno😊
 
asia333 


Dołączyła: 17 Cze 2015
Posty: 185
Pomogła: 26 razy

 #19  Wysłany: 2016-02-28, 18:30  


Dziękuję Wam bardzo za słowa wsparcia, wiem ze tu na forum rozumiecie mnie jak nikt inny.
Mama jest po wtorkowej tk czekamy na wyniki. W piątek jeszcze nie było być moze jutro albo dopiero we wtorek. Wydaje mi się że mama się denerwuje tymi wynikami ale nam nic nie mowi... w ogóle moja mama jest bardzo skryta i cięzko z niej coś wydusić.. nie wiemy co czuje, co myśli.... mowi że wszystko ok ale jakoś w to wątpię :(
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #20  Wysłany: 2016-02-28, 19:08  


asia333 napisał/a:
nie wiemy co czuje, co myśli.... mowi że wszystko ok ale jakoś w to wątpię :(


Każdy jest inny, jeden będzie siedział i płakał, inny stanie się agresywny a ktoś następny zamknie się w sobie i sam ze sobą będzie toczył wewnętrzną walkę. Może też mama nie chce Was obarczać swoim cierpieniem. Trudne to jest, bo pragniemy pomóc, wesprzec a ciężko nam dotrzeć do takiej osoby.
Nie chce mama rozmawiać na temat choroby, swojego psychicznego stanu, nie wymuszajcie. Ważne żeby czuła, że jesteście i wspieracie kiedy Ona tego potrzebuje.

Czekamy Asiu z Wami na wyniki, trzymaj się.
 
asia333 


Dołączyła: 17 Cze 2015
Posty: 185
Pomogła: 26 razy

 #21  Wysłany: 2016-02-28, 20:21  


Marzenko dziękuję |buziaki|
Masz rację w tym co piszesz, moja mama zawsze chciała nas chronić, nigdy się na nic nie skarżyła nie narzekała i tak pewnie jest tym razem... sama walczy ale mam nadzieję że wie ze jesteśmy z nią.
Jak będą wyniki oczywiście się odezwę.
Cieszę się ze mam to forum :)
 
asia333 


Dołączyła: 17 Cze 2015
Posty: 185
Pomogła: 26 razy

 #22  Wysłany: 2016-05-10, 11:08  


Witajcie kochani, chwilę się nie odzywałam ale u nas dzięki Bogu jest dobrze :)
Mama miała wizytę u swojej onkolog i dostała skierowanie na tk przed następną wizytą (koniec czerwca). Jak pytamy czy coś ją boli to mówi ze nie, że jest ok jedynie co, to dokucza jej to drętwienie ale jeździ ostro na rowerku stacjonarnym, trochę sobie ćwiczy i mówi że jej wtedy lepiej.
Ja cały czas panicznie boję się postępu choroby, tak strasznie się boję....
 
betsi 



Dołączyła: 03 Sty 2013
Posty: 1068
Pomogła: 107 razy

 #23  Wysłany: 2016-05-10, 13:11  


Fajnie że jest dobrze :)
Ja podobnie jak Ty bojé sié bardzo.Mâż świeżo po przeszczepie a ja już myślę o wynikach z Pet-a,który jeszcze nie jest wyznaczony.
Bédziemy żyć w ciágłym léku,strachu-bo to wstrètne chròbska.Nawet jak jest dobrze człowiek myśli, bo to jest silniejsze od nas.
Trzymaj się ciepło :-D
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #24  Wysłany: 2016-05-10, 17:52  


asia333 napisał/a:
Ja cały czas panicznie boję się postępu choroby, tak strasznie się boję....


Asiu to normalne, każdy z nas jak czeka na badania/wyniki boi się tego panicznie, co będzie, czy stabilizacja czy niestety postęp choroby.
Każdy z nas boi się jak cokolwiek naszego chorego zaboli w innym miejscu niż zawsze czy dojdzie dolegliwość, której do tej pory nie miał. Od razu mamy wizje przerzutów, postępu choroby.

Asiu dla własnego dobra, zdrowia jak i psychiki tłumacz sobie, że nie zawsze mamy wpływ na wszystko nawet jak byśmy "stawali na głowie".

Zobacz na mamę, obecnie czuję się dobrze, nawet na rowerku śmiga ;) , żyj tu i teraz, ciesz się chwilą obecną, nie planuj niczego, nie wybiegaj w przyszłość bo nie wiadomo ile to dobro będzie trwało i trzeba to dobro chłonąć i cieszyć się chwilą.

Nie zadręczaj się.... co będzie, bo to strasznie nakręca negatywnie psychikę.

Trzymaj się.
 
Judita 



Dołączyła: 19 Gru 2014
Posty: 150
Skąd: Jaworzno
Pomogła: 21 razy

 #25  Wysłany: 2016-05-13, 09:44  


Nie ma co przejmować się na przyszłość ;) trzeba żyć teraźniejszością! Mam nadzieję że mama będzie się dobrze czuła:)
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#261426
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group